Alexander przez większość czasu krążył wokół blatu z miną kogoś, kto wpadł na imprezę tylko po to, żeby przypadkiem zostać barmanem. Chociaż i tak miał pewność, że najpewniej gdyby wzięli kogoś randomowego z tłumu, to lepiej dawałby sobie radę. Głowę miał lekko pochyloną, wzrok skupiony, ale nie na ...
Alexander stał z piwem w ręku, uważnie obserwując każdy ruch brata. Czuł, jak między nimi narasta napięcie, ciężkie i trudne do zniesienia. Nie pomagało mu to w skupieniu się na tym, co działo się dookoła. Przeciągnął dłonią po karku, masując spięte mięśnie. Nie był idealny, miał dwie lewe ręce do ...
Znowu to spojrzenie. Znowu ten ton. Stał przy framudze, podpierając się barkiem o ścianę. Nie wyglądał na przejętego. Albo raczej, bardzo się starał, by nie wyglądać na przejętego. Palce miał skrzyżowane na piersi, jeden z nich wciąż lekko oblepiony czymś, co chyba było serem z mikrofali. Albo ...
Alexander nie był fanem takiego tempa. Od kilku dni miał wrażenie, że życie znowu postanowiło go przetestować, najpierw mikrofalówka, teraz bar. Zamiast spokojnie wejść w rytm, to od progu czuł, jakby został wrzucony w środek tornada. Donna krążyła wokół jak huragan, podczas gdy on... próbował ...
Szczerze mówiąc, w ogóle nie spodziewał się tego, że popracuje tutaj tak długo. Zazwyczaj jego kariery trwały maksymalnie do czterech miesięcy, tutaj stuknęła mu kolejna miesięcznica, którą warto było świętować. Jeszcze nie miał ochoty stąd uciekać, nawet podobało mu się to, że mógł gadać i pić, a ...
ODZNAKA NIEFABULARNA
Nazwa odznaki: The Olsen twins, There is nothing inside, I'm the best
Postać: alexander baransky
Typ odznaki: dla postaci
Za co: na start

komentarz od:Nathaniel Rourke, ndz lip 13, 2025 9:40 am

Przyznano!
Bliźniacy od urodzenia wyczucie czasu mieli fenomenalne. Gdy któryś broił (wiadomo który) to drugi zaraz był na miejscu, gdy jednemu działa się krzywda to momentalnie przychodziła pomoc. Alexander tłumaczył sobie to tym, że skoro byli braćmi to mieli nadnaturalną umiejętność przyciągania do siebie ...
To miało być naprawdę niewinne.
Alexander nie był uzależniony. Przynajmniej nie tak, jak wszyscy wokół próbowali go przedstawiać. On po prostu bardzo cierpiał na brak pieniędzy i robił, co mógł, żeby coś z tym zrobić. Nie dostawał żadnego kieszonkowego , ostatnie grosze przegrał na automatach, a ...
Dla niego pracowanie jako barman nie było szczytem marzeń, ale jedyną osiągalną opcją. Nigdzie prędzej pracy nie dostaniesz niż w jakimś lokalu, wystarczyło powiedzieć, że potrafisz robić drinki i mieć ten urok osobisty. Alexander nie nadawał się do tego pierwszego, bo ledwo łączył składniki ze sobą ...
alexander baransky

https://64.media.tumblr.com/c8b15fa30324a10fa01f8da6c1f75a6d/3132ebced66032ec-66/s2048x3072/27e3391de18f76ece683fe787a689e773dc21fe1.jpg


https://i.pinimg.com/736x/5e/08/95/5e08954504ab71bbcebb9dee6a20e6d3.jpg
30.07.1990 I łódź, polska
on/jego
barman
the fifth ...

Wyszukiwanie zaawansowane