Lennox Maclan
: czw sie 21, 2025 7:57 pm
Lennox Maclan


data i miejsce urodzenia
18/11/1992, Kanda, Torontozaimki
on/jegozawód
adwokatmiejsce pracy
vishwakar, bradford & grant llporientacja
bidzielnica mieszkalna
North Yor, Don Millspobyt w toronto
od dziecka z przerwamiumiejętności
gra na trąbce; zna trzy języki obce: francuski, norweski oraz niemiecki; doskonale pływa; bardzo szybko czyta; łatwo uczy się nowych rzeczy; świetnie gotuje; posiada prawo jazdy na samochód i motocykl; jest niezły w pokerasłabości
boi się wysokości; ma trudność z budowaniem bliskich relacji oraz wyrażaniem uczuć; ciężko zdobyć jego zaufanie, a potrzeba kontroli i perfekcjonizm czynią go fatalnym członkiem zespołu; łatwo popada w pracoholizm i ma problem z odpoczynkiem Pani Maclan różniła się od innych mam. Nie przychodziła na jego występy, nie odwoziła do szkoły, nie piekła ciasteczek na kiermasz wypieków. Gdy łaskawie zaszczycała swoją obecnością wywiadówki sypała pomysłami i dowcipami, wyciągała książeczkę czekową i wypisywała kwit, gdy brakowało pieniędzy na remont sali gimnastycznej.
Ludzie nazywają ją silną, niezależną, zaradną. Była samotną matką, która robiła niesłychaną karierę w korporacji.
Nie widzieli pustych butelek po winie, które wypełniały kosz. Nie wiedzieli, że kieliszek nie opuszczał jej dłoni, ani tego, że piła do kolacji; do pracy nad którą ślęczy po godzinach; do lustra. Otwierała butelkę, bo była zła i musiała się wyluzować; bo jest szczęśliwa i musiała to uczcić.
Lennox nigdy o tym nie wspominał. Nie powiedział nikomu, że wychowywała go alkoholiczka. Po prostu zajmował się sobą – skupiał na nauce, dodatkowych lekcjach, przygotowywaniu posiłków, grze na instrumencie, sporcie. Jego znajomi zawsze prosili, aby spotykali się w u niego domu – wielkiej posiadłości z basenem, bilardem i kinem – ale on rzadko kiedy się na to zgadzał.
Wolał spędzać czas poza domem, najchętniej u swojego przyjaciela lub w bibliotece, choć tam zawsze towarzyszył mu sęp, który krąży wśród regałów czekając na jego potknięcie. Starał się prześcignąć go w matmie, lecz nie pozwalał jej na to. Lenny próbował pobić ją w historii, ale nie mógł dogonić jej stopni. W końcu (za pomocą siły, szantażu i uporu ich wspólnego przyjaciela) zakopali topór wojenny (oficjalnie) i zaprzyjaźnili się (nie całkiem oficjalnie).
Studia prawnicze nie były pierwszym wyborem – na początku myślał o finansach, lecz w ostatniej chwili zmienił zdanie. Nigdy nie pożałował tej decyzji. Idealnie odnajdywał się na pozorowanych procesach, klubie dyskusyjnym i kole naukowym. Większość życia jego upór, ambicja i analityczny umysł denerwowały ludzi, lecz w końcu znalazł się w miejscu, w którym te wszystkie cechy były postrzegane jako zalety. Brylował podczas ćwiczeń i wykładów, wziął udział w wymianie studenckiej i dwa semestry spędził w Oxfordzie.
Wziął szaleńczy rozbieg i nie mógł się zatrzymać. Nie chciał się zatrzymywać. Nie chciał myśleć – o przyjacielu, któryzaginął umarł; o dziewczynie, którą kochał lubił.
Po studiach wyjechał do Calgary. Powtarzał sobie, że miasto słynące z naftowego przemysłu okaże się żyła złotą i zaspokoi głód wrażeń, pozwoli wykazać się mu. Nie pomylił się. Sprostał wyzwaniom, absurdalnym ilościom spraw podporządkowując niemal całe życie pod karierę, która rosła w zawrotnym tempie. W tym całym szaleństwie zdołał jednak znaleźć bratnią duszę, której podarował pierścionek zaręczynowy, lecz ich związek legł w gruzach w towarzystwie krzyków i wzajemnych wyrzutów.
Nie sądził, że kiedykolwiek wróci do Toronto, lecz wieść o chorobie jego matki i potrzeba ucieczki od wściekłej ex skłoniły go do spakowania walizek i wynajęcia domu przy Don Mills. Co jest dość dziwne, bo w końcu nigdy nie żywił pozytywnych uczuć względem rodzicielki, lecz chyba potrzebował wewnętrznego pretekstu do tego, aby znów znaleźć się w mieście.
[*]Kocha jazz. Odkrył go, gdy miał dziewięć lat i przez tę miłość zdecydował się na lekcje gry na trąbce. Kontynuował naukę do trzeciego roku studiów, aż w końcu zabrakło mu czasu na regularne spotkania z nauczycielem, jednak wciąż chętnie grywa w zaciszu domowym.
[*]Niechęć do mówienia o sobie oraz zamiłowanie do rywalizacji i nadmierna kontrola sprawiają, że uchodzi za osobę o trudnym charakterze.
[*]Pali zdecydowanie za dużo papierosów.
[*]Wybitny z niego kucharz. Najbardziej lubi kuchnię azjatycką.
[*]Na siłowni i basenie pojawia się trzy razy w tygodniu.
Ludzie nazywają ją silną, niezależną, zaradną. Była samotną matką, która robiła niesłychaną karierę w korporacji.
Nie widzieli pustych butelek po winie, które wypełniały kosz. Nie wiedzieli, że kieliszek nie opuszczał jej dłoni, ani tego, że piła do kolacji; do pracy nad którą ślęczy po godzinach; do lustra. Otwierała butelkę, bo była zła i musiała się wyluzować; bo jest szczęśliwa i musiała to uczcić.
Lennox nigdy o tym nie wspominał. Nie powiedział nikomu, że wychowywała go alkoholiczka. Po prostu zajmował się sobą – skupiał na nauce, dodatkowych lekcjach, przygotowywaniu posiłków, grze na instrumencie, sporcie. Jego znajomi zawsze prosili, aby spotykali się w u niego domu – wielkiej posiadłości z basenem, bilardem i kinem – ale on rzadko kiedy się na to zgadzał.
Wolał spędzać czas poza domem, najchętniej u swojego przyjaciela lub w bibliotece, choć tam zawsze towarzyszył mu sęp, który krąży wśród regałów czekając na jego potknięcie. Starał się prześcignąć go w matmie, lecz nie pozwalał jej na to. Lenny próbował pobić ją w historii, ale nie mógł dogonić jej stopni. W końcu (za pomocą siły, szantażu i uporu ich wspólnego przyjaciela) zakopali topór wojenny (oficjalnie) i zaprzyjaźnili się (nie całkiem oficjalnie).
Studia prawnicze nie były pierwszym wyborem – na początku myślał o finansach, lecz w ostatniej chwili zmienił zdanie. Nigdy nie pożałował tej decyzji. Idealnie odnajdywał się na pozorowanych procesach, klubie dyskusyjnym i kole naukowym. Większość życia jego upór, ambicja i analityczny umysł denerwowały ludzi, lecz w końcu znalazł się w miejscu, w którym te wszystkie cechy były postrzegane jako zalety. Brylował podczas ćwiczeń i wykładów, wziął udział w wymianie studenckiej i dwa semestry spędził w Oxfordzie.
Wziął szaleńczy rozbieg i nie mógł się zatrzymać. Nie chciał się zatrzymywać. Nie chciał myśleć – o przyjacielu, który
Po studiach wyjechał do Calgary. Powtarzał sobie, że miasto słynące z naftowego przemysłu okaże się żyła złotą i zaspokoi głód wrażeń, pozwoli wykazać się mu. Nie pomylił się. Sprostał wyzwaniom, absurdalnym ilościom spraw podporządkowując niemal całe życie pod karierę, która rosła w zawrotnym tempie. W tym całym szaleństwie zdołał jednak znaleźć bratnią duszę, której podarował pierścionek zaręczynowy, lecz ich związek legł w gruzach w towarzystwie krzyków i wzajemnych wyrzutów.
Nie sądził, że kiedykolwiek wróci do Toronto, lecz wieść o chorobie jego matki i potrzeba ucieczki od wściekłej ex skłoniły go do spakowania walizek i wynajęcia domu przy Don Mills. Co jest dość dziwne, bo w końcu nigdy nie żywił pozytywnych uczuć względem rodzicielki, lecz chyba potrzebował wewnętrznego pretekstu do tego, aby znów znaleźć się w mieście.
Ciekawostki
[*]Ojciec odszedł, gdy Lennox był małym chłopcem. Matka pochodzi ze Szkocji, posiada norweskie korzenie. Nigdy nie utrzymywała kontaktu ze swoją rodziną z Europy. [*]Kocha jazz. Odkrył go, gdy miał dziewięć lat i przez tę miłość zdecydował się na lekcje gry na trąbce. Kontynuował naukę do trzeciego roku studiów, aż w końcu zabrakło mu czasu na regularne spotkania z nauczycielem, jednak wciąż chętnie grywa w zaciszu domowym.
[*]Niechęć do mówienia o sobie oraz zamiłowanie do rywalizacji i nadmierna kontrola sprawiają, że uchodzi za osobę o trudnym charakterze.
[*]Pali zdecydowanie za dużo papierosów.
[*]Wybitny z niego kucharz. Najbardziej lubi kuchnię azjatycką.
[*]Na siłowni i basenie pojawia się trzy razy w tygodniu.
zgoda na powielanie imienia
niezgoda na powielanie pseudonimu
n/dZgody MG
poziom ingerencji
wysokizgoda na śmierć postaci
niezgoda na trwałe okaleczenie
takzgoda na nieuleczalną chorobę postaci
niezgoda na uleczalne urazy postaci
takzgoda na utratę majątku postaci
takzgoda na utratę posady postaci
tak