Danielius "Daniel" Stones
: czw lip 10, 2025 7:58 pm
Danielius "Daniel" Stones


data i miejsce urodzenia
14.02.2003, Wilno, Litwazaimki
on/jegozawód
student medycyny, baristamiejsce pracy
Balzac's Coffee Roasteryorientacja
demiseksualnydzielnica mieszkalna
The Junctionpobyt w toronto
17 latumiejętności
Posiada prawo jazdy (samochód i motocykl); Opanował wszystkie zdolności wymagane od studenta medycyny na jego roku; Bardzo dobrze gotuje; Jest całkiem niezłym graczem; Posiada zdolność szybkiego czytaniasłabości
Zbyt dobry dla własnego dobra- zrobi wszystko aby pomóc drugiej osobie, niezależnie od tego jak bardzo go to skrzywdzi; Nie potrafi kłamać; Ma bardzo słabą głowę do używek; Ma problem z jedzeniem kiedy jest pod wpływem stresu; Odruchowo uśmiecha się w stresujących lub smutnych sytuacjachDanielius przyszedł na świat w Wilnie jako jedno z trójki dzieci litewskiego pracownika korporacji Dainiusa Stonys i południowokoreańskiej artystki Haeun Kim. Już od pierwszych chwil na tej planecie, Daniel był bardzo radosnym dzieckiem. Mało płakał, był niesamowicie zaciekawiony otoczeniem i prawie zawsze się uśmiechał. Sąsiedzi zachwycali się jego okrągłą roześmianą buzią. Kiedy tylko nauczył się chodzić, zaczął bez przerwy lgnąć do swojej mamy i starszego brata. Bardziej niż zabawkami lub programami w telewizji, zainteresowany był szukaniem jakiejkolwiek formy kontaktu społecznego. Nic więc dziwnego, że gdy tylko poszedł do przedszkola, szybko stał się popularny wśród swoich rówieśników. Mało czasu spędzał w domu, preferował zabawy na podwórku w towarzystwie. Było go po prostu wszędzie pełno, jego energia i chęć socjalizacji była niemalże niewyczerpywalna. Rodzice mieli z nim niemały zawrót głowy. Pchał się dosłownie wszędzie, właził w niebezpieczne miejsca i z szerokim wyszczerzem czekał na ich reakcję.
Przeprowadzka do Kanady tak naprawdę wiele w jego życiu nie zmieniła, był jeszcze zbyt mały żeby przyzwyczaić się do konkretnego miejsca. Był bardzo sprytnym i inteligentnym dzieckiem. Dzięki temu, oraz temu, że był młody, Daniel bardzo szybko opanował angielski. Zaczął interesować się także przyrodą. Czerpał swoją wiedzę nie tylko z książek, ale też z licznych ekspedycji których się podejmował. Miał swoją małą lupę i siatkę, które pozwalały mu na łapanie i obserwację przeróżnych owadów. Regularnie oddawał też swoje drugie śniadanie okolicznym bezdomnym zwierzakom. Pomimo jego nietypowych zainteresowań i zagranicznego pochodzenia, w przeciwieństwie do brata, Danielius nie miał nawet najmniejszego problemu w szkole. Świetnie dogadywał się z innymi dzieciakami, a także wyjątkowo dobrze radził sobie z nauką.
Jego problemy zaczęły się tak naprawdę w liceum. Nadal był wzorowym uczniem i miał spore grono znajomych, jednakże momentami sam gubił się w swojej tożsamości. Ojciec ustalił dla niego prostą ścieżkę życiową. Miał iść na dobre studia, najlepiej ze stypendium za aktywność w sporcie, poznać porządną dziewczynę i założyć rodzinę. Daniel zaczynał jednak powoli odkrywać, że wcale nie będzie w stanie wypełnić swojej “powinności”. Po pierwsze, wcale nie lubił uprawiać sportu. Był całkiem sprawny fizycznie, ale absolutnie nie sprawiało mu to przyjemności. Wolał gotować, podziwiać naturę i bawić się z bezdomnymi kotami. W wolnym czasie nie chciał kopać piłki, tylko czytać książki i grać na komputerze. Pierwsza porażka. Po drugie, pomimo tego, że cieszył się zainteresowaniem płci przeciwnej, sam jakoś niezbyt to czuł. Tak właściwie do absolutnie nie czuł ani pociągu seksualnego, ani zainteresowania wejściem w związek. No przynajmniej do momentu, w którym nie zauroczył się w swoim przyjacielu. Kolejna porażka.
Kiedy skończył liceum, Daniel chciał finalnie wyznać przyjacielowi swoje uczucia. Nie chciał jednak robić tego bez aprobaty rodziny. Miał nadzieję, że okażą mu zrozumienie. Niestety, mylił się. Ojciec wyrzucił go z domu. Najpierw na chodnik trafił on, a za nim wyleciała cała reszta jego rzeczy. Został zupełnie sam i wstydził się prosić o pomoc.
Przez pierwsze lata po opuszczeniu domu, Danielius sypiał głównie u znajomych lub starszych kobiet i mężczyzn zainteresowanych jego ciałem. Tak naprawdę zamiast płacić im za wynajem gotówką, robił to przy pomocy swojej cielesności. Dzięki temu, że ciotka zgodziła się zadeklarować jego zameldowanie u siebie, a także zarobkom w pracy dorywczej udało mu się otrzymać kredyt studencki. Oficjalnie stał się praktycznie bezdomnym studentem medycyny.
Wszystko posypało się dopiero po dłuższym czasie, coś w nim pękło. Nie chciał dalej żyć jak rzecz. Odezwał się do swojego starszego brata, który bez chwili namysłu zabrał go do siebie. I tak właśnie od tamtej pory mieszka z bratem, a także kontynuuje naukę na studiach. Z rodzicami nie ma kontaktu.
-> Bardzo często nosi kolorowe soczewki, lubi się też malować. Nie ma problemu z wyjściem z domu bez wcześniejszego przygotowania, ale zdecydowanie najlepiej czuje się w pełni ogarnięty - szczególnie, że ma kompleksy na punkcie swoich piegów.
-> Podłapał od brata nie tylko zainteresowanie Formułą 1, ale też sympatię do muzyki EDM. Jego brat jest dla niego bardzo ważnym elementem jego życia, więc mimowolnie stara się angażować we wszystko co tylko mu zaprezentuje.
-> Bardzo dobrze gotuje. Przez to, że jego rodzeństwo nigdy nie odnajdywało się w kuchni, to mu przypadła rola wyżywienia całej trójki kiedy zostawali sami w domu. Z czasem zaczął nawet lubić czas spędzony na przygotowywaniu posiłków.
-> Bardzo lubi zwierzęta, a one to zazwyczaj odwzajemniają. Jakimś cudem ma po prostu do nich idealne podejście. W jego mniemaniu dogaduje się dobrze nawet z pająkami przesiadującymi w ich domu. Często zdarza mu się delikatnie przygnieść muchę tylko po to, aby ostrożnie umieścić ją w jednej z sieci.
-> Nie potrafi kłamać. Kiedy tylko próbuje komuś naściemniać, robi się delikatnie zaróżowiony a na jego twarzy pojawia się szeroki uśmiech.
-> Od kiedy tylko wprowadził się do brata, zaczął dokarmiać okoliczne bezdomne koty. Doszło to do takiego punktu, że praktycznie zawsze ma przy sobie jakieś smaczki lub puszkę.
-> Wypija nieboskie ilości kawy i energetyków. Może i to niezdrowe, ale zdecydowanie pomaga mu w zarywaniu nocek przy podręcznikach. Osiąga bardzo dobre wyniki na studiach, ale jest wiecznie przemęczony.
-> Niby powinien skupić się na nauce i prawidłowym odpoczynku, ale nie potrafi sobie odmówić kilku meczyków w lidze zanim pójdzie spać.
-> Zdarzyło mu się już z dwa razy płakać w schowku w trakcie praktyk w szpitalu. Uwielbia kształcić się w swoim przyszłym zawodzie, ale momentami po prostu dobija go ludzkie cierpienie.
Przeprowadzka do Kanady tak naprawdę wiele w jego życiu nie zmieniła, był jeszcze zbyt mały żeby przyzwyczaić się do konkretnego miejsca. Był bardzo sprytnym i inteligentnym dzieckiem. Dzięki temu, oraz temu, że był młody, Daniel bardzo szybko opanował angielski. Zaczął interesować się także przyrodą. Czerpał swoją wiedzę nie tylko z książek, ale też z licznych ekspedycji których się podejmował. Miał swoją małą lupę i siatkę, które pozwalały mu na łapanie i obserwację przeróżnych owadów. Regularnie oddawał też swoje drugie śniadanie okolicznym bezdomnym zwierzakom. Pomimo jego nietypowych zainteresowań i zagranicznego pochodzenia, w przeciwieństwie do brata, Danielius nie miał nawet najmniejszego problemu w szkole. Świetnie dogadywał się z innymi dzieciakami, a także wyjątkowo dobrze radził sobie z nauką.
Jego problemy zaczęły się tak naprawdę w liceum. Nadal był wzorowym uczniem i miał spore grono znajomych, jednakże momentami sam gubił się w swojej tożsamości. Ojciec ustalił dla niego prostą ścieżkę życiową. Miał iść na dobre studia, najlepiej ze stypendium za aktywność w sporcie, poznać porządną dziewczynę i założyć rodzinę. Daniel zaczynał jednak powoli odkrywać, że wcale nie będzie w stanie wypełnić swojej “powinności”. Po pierwsze, wcale nie lubił uprawiać sportu. Był całkiem sprawny fizycznie, ale absolutnie nie sprawiało mu to przyjemności. Wolał gotować, podziwiać naturę i bawić się z bezdomnymi kotami. W wolnym czasie nie chciał kopać piłki, tylko czytać książki i grać na komputerze. Pierwsza porażka. Po drugie, pomimo tego, że cieszył się zainteresowaniem płci przeciwnej, sam jakoś niezbyt to czuł. Tak właściwie do absolutnie nie czuł ani pociągu seksualnego, ani zainteresowania wejściem w związek. No przynajmniej do momentu, w którym nie zauroczył się w swoim przyjacielu. Kolejna porażka.
Kiedy skończył liceum, Daniel chciał finalnie wyznać przyjacielowi swoje uczucia. Nie chciał jednak robić tego bez aprobaty rodziny. Miał nadzieję, że okażą mu zrozumienie. Niestety, mylił się. Ojciec wyrzucił go z domu. Najpierw na chodnik trafił on, a za nim wyleciała cała reszta jego rzeczy. Został zupełnie sam i wstydził się prosić o pomoc.
Przez pierwsze lata po opuszczeniu domu, Danielius sypiał głównie u znajomych lub starszych kobiet i mężczyzn zainteresowanych jego ciałem. Tak naprawdę zamiast płacić im za wynajem gotówką, robił to przy pomocy swojej cielesności. Dzięki temu, że ciotka zgodziła się zadeklarować jego zameldowanie u siebie, a także zarobkom w pracy dorywczej udało mu się otrzymać kredyt studencki. Oficjalnie stał się praktycznie bezdomnym studentem medycyny.
Wszystko posypało się dopiero po dłuższym czasie, coś w nim pękło. Nie chciał dalej żyć jak rzecz. Odezwał się do swojego starszego brata, który bez chwili namysłu zabrał go do siebie. I tak właśnie od tamtej pory mieszka z bratem, a także kontynuuje naukę na studiach. Z rodzicami nie ma kontaktu.
Ciekawostki
-> Nie potrafi się skupić bez czegoś w tle. Zawsze musi mieć włączony albo przypadkowy podcast, albo wybiera pierwszy lepszy stream na jednej z popularniejszych platform.-> Bardzo często nosi kolorowe soczewki, lubi się też malować. Nie ma problemu z wyjściem z domu bez wcześniejszego przygotowania, ale zdecydowanie najlepiej czuje się w pełni ogarnięty - szczególnie, że ma kompleksy na punkcie swoich piegów.
-> Podłapał od brata nie tylko zainteresowanie Formułą 1, ale też sympatię do muzyki EDM. Jego brat jest dla niego bardzo ważnym elementem jego życia, więc mimowolnie stara się angażować we wszystko co tylko mu zaprezentuje.
-> Bardzo dobrze gotuje. Przez to, że jego rodzeństwo nigdy nie odnajdywało się w kuchni, to mu przypadła rola wyżywienia całej trójki kiedy zostawali sami w domu. Z czasem zaczął nawet lubić czas spędzony na przygotowywaniu posiłków.
-> Bardzo lubi zwierzęta, a one to zazwyczaj odwzajemniają. Jakimś cudem ma po prostu do nich idealne podejście. W jego mniemaniu dogaduje się dobrze nawet z pająkami przesiadującymi w ich domu. Często zdarza mu się delikatnie przygnieść muchę tylko po to, aby ostrożnie umieścić ją w jednej z sieci.
-> Nie potrafi kłamać. Kiedy tylko próbuje komuś naściemniać, robi się delikatnie zaróżowiony a na jego twarzy pojawia się szeroki uśmiech.
-> Od kiedy tylko wprowadził się do brata, zaczął dokarmiać okoliczne bezdomne koty. Doszło to do takiego punktu, że praktycznie zawsze ma przy sobie jakieś smaczki lub puszkę.
-> Wypija nieboskie ilości kawy i energetyków. Może i to niezdrowe, ale zdecydowanie pomaga mu w zarywaniu nocek przy podręcznikach. Osiąga bardzo dobre wyniki na studiach, ale jest wiecznie przemęczony.
-> Niby powinien skupić się na nauce i prawidłowym odpoczynku, ale nie potrafi sobie odmówić kilku meczyków w lidze zanim pójdzie spać.
-> Zdarzyło mu się już z dwa razy płakać w schowku w trakcie praktyk w szpitalu. Uwielbia kształcić się w swoim przyszłym zawodzie, ale momentami po prostu dobija go ludzkie cierpienie.
zgoda na powielanie imienia
niezgoda na powielanie pseudonimu
takZgody MG
poziom ingerencji
wysokizgoda na śmierć postaci
niezgoda na trwałe okaleczenie
takzgoda na nieuleczalną chorobę postaci
niezgoda na uleczalne urazy postaci
takzgoda na utratę majątku postaci
takzgoda na utratę posady postaci
tak