MAPLE HEARTS | PBF

Odkąd pamięta miała zawsze dwie twarze. Jedną znają przede wszystkim rodzice - grzeczną, miłą pomocną. Wzorową córeczką, która zawsze starała się sprostać oczekiwaniom. Pomagała mamie, podawała zimnie piwo ojcu, który wracał zmęczony z pracy jako strażak. Starała się łagodzić konflikty, rozwiązywać je, żeby nie byli rodziną tylko od święta. Mimo wszystko prawie jak mama zanikała w domu zdominowanym przez ojca i trzech braci. Ubierała się na kolorowo, żeby wnieść trochę barw w ich codzienności. I tak nigdy nie miała pewności czy jej starania przynoszą jakiekolwiek efekty. Mimo wszystko dzielnie trwała w tych swoich postanowieniach przez prawie całe swoje dotychczasowe życie. Przecież dziewczęta oraz kobiety w teorii zawsze bywały łagodniejsze, cichsze i potrafiące zapewnić właściwe zapanowanie nad domowym ogniskiem.
Ta druga twarz doszła do głosu wraz z wkroczeniem w świat szkoły średniej. Tutaj dobrze było być miłą i grzeczną dla nauczycieli, żeby niepotrzebnie nie zwracać na siebie ich uwagi. Wśród rówieśników nie pomagało bycie miłą i ustępliwą. Tu najlepiej było dobrze się ustawić, by nie wylądować na samym dole hierarchii. Dużym atutem pozwalającym na odpowiednią pozycję w drabinie społecznej szkoły średniej była uroda. Wpadłszy w oko w zastępcy kapitana drużyny hokejowej, zwróciła też na siebie uwagę szkolnej elity. Gdy ten zapytał, czy zostanie jego dziewczyną, w pierwszym zaskoczeniu się zgodziła i już przepadła. Na samym początku nie odnajdywała się w nowym środowisku, ale z czasem obserwując inne dziewczyny z tego kręgu, zaczęła się dostosowywać. Tym bardziej, że wice kapitan miał różne opinie Na temat traktowania swoich dziewczyn. Jednak akurat w przypadku swojej nowej widział spory potencjał i wykazał się sporą cierpliwością. Nauczył Lucy wielu przydatnych umiejętności przeznaczonych do wykorzystywania tylko dla dwojga. Trwali przez dwa lata w związku na odległość, ona w Toronto, on na studiach w Ottawie, użali że to nie przetrwa. Rozstali się w przyjaznych relacjach, ale każde z nich ruszyło w swoją stronę.
- Jako mała dziewczynka marzyła, żeby być księżniczką, mieć własny pałac i masę słodyczy.
- Zdarza jej się czasami oglądać bajki z disnejowskimi księżniczkami.
- Raz w tygodniu chodzi na strzelnicę.
- Od czasu do czasu lubi pościgać się na gokartach.
- Lubi jeść surową cebulę.
- W torebce zawsze ma pilniczek, lusterko, pomadkę/błyszczy, szczotkę do włosów, chusteczki i krem do rąk.
- Ulubionymi kwiatami są tulipany oraz fiołki.
- Ma całkiem niezłą rękę do roślin. Lubi je przesadzać, kupować ładnie doniczki i spędzić cały dzień w sklepie ogrodniczym przeglądając odżywki do kwiatów, ziemie i różne inne cuda.
- Oglądając seriale lubi jeść popcorn popijając czekoladą z piankami.
- Szybciej upija się drinkami niż piwem.
- Nie przepada za wonią fajek.
- Codziennie obowiązkowo jedna kawa oraz jedna filiżanka czarnej sypanej herbaty.
- Jest fanką hokeja.