Mavi Ayers
: sob lip 19, 2025 4:29 pm
Mavi Ayers
data i miejsce urodzenia
01.08.1995 r. I Toronto, Kanadazaimki
ona/jejzawód
psycholog klinicznymiejsce pracy
Mount Sinai Hospital orientacja
heterodzielnica mieszkalna
Etobicoke - The Kingswaypobyt w toronto
od urodzeniaumiejętności
pamięć do twarzy; rysunek; umiejętności interpersonalne; gotowanie; prawo jazdy; podstawy samoobrony; znajomość prawa karnego i medycznego słabości
naiwność i łatwowierność w relacjach z mężczyznami; bagatelizowanie własnych potrzeb emocjonalnych; rekompensuje własne braki przez pomaganie innym; agresja, krew, krzyk - boi się tego;
Mavi: /ˈma.vi/ - imię pochodzenia tureckiego, oznaczające „niebieski” – kolor nieba i morza. Niesie ze sobą symbolikę spokoju, wolności, głębi emocjonalnej i wewnętrznej siły. W kulturze tureckiej kolor niebieski jest także uważany za ochronny, odstraszający „złe spojrzenia”.
Bardzo długo zajęło jej odnalezienie własnej ścieżki. Utrata matki szczególnie odznaczyła się w życiu Mavi, tym bardziej, że ojciec nigdy później nie związał się z żadną kobietą. Dorastała bez damskiego wzorca, samotna, choć miała starszych braci i grono przyjaciół. Matkę zna jedynie z rodzinnych opowieści, nagrań i zdjęć. Wszyscy zawsze powtarzali, że była jej wierną kopią, ale ta świadomość w żaden sposób nie wypełniała pustki, którą odczuwała. Była rozpieszczanym dzieckiem, nastoletnią duszą towarzystwa, którą wszędzie zapraszano, a z czego korzystała i zostało jej to do dzisiaj - lubi imprezować, spotykać się ze znajomymi i poznawać nowych ludzi. Wszelkie emocjonalne braki zaspokajała właśnie w ten sposób. Lgnęła do damskich autorytetów, szukając namiastki kobiety, którą mogłaby naśladować.
Wyrosła na śliczną, energiczną i empatyczną młodą kobietę, która zawsze wiedziała co robić. W większości przypadków faktycznie tak było - w pracy, wobec pacjentów, czy braci. Jednak życie prywatne jest jej małym chaosem, przeplatanym nieudanymi związkami i dramami towarzyskimi. Prędzej czy później relacje z innymi się psują/umierają. Nie umie stosować się do własnych rad, które oferuje najbliższym lub pacjentom.
W ostatnim czasie zakończyła relacje, która zakończyła się katastrofą - romans w pracy, o którym dowiedzieli się wszyscy i tak samo wszyscy dowiedzieli się, że była jedyną zaangażowaną w to stroną. Nadal czuje wstyd i unika pracowniczych spotkań, po raz pierwszy od dłuższego czasu wybierając wariant ucieczki do bezpiecznej przystani jaką był rodzinny dom. Niczego w nim nie zmieniła odkąd zmarł ojciec. Te same meble, tapety na ścianach i rozkład pomieszczeń. Nawet sypialnie braci pozostawały takie same, odkąd opuścili rodzinne gniazdko.
Postanowiła, że skupi się na pracy. Niosąc pomoc innym, zagłusza własne problemy, które uważa za nieistotne przy ludzkich dramatach. Była w końcu zdrowa, zamożna i ładna, dlaczego miałaby więc się nad sobą roztkliwiać? Inni mają gorzej. Rozważa porzucenie pracy w szpitalu i otwarciu własnej praktyki, lecz nadal potrzebuje więcej doświadczenia oraz dobrych referencji, co stanowi póki co jedyną przeszkodę w realizacji marzenia. Podczas niewinnej zabawy na jachcie nad jeziorem Ontario, została wplątana w "grubszą sprawę" i z dnia na dzień zaoferowano jej bycie policyjnym informatorem. Ma 24h na podjęcie decyzji...
jest niepoprawną romantyczką, która uśmiech lub miłą rozmowę z przystojniakiem uzna za flirt i podryw;
w przeciwieństwie do starszego brata nie zna zbyt dobrze języka tureckiego, poza podstawami; nie jest też związana z krajem swojej matki, choć wakacje w Turcji wspomina bardzo miło;
długo nie wiedziała kim chce zostać - malarką, policjantką, adwokatką, działaczką, polityczką, aż ostatecznie zdecydowała się na psychologię;
stara się nie przeżywać problemów swoich pacjentów, ale niekiedy trudno jest jej się wyłączyć;
ma dwie papugi kakadu;
jest uczulona na owoce morza; miewa migreny;
prowadzi pamiętnik, o czym nikt nie wie;
lubi seriale dokumentalne, a także seriale truecrime;
ma lęk wysokości, dostaje wtedy zawrotów głowy i duszności;
prowadzi instagrama z poradami;
unika basenów i kąpielisk;
ukończyła studia z wyróżnieniem, uzyskując odpowiednie wykształcenie, a także uprawnienia do wykonywania zawodu; przed nią jeszcze długa droga w zdobywaniu doświadczenia;
Bardzo długo zajęło jej odnalezienie własnej ścieżki. Utrata matki szczególnie odznaczyła się w życiu Mavi, tym bardziej, że ojciec nigdy później nie związał się z żadną kobietą. Dorastała bez damskiego wzorca, samotna, choć miała starszych braci i grono przyjaciół. Matkę zna jedynie z rodzinnych opowieści, nagrań i zdjęć. Wszyscy zawsze powtarzali, że była jej wierną kopią, ale ta świadomość w żaden sposób nie wypełniała pustki, którą odczuwała. Była rozpieszczanym dzieckiem, nastoletnią duszą towarzystwa, którą wszędzie zapraszano, a z czego korzystała i zostało jej to do dzisiaj - lubi imprezować, spotykać się ze znajomymi i poznawać nowych ludzi. Wszelkie emocjonalne braki zaspokajała właśnie w ten sposób. Lgnęła do damskich autorytetów, szukając namiastki kobiety, którą mogłaby naśladować.
Wyrosła na śliczną, energiczną i empatyczną młodą kobietę, która zawsze wiedziała co robić. W większości przypadków faktycznie tak było - w pracy, wobec pacjentów, czy braci. Jednak życie prywatne jest jej małym chaosem, przeplatanym nieudanymi związkami i dramami towarzyskimi. Prędzej czy później relacje z innymi się psują/umierają. Nie umie stosować się do własnych rad, które oferuje najbliższym lub pacjentom.
W ostatnim czasie zakończyła relacje, która zakończyła się katastrofą - romans w pracy, o którym dowiedzieli się wszyscy i tak samo wszyscy dowiedzieli się, że była jedyną zaangażowaną w to stroną. Nadal czuje wstyd i unika pracowniczych spotkań, po raz pierwszy od dłuższego czasu wybierając wariant ucieczki do bezpiecznej przystani jaką był rodzinny dom. Niczego w nim nie zmieniła odkąd zmarł ojciec. Te same meble, tapety na ścianach i rozkład pomieszczeń. Nawet sypialnie braci pozostawały takie same, odkąd opuścili rodzinne gniazdko.
Postanowiła, że skupi się na pracy. Niosąc pomoc innym, zagłusza własne problemy, które uważa za nieistotne przy ludzkich dramatach. Była w końcu zdrowa, zamożna i ładna, dlaczego miałaby więc się nad sobą roztkliwiać? Inni mają gorzej. Rozważa porzucenie pracy w szpitalu i otwarciu własnej praktyki, lecz nadal potrzebuje więcej doświadczenia oraz dobrych referencji, co stanowi póki co jedyną przeszkodę w realizacji marzenia. Podczas niewinnej zabawy na jachcie nad jeziorem Ontario, została wplątana w "grubszą sprawę" i z dnia na dzień zaoferowano jej bycie policyjnym informatorem. Ma 24h na podjęcie decyzji...
Ciekawostki
zgoda na powielanie imienia
takzgoda na powielanie pseudonimu
takZgody MG
poziom ingerencji
wysokizgoda na śmierć postaci
niezgoda na trwałe okaleczenie
niezgoda na nieuleczalną chorobę postaci
takzgoda na uleczalne urazy postaci
takzgoda na utratę majątku postaci
takzgoda na utratę posady postaci
tak