MAPLE HEARTS | PBF

Dante mogli z Lucy chodzić do jednej klasy w szkole, bo są równolatkami, albo mogli nawet kiedyś mieć ze sobą jakiś epizod związkowy, który im nie wyszedł i od tego czasu się nie widzieli. I mogą się z tego powodu lubić albo nie, a Lucy teraz ma skomplikowaną relacje.

Lucy a na dodatek aktualnie mieszkają mniej lub bardziej po sąsiedzku! A skoro tak, to bardzo kusi, żeby jednak pójść w jakieś drobne (albo i większe, jeśli trafi się okazja) codzienne złośliwości. Choćby i takie z czystej sympatii, bo całkiem prawdopodobne, że jeszcze w czasach szkolnych mogli się całkiem nieźle dogadywać. I niewykluczone, że jakiś chwilowy związek też im się gdzieś tam po drodze zaplątał – trochę nieprzemyślany i pewnie zakończony za porozumieniem stron mniej więcej po kilku tygodniach, kiedy już oboje doszli do wniosku, że miewali w życiu lepsze decyzje niż ładowanie się ze sobą w jakieś romantyczne relacje
Aktualnie Dante może regularnie działać jej na nerwy paląc na klatce schodowej, balkonie i wszędzie gdzie tylko się da. Ale jak będzie trzeba, to w ramach zadośćuczynienia może na przykład od czasu do czasu zaprosić Lucy do siebie, żeby nie musiała po raz kolejny grozić innym mieszkańcom pożarem...

Dante Totalnie mi wszytko pasuje. Lucy może chodzić i wszędzie psikać jakimś perfumami albo odświeżaczem powierza jak będzie czuć, że fajkowa postać się wałęsała po okolicy XD