Lance Cortlandt
: pn wrz 01, 2025 4:56 pm
Lance Cortlandt


data i miejsce urodzenia
28/10/1991 I Toronto, Kanadazaimki
męskiezawód
adwokatmiejsce pracy
philips and gardner llporientacja
heteroseksualnydzielnica mieszkalna
financial districtpobyt w toronto
Mieszka tu od urodzenia. umiejętności
Samochody, motocykle... Potrafi jeździć jednym i drugim i na oba posiada uprawnienia. Biegle posługuje się językiem francuskim, potrafi też porozumieć się w języku hiszpańskim i zna podstawy łaciny. Stres czy presja czasu nie są mu straszne, jest na nie odporny – kiedy ma coś doprowadzić do końca, zrobi to, nie poddając się trudnym warunkom. Ma również świetną pamięć, bez problemu zapamiętuje nawet drobne szczegóły. słabości
Do kuchni zagląda tylko po to, by nalać sobie szklankę soku, przygotować kawę albo odgrzać jakieś jedzenie, ale przy garnkach się go tam nie zastanie. Nie potrafi gotować, nigdy nie miał potrzeby się uczyć i nie spróbował. Ma trudność z wyrażaniem własnych uczuć, a także z budowaniem bliskich relacji z kobietami. Te zwykle są płytkie i nietrwałe. Syn lokalnego polityka. Człowieka, który z uporem przekonywał, że wszystko, co robił, robił dla dobra swojej rodziny. I do pewnego stopnia rzeczywiście tak było. Starał się zapewnić im życie na jak najwyższym poziomie, otworzyć przed nimi możliwości, do których dostęp miało niewielu. Na swój sposób troszczył się o nich.
Nikogo jednak nie powinny zwieść jego czyny, bo choć dbał o swoją rodzinę, to wcale nie znaczy, że był dobrym człowiekiem. W rzeczywistości był zepsutym mężczyzną, który miał własne wyobrażenie bycia dobrym mężem i ojcem – takie, które wymagało od jego bliskich bezgranicznego posłuszeństwa. Mieli pomóc mu w stworzeniu obrazka idealnej rodziny i okazywać wdzięczność za to, co dla nich robił, przymykając oko na jego krzywdzące wybryki, a tych było wiele.
Im starszy Lance się stawał, tym bardziej docierało do niego, że facet, którego w dzieciństwie miał za swojego bohatera, był w rzeczywistości kawałem gnoja.
Niestety, wciąż go potrzebował.
Choć mógłby zbuntować się, zacząć wszystko od zera, gdy wkraczał w dorosłość, wolał postawić na wygodniejszą opcję. Skoro przyszło mu dorastać w domu tyrana, czemu miał nagle zrezygnować z korzyści, jakie mógł wycisnąć z tego w dorosłym życiu? Lance był zdania, że należało mu się to z tytułu tego, ile namęczył się przez tego drania.
Dlatego wykorzystał pieniądze i znajomości ojca, żeby wykształcić się i ustawić. Najlepsza uczelnia, początki w świetnej kancelarii, to wszystko pomogło mu w zbudowaniu kariery, której mogłoby pozazdrościć mu wielu rówieśników. Ale gdyby nie był piekielnie dobry w tym, co robi, pieniądze i znajomości nigdzie by go nie zaprowadziły.
Lance jest świetny w swojej robocie. I potwornie ambitny, dlatego nie boi się wyzwań i nie spoczywa na laurach. Praca jest tym, co znajduje się u niego na pierwszym miejscu. Być może dlatego nie zdołał poukładać swojego prywatnego życia... A może dlatego, że po prostu nie jest stworzony do tego, aby założyć własną rodzinę. Dorastał w miejscu, w którym brakowało właściwych wzorców, więc nikt nie powinien spodziewać się tego, że mógłby wyrosnąć z niego ideał.
Nikogo jednak nie powinny zwieść jego czyny, bo choć dbał o swoją rodzinę, to wcale nie znaczy, że był dobrym człowiekiem. W rzeczywistości był zepsutym mężczyzną, który miał własne wyobrażenie bycia dobrym mężem i ojcem – takie, które wymagało od jego bliskich bezgranicznego posłuszeństwa. Mieli pomóc mu w stworzeniu obrazka idealnej rodziny i okazywać wdzięczność za to, co dla nich robił, przymykając oko na jego krzywdzące wybryki, a tych było wiele.
Im starszy Lance się stawał, tym bardziej docierało do niego, że facet, którego w dzieciństwie miał za swojego bohatera, był w rzeczywistości kawałem gnoja.
Niestety, wciąż go potrzebował.
Choć mógłby zbuntować się, zacząć wszystko od zera, gdy wkraczał w dorosłość, wolał postawić na wygodniejszą opcję. Skoro przyszło mu dorastać w domu tyrana, czemu miał nagle zrezygnować z korzyści, jakie mógł wycisnąć z tego w dorosłym życiu? Lance był zdania, że należało mu się to z tytułu tego, ile namęczył się przez tego drania.
Dlatego wykorzystał pieniądze i znajomości ojca, żeby wykształcić się i ustawić. Najlepsza uczelnia, początki w świetnej kancelarii, to wszystko pomogło mu w zbudowaniu kariery, której mogłoby pozazdrościć mu wielu rówieśników. Ale gdyby nie był piekielnie dobry w tym, co robi, pieniądze i znajomości nigdzie by go nie zaprowadziły.
Lance jest świetny w swojej robocie. I potwornie ambitny, dlatego nie boi się wyzwań i nie spoczywa na laurach. Praca jest tym, co znajduje się u niego na pierwszym miejscu. Być może dlatego nie zdołał poukładać swojego prywatnego życia... A może dlatego, że po prostu nie jest stworzony do tego, aby założyć własną rodzinę. Dorastał w miejscu, w którym brakowało właściwych wzorców, więc nikt nie powinien spodziewać się tego, że mógłby wyrosnąć z niego ideał.
zgoda na powielanie imienia
niezgoda na powielanie pseudonimu
nieZgody MG
poziom ingerencji
niskizgoda na śmierć postaci
niezgoda na trwałe okaleczenie
niezgoda na nieuleczalną chorobę postaci
niezgoda na uleczalne urazy postaci
niezgoda na utratę majątku postaci
niezgoda na utratę posady postaci
nie