outfit
Starała się nie myśleć nadmiernie o spotkaniu w parku, bo choć od zawarcia przez nich umowy minęło już trochę czasu, Zanna w dalszym ciągu nie była pewna, jak traktować Maddena. Wciąż pozostawał psem Lippiego, wciąż z tyłu głowy świeciła jej się ...
