Strona 1 z 1

Blablabla, ploteczki

: śr lip 16, 2025 10:16 pm
autor: Nemo Schuster
Czasami wypadało wyjść z domu, a zwłaszcza, gdy nadchodził sobotni wieczór, który miał w stu procentach wolny; Z bliżej niestwierdzonego powodu w tygodniowym rozkładzie streamów drugi, jak i szósty dzień tygodnia był wolny. Jakiekolwiek argumenty, aby odmawiać spotkań ze znajomymi kończyły się w tym momencie. Nie zawsze chciało mu się opuszczać swoją norę, jednak ciągłe odmawianie mogło uchodzić za niegrzeczne. Doprowadził się do stanu używalności, w końcu nigdy nie wiadomo czy nikt nie zrobi mu zdjęcia z ukrycia, a nie chciał wyglądać jak bezdomny. Ba, nawet użył odżywki do włosów, aby loki wyglądały mniej niechlujnie niż zazwyczaj.
Nie miał pewności, dlaczego zdecydował się na tego typu lokal. W końcu to tylko niezobowiązujące spotkanie z przyjaciółką przy kilku drinkach, Co prawda lokal, w którym można zobaczyć burleskę na żywo wydawał się dziwnym wyborem, ale chciał zobaczyć coś innego. Ba, nigdy nie miał okazji oglądać jej na żywo, więc można było to uznać jako nowe doświadczenie. Jak już wychodzić z domu to na całego. Po co bawić się w pół środki?
Przybył na miejsce z bezpiecznym zapasem czasu, bo nie czuł się komfortowo, gdy ktoś musiał na niego czekać albo co gorsza niekulturalnie by się spóźnił. Wprawiało go to w jeszcze większe zakłopotanie niż gdy ktoś rozpoznawał go na ulicy i prosił o wspólne zdjęcie. Do takiej rozpoznawalności nigdy się nie przyzwyczai mimo upływu tak wielu lat.
Najpierw zamówił drinka dla siebie i dla Claire. Dopiero z Tequilą Sunrise i Jägerbombą w dłoniach odnalazł wolny stolik, wysyłając dziewczynie krótkie instrukcje, gdzie może go znaleźć. Nie minęła krótka chwila, a już pojawiła się ona na horyzoncie.
Claire! — zaczął nieco patetycznie, podnosząc się ze swojego miejsca i ostentacyjnie całując dziewczynę w policzek. — Ile to czasu minęło od naszego ostatniego spotkania? — zagadnął, gdy wygodnie usiedli na swoich miejscach. — Zamówiłem już nam drinki, skorzystałem z okazji, że kolejka do baru nieco się przerzedziła, gdy przyszedłem — dodał, posyłając jej radosny uśmiech.

Claire Price