Uganda action movie Rescue Team
: pn paź 20, 2025 12:05 pm
Czuł się trochę pominięty przez nią, ale z drugiej strony rozumiał też, że przez lata żyła w złotej klatce i to za nią decydowano w większości spraw, toteż nie chciał na niej wymuszać czegoś, na co sama nie była gotowa. Karrion szanował Darcy i liczył się z jej zdaniem oraz obawami, i skoro nie była teraz gotowa wtajemniczyć go w "swoje sprawy", to jemu pozostało jedynie cierpliwie czekać. Musiał jednak zaznaczyć, że chciałby być istotniejszą częścią jej życia i że w jego osobie brunetka zawsze odnajdzie pomoc. Na razie tymczasową, do zapomnienia problemów, ale z czasem może przekona się do niego jeszcze bardziej i... stanie się dla niej kimś najważniejszym?
Jednocześnie gdzieś tam z tyłu głowy miał cały czas to, że martwił się o Bowman, bo jakież były to sprawy, którymi nie mogła i nie powinna się z nim dzielić? Wiedział, w jakim środowisku się obraca, z jakimi ludźmi przyszło jej mieć do czynienia, toteż martwiło go to, że właścicielka The Fifth mogła być w niebezpieczeństwie. Liczył jednak na to, że jej instynkt samozachowawczy oraz lata doświadczeń wyciągniętych z asysty przy rozmowach świętej pamięci męża pozwolą jej wyjść obronną ręką z tego.
Uśmiechnął się szerzej, gdy pocałunek został przez nią nie tylko odwzajemniony, ale też przeciągnięty, co upewniło go tylko w tym, że tego w tym momencie Darcy oczekiwała. Zaskoczyło go natomiast to, że tak jednoznacznie ruszyła po jego rękę, która spoczęła na jej udzie i którą sam Karrion wsunął nieznacznie pod jej spódnicę. Trochę z przyzwyczajenia, a trochę z zatracenia się w całym tym akcie, który wyglądał dla niego trochę jak gra wstępna.
Musiał więc wyglądać zabawnie, kiedy okazało się, że była to jedynie zgrywa ze strony Bowman i kobieta jak gdyby nigdy nic odsunęła się od niego, uświadamiając go, że są w kinie i zaczął się film, na który kupili sobie bilety kilkadziesiąt minut temu. Mercer wrócił więc do poprzedniej pozycji, opierając się wygodniej i wzdychając lekko - głównie z zawodu, bo choć nie nastawiał się dziś na seks z Darcy, tak w moment przypomniała mu, jak potrafi rozbudzać jego zmysły.
Rzucił okiem na to, co działo się na ekranie i wrócił do podjadania popcornu, który znajdował się bliżej towarzyszki. Co jakiś czas jednak spoglądał na nią kątem oka, próbując dostrzec, czy nie robi w jego stronę jakichś subtelnych podrygów, wszak było tu ciemno, byli sami, w tle leciał film... nastrój zrobił się sam tak na dobrą sprawę.
Nachylił się w pewnym momencie i rzucił jej do ucha.
- Potem się dziwić, że coraz mniej ludzi chodzi do kina. Te reklamy mnie wymęczyły - podzielił się spostrzeżeniem, choć w rzeczywistości była to raczej próba zagadania do niej, aniżeli podzielenie się jakąś wnikliwą obserwacją.
Darcy Bowman
Jednocześnie gdzieś tam z tyłu głowy miał cały czas to, że martwił się o Bowman, bo jakież były to sprawy, którymi nie mogła i nie powinna się z nim dzielić? Wiedział, w jakim środowisku się obraca, z jakimi ludźmi przyszło jej mieć do czynienia, toteż martwiło go to, że właścicielka The Fifth mogła być w niebezpieczeństwie. Liczył jednak na to, że jej instynkt samozachowawczy oraz lata doświadczeń wyciągniętych z asysty przy rozmowach świętej pamięci męża pozwolą jej wyjść obronną ręką z tego.
Uśmiechnął się szerzej, gdy pocałunek został przez nią nie tylko odwzajemniony, ale też przeciągnięty, co upewniło go tylko w tym, że tego w tym momencie Darcy oczekiwała. Zaskoczyło go natomiast to, że tak jednoznacznie ruszyła po jego rękę, która spoczęła na jej udzie i którą sam Karrion wsunął nieznacznie pod jej spódnicę. Trochę z przyzwyczajenia, a trochę z zatracenia się w całym tym akcie, który wyglądał dla niego trochę jak gra wstępna.
Musiał więc wyglądać zabawnie, kiedy okazało się, że była to jedynie zgrywa ze strony Bowman i kobieta jak gdyby nigdy nic odsunęła się od niego, uświadamiając go, że są w kinie i zaczął się film, na który kupili sobie bilety kilkadziesiąt minut temu. Mercer wrócił więc do poprzedniej pozycji, opierając się wygodniej i wzdychając lekko - głównie z zawodu, bo choć nie nastawiał się dziś na seks z Darcy, tak w moment przypomniała mu, jak potrafi rozbudzać jego zmysły.
Rzucił okiem na to, co działo się na ekranie i wrócił do podjadania popcornu, który znajdował się bliżej towarzyszki. Co jakiś czas jednak spoglądał na nią kątem oka, próbując dostrzec, czy nie robi w jego stronę jakichś subtelnych podrygów, wszak było tu ciemno, byli sami, w tle leciał film... nastrój zrobił się sam tak na dobrą sprawę.
Nachylił się w pewnym momencie i rzucił jej do ucha.
- Potem się dziwić, że coraz mniej ludzi chodzi do kina. Te reklamy mnie wymęczyły - podzielił się spostrzeżeniem, choć w rzeczywistości była to raczej próba zagadania do niej, aniżeli podzielenie się jakąś wnikliwą obserwacją.
Darcy Bowman