MAPLE HEARTS | PBF

przepraszam, w co mi nie wierzysz? że moje potrzeby są zaspokojone, czy że się o ciebie troszczę?

jesteś na językach dokładnie dlatego, że prawie umarłaś.

a o tym też znowu gadają, ale już tylko typiary z dyspozycji próbują surfować na twojej fali sławy

bobby hackman wysłał ci kwiaty?? jakie? sprawdzę w mowie kwiatów, czy to na pewno nie groźba

Wiadomość...

ani w jedno, ani w drugie

chociaż w to, że się troszczysz jestem w stanie uwierzyć

czyli jednak gadają. dobrze, nieważne, co mówią. ważne, żeby mówili

chryzantemy. i dołączył do nich liścik z szybkim powrotem do zdrowia

to już chyba tak na pogrzeb

Wiadomość...

próbujesz mnie sprowokować, żebym opowiedziała ci o swoich kochankach?

bardzo możliwe. a w jakim kolorze? wiele od tego zależy.

Wiadomość...

zawsze widziałam, że jesteś bystra

białe. a jak białe, to już kaplica

pewnie zaczął robić renowację w mojej części prosektorium

Wiadomość...

to powinnaś wiedzieć, że musisz wymyślić sprytniejszy plan

możliwe, ale szczerze mówiąc, to chyba najbardziej optymistyczna opcja z tego, co mógł próbować wyrazić

"Białe chryzantemy mogą być także symbolem niewinności i lojalności, dlatego często spotyka się je w bukietach ślubnych"

prawie urocze

jest jeszcze coś o szczerości, czystości i wiecznej pamięci, więc kto wie, może jednak próbuje wygryźć Evinę

Wiadomość...

to nie fair. ty wiesz, z kim się rucham

teraz już wszystko rozumiem! po prostu bobby chce zdobyć moje serce

zawsze wiedziałam, że ma do mnie obrzydliwą słabość i że te jego seksistowskie teksty to tylko taki flirt

Wiadomość...

wszyscy wiedzą. i wiedzą nawet, gdzie

może bobby też ma nadzieję na akcję na stole sekcyjnym?

Wiadomość...

nie myśl, że nie widzę, jak zręcznie zmieniasz temat

to właśnie bobby był tym, który zobaczył więcej niż powinien

a co jeśli złamałam mu serce?

Wiadomość...

i tak znasz tylko jedną z tych osób, i dla żadnej z nich nie zagrzewam miejsca w moim łóżku na stałe

to już wiadomo, dlaczego rozpuścił te ploty

biedny bobby

Wiadomość...

no dobra, czyli to jest ktoś z pracy

ale dopóki to nie jest swanson, zupełnie o to nie dbam

a ja jeszcze przestawiłam mu nos z na imprezie pracowniczej

jestem totalnie bezduszna

Wiadomość...