Strona 2 z 2

looking for a member

: ndz wrz 28, 2025 11:55 pm
autor: Connor Walker
Walker słysząc, że Ernie uwielbia mashapy, wyciągnął otwartą rękę, by zbić z kumplem piąteczkę, bo to oznaczało zielone światło na taką twórczość. Naprawdę to go ucieszyło, bo bądź co bądź, nie każdy przepadał za piosenkami, które w pewnym momencie przechodziły w inny utwór po to, by zaraz z powrotem leciał tekst z pierwszej piosenki - Connor miał znajomego ze studiów, który nie przepadał ani za remiksami, ani za mashapami.
Connor słysząc o założeniu konta na tik toku gdy już zespół otrzyma nazwę, pstryknął palcami, formując z nich pistolety, którymi poruszył w górę i w dół, co miało oznaczać, że uważa to za bardzo dobry pomysł.
- Jeszcze myślę, że jeśli o sociale chodzi, to na insta moglibyśmy założyć konto. - zaproponował od siebie, układając w głowie plan na posty, a na insta mogli wrzucać foteczki by fani wiedzieli, gdzie będą grali, lub zdjęcia z występów. Kto wie, może nawet poprowadzą live'y na jednej z platform i pośmieją się z tego, co ludzie będą wypisywać.
- Jak będziemy wykonywać challenge to na pewno będziemy viralem. Druga opcja, to robienie głupot, bo często jest tak, że ktoś wypływa po zrobieniu czegoś bez sensu. - dodał, bo zauważył taką zależność, że im bardziej głupiego ktoś nagrywał, tym liczba polubień była większa.
Connora nieco zaniepokoiło, że Holden nie odebrał, ale mimo wszystko liczył, że oddzwoni w wolnej chwili Najlepiej jakby ta wolna chwila nadeszła zaraz... pomyślał, upijając łyk swojego frappe.
Ucieszyło Walkera gdy jego propozycje nazw zespołu przypadły do gustu Erniemu.
- Ej, The Drones to tak nowocześnie całkiem... Ghost Chords też mi się podoba. Skojarzyło mi się z Ghost Riderem. - w sumie... może powinien zaproponować Ghost Riders, tylko czy faktycznie mogliby używać takiej nazwy, skoro prawdopodobnie była ona zastrzeżona dla postaci z uniwersum Marvela? Connor nie miał zielonego pojęcia.
- Wiem wiem, chwytliwego, a zarazem prostego, bo wtedy na pewno zostanie zapamiętana, hmm. - powiedział, przymykając oczy, by zastanowić się nad tym, co jeszcze mógłby zaproponować.
- Three Pulse? Że wiesz, mimo że są trzy osoby, to mają wspólny „puls”, czyli wspólne brzmienie i cel albo że trzy osoby tworzące jedną energię. - wyjaśnił, pokazując trzy palce, gdy wypowiadał wymyśloną przed sekundą nazwę.
- Inna nazwa, która przeszła mi przez myśl to Catchers, że wiesz, łapiemy bity, energię.. albo po prostu chwytamy za serca naszych fanów. - oczywiście obie zaproponowane nazwy można było zmodyfikować, to nie było tak, że jak on je rzucił, to były całkiem sztywne i nie pozwalał ich nieco podrasować.
- A Tobie coś jeszcze chodzi po głowie? - spytał Erniego.

ernie andrews

looking for a member

: śr paź 01, 2025 11:31 am
autor: ernie andrews
Uśmiechnął się szeroko, widząc entuzjazm Connora. Dla niego mashapy były jak małe dzieła sztuki, bo połączenie różnych kawałków w coś zupełnie nowego i nieprzewidywalnego. Naturalnie zbił z nim piąteczkę, nie kryjąc własnej ekscytacji.
Dokładnie! — pokiwał ochoczo głową. — Mashapy to jest to, co przyciąga ludzi. No wiesz odrobina nostalgii i zaskoczenia, bo zawsze jest coś, czego się nie spodziewają. Słyszałeś Gotye z Call me maybe? No przecież w życiu nie wpadłbym na to, żeby coś takiego połączyć — jego oczy błyszczały, gdy myślał o możliwych remixach, które mogliby nagrać. — A co do TikToka i Insta, to ja mogę ogarnąć krótkie wideo-klipy i te śmieszne momenty z prób. Fani je pokochają! Na przykład bloopersy jakbyśmy nakręcali jakiś teledysk. Ty możesz zająć się wrzucaniem fotek — zaproponował z nadzieją, że kumpel zgodzi się na taki układ.
Zamyślił się na moment, dogębnie studiując nazwy dla zespołu, które podrzucił Walker. Wszystkie był interesujące i oryginalne, ale jedna szczególnie przypadła Adnrewsowi do gustu.
Catchers! — aż podskoczył na krześle, zwracając na siebie uwagę innych gości kawiarni, ale kto by się tym przejmował? Na pewno nie Ernie. — To jest totalnie chwytliwe! — zgodził się, bo rzeczywiście łapało to za serducho. — Tylko jeszcze pozostaje pytanie, czy chcemy być po prostu Catchers czy The Catchers? No wiesz, jak The Cure, The Clash... Bo Catchers brzmi bardziej nowocześnie i naturalnie, ale z kolei The Catchers tak mocno klasycznie i w stylu rockowych zespołów z lat osiemdziesiątych — ściągnął w zamyśle brwi, choć podejrzewał, że jakiejkolwiek formy by nie wybrali to i tak będzie zajebiście. Najważniejsze, że doszli do konsensusu w sprawie samej nazwy. Zawężając się do jednej konkretniej nazwy, mieli już o tyle duży komfort, że mogli co najwyżej przekształcać ją na różne sposoby w różne formy.
Ernie dopił swoją kawę z wysokiej szklanki, siorbiąc przy tym głośnie. Znów kilka par oczy spojrzało na niego z lekkim niesmakiem.
Bierzemy coś jeszcze? — zapytał i zerknął na Connora. Niby powoli robiło się późno, ale sam Andrews i tak nie miał planów na dalsze popołudnie.

Connor Walker

looking for a member

: wt paź 07, 2025 11:56 pm
autor: Connor Walker
Skinął głową, zgadzając się ze słowami Erniego co do mashapów. Aż miał ochotę sprawdzić w statystykach, który mashap miał najwięcej wyświetleń na YouTubie ale to postanowił, że najwyżej później to zrobi.
- Człowiek myśli, że słucha jakiegoś klasyczka, a tu bam! Surprise, surprise. - powiedział, uderzając lekko dłonią w stół - mógł mocniej, tylko nie chciał porozlewać kaw, ani też straszyć ludzi, siedzących tuż obok.
- O jeny tak, słyszałem to połączenie. Ge nia lne. - odparł, przypominając sobie, jak jakiś czas temu, gdy słuchał muzyki, yt całkowicie randomowo przełączyło na wspomniany przez Erniego utwór, który był zdaniem Walkera tak dobry, że po pierwszym przesłuchaniu, włączył sobie zapętlenie, dopóki nie zechciał posłuchać kolejnego utworu.
- I spokoj, ja też bym nie wpadł na pomysł połączenia tych dwóch kawałków... w sensie, to trzeba naprawdę dobrze przemyśleć i dopasować. - rzucił, uważając, iż wbrew pozorom to nie było takie proste, jakby się mogło wydawać. Bo jasne, można było pomyśleć, że dwa wybrane utwory różnych wykonawców będą pasowały, a okazywało się inaczej.
Szczerze? Bardzo mu się podobała przydzielona rola fotografa, którego fotki miały lądować na social mediach.
- Aj, aj Panie Kapitanie. Jestem totalnie za! - zasalutował, rzecz jasna zgadzając się na zaproponowaną propozycję. Z wielką chęcią będzie uwieczniał ich próby, spotkania i inne rzeczy, aparatem (prawdopodobnie oczywiście w telefonie, bo jeszcze mógł przyjść z lustrzanką, tylko potem byłaby zabawa z przerzucaniem zdjęć i zamiast wstawić coś szybko, to prawdopodobnie pojawiłyby się (te zdjęcia) dopiero następnego dnia lub gdy Connor miałby wolniejszą chwilę.
Uśmiechnął się, widząc i słysząc entuzjazm Erniego na zaproponowaną nazwę, która siedziała w jego głowie.
- Hmm... nie wiem czemu ale The Catchers do mnie przemawia. Catchers zresztą też, tylko z tym The jest jakby tak... fajniej? - stwierdził, wyrażając swoją opinię, lecz oczywiście będzie jak będzie i nawet jeśli mieli być tylko Catchers, to i tak spoko. Najważniejsze, że nazwa powinna się faktycznie dobrze przyjąć wśród słuchaczy. Najwyżej pociągną zapałki albo zakręcą wirtualnym kołem fortuny.
- Wiesz co? Bardzo chętnie, tylko zaraz będę musiał się zwijać, bo mam jeszcze kilka spraw do załatwienia na mieście. - odparł zgodnie z prawdą. Gdyby nie te sprawy, chętnie by jeszcze został i pogawędził.
- Do zobaczenia na próbie. - rzucił, przybijając z kumplem pożegnalną piąteczkę, zarzucając torbę z laptopem na ramię, a następnie podszedł do baru, zapłacił za ich (jego i Erniego) kawy i po opłaceniu, opuścił kawiarnię.

//ztx2