MAPLE HEARTS | PBF

Feliz cumpleaños Pilar Nie pakuj się w kłopoty... no chyba że ze mną

Wiadomość...

gracias, Madox

staram się.

naprawdę się staram..

Wiadomość...

jakaś tajna randka?

albo chociaż umówmy się w markecie, pogadamy o pomarańczach i poudajemy, że się nie znamy

bo zaraz mnie rozpierdoli

Wiadomość...

ale zapraszasz, czy pytasz o zgodę?

w markecie wśród pomarańczy? i to ma niby jakoś pomóc? to już lepiej ustawić się na dziale z tamponami, żeby nie było zbyt przyjemnie

o, albo tam gdzie sprzedają pampersy dla starych ludzi

porozmawiamy sobie o tym, jak wchłaniają wilgoć

może byś nawet mógł przymierzyć?

chociaż może lepiej nie, bo wtedy i mnie popierdoli...

Wiadomość...

pytam o zgodę, bo jeśli o mnie chodzi, to możesz wpaść do emptiness i możemy nawet na środku baru...

tylko moja reputacja to dno i sto metrów mułu, martwimy się o twoją

nie znam się na tamponach, a na pomarańczach zajebiście

ale najlepiej to na dziale z alkoholem, tam to już mogę się rozwodzić godzinami

kręcą cię pampersy pilar?

a myślałem, że moje koszule... ale chuj, mogę sobie też kupić ze dwa pampersy

ty też kup, bo będziesz... mo-kra

Wiadomość...

taki byłbyś chętny z psem na środku baru? ciekawe co by na to powiedzieli twoi koledzy z półświatku

...albo Maddie

I co ty takiego wiesz o tych pomarańczach, co? jakąś jedną ciekawostkę, którą przeczytałeś pod naklejką? :p

ah tak, opowiesz mi o swoim ulubionym rumie, a ja będę udawać, że nigdy go nie kosztowałam. I wtedy zaprosisz mnie do siebie?

no właśnie mnie NIE kręcą. A jednak wszystko inne brzmi zbyt dobrze, żebym.... nie zrobiła czegoś głupiego

chociaż jak tak teraz o tym myśle, to chyba nawet z pampersem byłoby ci do twarzy. kolorowym jakimś koniecznie. może w jaguary? albo szympansy?

I ty myślisz, że jeden pampers by mi wy-sta-rczył?

Wiadomość...

oni akurat lubią, kiedy się trzymam blisko z psami, bo zawsze mi coś wyszczekają, wof wof

to wy macie jakąś dziwna awersję do kryminalistów...

ale maddie mogłaby nie być zadowolona...

w zeszłym miesiącu wymienialiśmy blaty, ale to też znaczy, że są jeszcze nie ochrzczone :P

ałć… nagle jej się ciekawostki spod naklejek przestały podobać

oszalałaś, nie zapraszam do siebie pierwszych lepszych panienek z marketu

nawet takich caliente... loca... chica

nawet w pampersie, byłabyś moja XD

a widzisz, zaraz dzwonię do sklepu czy mają takie w jaguary

mam wziąć wiadro?

Wiadomość...

lubisz jak ci tak szczekają do ucha?

dziwne, nie? przecież morderców powinno się kochać i sławić

a jak się chrzci takie blaty, madox? weź mi opowiedz

dalej mi się podobają. nie tylko one zresztą...

jak to nie zapraszasz do siebie lasek z marketu? a jakie zapraszasz? z targu? z kościoła???

bo tych z Medellin to na pewno nie, bo ja zaproszenia jeszcze nie dostałam

zadzwoń, zapytaj, bo jak nie mają, to nigdzie nie idziemy

wiadro? XD

nie wiem... zależy co byś mi robił

Wiadomość...

to zależy od psa, niektóre wole jak mruczą

nie wszyscy są mordercami, a ty od razu wszystkich do jednego worka...

pokażę ci, ale tylko jak będziesz... niegrzeczna

no i co jeszcze?

z biblioteki

to mam wysłać jakieś specjalne zaproszenie?

a właśnie coś ci wysłałem :P

mam nadzieję, że trafiłem z rozmiarem, ale jak nie to można wymienić

a przyszłabyś do mnie pilar?

możesz do mnie przyjechać?

sytuacja awaryjna, nie wiem jak ugotować ryż, a wyrzuciłem opakowanie

nie wiem, ale wiadro działa na wyobraźnie :P

prawie jak te pampersy

loca chica

Wiadomość...

ah no tak, zapomniałam, że mamy jeszcze gwałcicieli i handlarzy ludźmi. jak mogłam...

a kiedy ja byłam grzeczna? jak łamałam nos alvaro?

d o m y ś l się

to by wiele wyjaśniało. w bibliotece byłam tylko raz.. i to nawet nie po książkę, a przesłuchać świadka.

co mi wysłałeś? pocztówkę z emptiness?

boje się, że jakbym przyszła, to już bym nie wyszła : )

kanapki sobie zrób, z jajkiem. po co ci ryż

podziękowania przyjmuje przelewem

to dobrze. niech ci pracuje wyobraźnia :P

Wiadomość...