we're not the fortunate ones
: pn sie 04, 2025 3:27 pm
Rum smakował dobrze, ale nie na pusty żołądek. Głównie dlatego, że w Donny wieku mogło się to skończyć nie tylko bólem brzucha, ale też szybkim upiciem się i tyle by miała z festiwalu, a zamierzała się dzisiaj na nim doskonale bawić. I tak się umawiała od tygodnia na jakieś zakrapiane wyjście zarówno z Haejin i z Ivon, okazja nadarzyła się sama, kiedy jedną z nich olśniło, że to przecież już. Karaibski festiwal zaskakiwał je co roku. Albo na pewno Donnę. Ale ona pracowała w takim klubie, w którym sezonowość nie miała znaczenia.
Chyba, że w grudniu, wtedy tancerki zawsze przypominały wyuzdane pomocnice Mikołaja.
- To na co potem idziemy? - Musiała podnieść głos odzywając się do swoich towarzyszek, bo mimo że nie stały przy głównej trasie parady, a w kolejce po żarcie, to w takim tłumie panował ogromny gwar. A Donna nawet nie spojrzała na line up, niczego nie zaplanowała, zamierzała po prostu kręcić się po wszystkich możliwych atrakcjach sącząc drinka ze swojego wydrążonego kokosa.
I miała świadomość jak to się skończyć może, (chociaż liczyła na swój zdrowy rozsądek w odpowiednim momencie), z tego też względu od razu spięła włosy w wysoki kucyk, żeby jej żadna ich nie musiała na wszelki wypadek przytrzymywać w krzakach.
Mówią, że nie możesz chlać do nieprzytomności jak jesteś dorosłą kobietą. Możesz, tylko trzeba najpierw spiąć włosy, na tym polega odpowiedzialność.
- Poproszę doubles! Z ostrym sosem. A co dla was? - Zerknęła na towarzyszki już wyjmując telefon, żeby zapłacić. Zresztą za Haejin i tak planowała, a z Ivon nigdy się za nic nie rozliczała, za długo się znały.
lola bae Ivon Hall
Chyba, że w grudniu, wtedy tancerki zawsze przypominały wyuzdane pomocnice Mikołaja.
- To na co potem idziemy? - Musiała podnieść głos odzywając się do swoich towarzyszek, bo mimo że nie stały przy głównej trasie parady, a w kolejce po żarcie, to w takim tłumie panował ogromny gwar. A Donna nawet nie spojrzała na line up, niczego nie zaplanowała, zamierzała po prostu kręcić się po wszystkich możliwych atrakcjach sącząc drinka ze swojego wydrążonego kokosa.
I miała świadomość jak to się skończyć może, (chociaż liczyła na swój zdrowy rozsądek w odpowiednim momencie), z tego też względu od razu spięła włosy w wysoki kucyk, żeby jej żadna ich nie musiała na wszelki wypadek przytrzymywać w krzakach.
Mówią, że nie możesz chlać do nieprzytomności jak jesteś dorosłą kobietą. Możesz, tylko trzeba najpierw spiąć włosy, na tym polega odpowiedzialność.
- Poproszę doubles! Z ostrym sosem. A co dla was? - Zerknęła na towarzyszki już wyjmując telefon, żeby zapłacić. Zresztą za Haejin i tak planowała, a z Ivon nigdy się za nic nie rozliczała, za długo się znały.
lola bae Ivon Hall