sweet drinks and hot chicks
: czw wrz 04, 2025 3:07 pm
Po ich spotkaniu nieco odżyła i o dziwo lepiej się czuła, pewniej. Jego słowa jak i sama obecność w mieście, sprawiła iż często łapała się, że myśli o nim. W mieszkaniu na dodatek wpadła jej w rękę jego Stara koszulka, taka którą kilkukrotnie używała jako piżamy głównie przez pryzmat rozmiarów. W teorii nie powinna sobie wyobrażać za dużo, ale Mercer miał na nią zawsze pozytywny wpływ, podbudował ją w końcu w chwili gdy była po głupiej porażce, która mogła się rozpłynąć wśród towarzystwa jak jakaś plotka. Dlatego też postarała się przy następnych okazjach i załatwiła dwie sprawy za jednym ruchem, zrobiła szach i mat i to spowodowało, że znów czułą się panią. Ludzie kiwali jej głową na korytarzu sądu, a ona kroczyła dumnie przez niego, prężąc swoje „muskuły”. Tego dnia nie miało za dużo na głowie bo postawiła na pomoc bliskiej osobie. Jej koleżanka miała się rozejść z pewnym dupkiem, więc za honor Campbell wzięła sobie to, aby jej pomóc go oskubać i zostawić z niczym. Znała doskonale tego faceta, a materiał jaki dostała od prywatnego detektywa, tylko podkreślił jakim dupkiem jest. Nie spodziewał się przegrać? Melanie Campbell mu to załatwiła, porażkę z kretesem, podkreślając wagę jego kłamstw i licznych zdrad.
To właśnie w ramach świętowania wygranej, wybrała się ze wspomnianą kumpelą do baru na drinka. Mogły świętować nie tylko jej wygraną w sądzie, ale także i wolność, chwile w której zostawiała za plecami tego frajera i mogła na nowo zacząć życie, już jako singielka. Melanie cieszyła się na to wyjście, co podkreślał ubiór, który wybrała. Seksowna krótka sukienka, z wyraźnie zakreślonymi walorami kobiety, prawie dokładnie jakby sama szła na łowy, co było prawdą! Liczyła, że im obu się dzisiaj poświęci, ale na miejscu? Wypijając kolejnego drinka przy barze odczuwała nudę i rozczarowanie. Co prawda zwracała uwagę facetów i musiała kilku z nich spacyfikować już na starcie, lecz wciąż nie widziała kogoś godnego sprawdzenia jej stanu bielizny na dziś.
To chyba po kolejnej Margaricie zdecydowała się sięgnąć po telefon, rozmawiając w międzyczasie o kumpeli i jej guście do facetów. Ona na pewno zdążyła zarzucić wędkę na jednego takiego, który w końcu się do nich przysiadł. Sama Campbell z czasem i upływającymi minutami czuła się co raz mocniej jak piąte koło u wozu, stąd z uśmiechem na ustach wybrała na telefonie numer, do którego musiała wysłać te parę smsów.
Była może i lekko wstawiona, ale nie na tyle aby nie kontaktować z rzeczywistością. To co więc mu wysłała było prawdą i nawet szturchając Erin i wymachując jej ekranem z gotową wiadomość, nie zostało jej nic jak wcisnąć WYŚLIJ. Czy liczyła, że się pojawi? Może miała i wątpliwości co do samej sytuacji, ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Po za tym faktycznie chciała go zobaczyć raz jeszcze, jakby nie patrzeć. I nie chodziło tu o ten pociąg, który miała do tego faceta, chodziło o samo spotkanie, parę słów i może mały niewinny flirt? Teraz gdy po jej żyłach krążył alkohol, wydawało się, że jest śmielsza i bardziej otwarta na to, jak mógłby się potoczyć ten wieczór w jego towarzystwie.
Karrion Mercer
To właśnie w ramach świętowania wygranej, wybrała się ze wspomnianą kumpelą do baru na drinka. Mogły świętować nie tylko jej wygraną w sądzie, ale także i wolność, chwile w której zostawiała za plecami tego frajera i mogła na nowo zacząć życie, już jako singielka. Melanie cieszyła się na to wyjście, co podkreślał ubiór, który wybrała. Seksowna krótka sukienka, z wyraźnie zakreślonymi walorami kobiety, prawie dokładnie jakby sama szła na łowy, co było prawdą! Liczyła, że im obu się dzisiaj poświęci, ale na miejscu? Wypijając kolejnego drinka przy barze odczuwała nudę i rozczarowanie. Co prawda zwracała uwagę facetów i musiała kilku z nich spacyfikować już na starcie, lecz wciąż nie widziała kogoś godnego sprawdzenia jej stanu bielizny na dziś.
To chyba po kolejnej Margaricie zdecydowała się sięgnąć po telefon, rozmawiając w międzyczasie o kumpeli i jej guście do facetów. Ona na pewno zdążyła zarzucić wędkę na jednego takiego, który w końcu się do nich przysiadł. Sama Campbell z czasem i upływającymi minutami czuła się co raz mocniej jak piąte koło u wozu, stąd z uśmiechem na ustach wybrała na telefonie numer, do którego musiała wysłać te parę smsów.

Melanie
Karrion? Tu Melanie!
Siedzimy w barze z koleżanką i pijemy eeeeee świetne drineczki, wiesz?
Aktualnie wpatrujemy się w niezłą laskę, myślę że mogła by być w Twoim typie, więc jak chcesz to wbijaj do nas.
Downtown Melvell Street 16 Distillery District Bar
i…. widzimy się Misiaku.
Downtown Melvell Street 16 Distillery District Bar
i…. widzimy się Misiaku.
ŚPIESZ SIĘ BO UCIEKNIEEEE TA LASIAAAA
Wiadomość...
Karrion Mercer