Sadie zastanowiła się chwilę nad jego słowami. Wstyd wrócić. Ucieczka w jej świecie nigdy nie była wstydem, często uciekała od wielu rzeczy. Może zbyt często? Jednak gdy to powiedział, coś w niej drgnęło, bo przecież wiedziała, jak to jest nie wrócić. Jak to jest zostawić wszystko za sobą i udawać ...
Sadie milczała chwilę, wsłuchując się w jego słowa. Było w nich coś, co wybrzmiało znajomo, jak echo uczuć, których nie potrafiła nazwać przez ostatnie miesiące. Skołowany to słowo utkwiło jej w głowie. Ile razy ona sama czuła się jak w filmie, jakby grała w cudzym scenariuszu, w którym zapomniano ...
#5
Otworzyła drzwi niemal natychmiast, jakby od godziny siedziała przy nich i nasłuchiwała kroków na klatce schodowej. Prawda była jednak inna - dźwięk domofonu sprawił, że przez sekundę zamarła, jakby wcale się go nie spodziewała, choć przecież wiedziała. Wysłał wiadomość. Wiedziała, że ...

kove you can’t see, hate you can’t escape
AKTUALNE | 25/08

https://i.pinimg.com/736x/1c/6e/ae/1c6eae1ae6f13bbb978b6a32d6ec0762.jpg https://i.pinimg.com/736x/89/4d/f0/894df0198b14365808053c43fe20bbaf.jpg


MYŚLĘ NAD KOLEJNĄ POSTACIĄ I SZUKAM KOGOŚ KTO BĘDZIE CHĘTNY GRAĆ WSPÓLNIE PONIŻSZY ...
kogo by tu... może cynthia
Jego śmiech zaskoczył ją bardziej, niż powinna się do tego przyznać. Był krótki, nagły, ale miał w sobie coś, co rozcięło powietrze korytarza. Jakby na moment ściany, zbyt ciasne i przykurzone, odsunęły się o krok dalej. W sali nikt się nie śmiał, tam dominowały westchnienia, przygryzione wargi i ...
Zamknęła oczy, gdy jego palce przemykały po jej twarzy. Nie odsuwała się. Nie drżała. Nie zatrzymywała go. Było w tym coś pierwotnego, jakby jej ciało pierwszy raz od wielu miesięcy zrozumiało, że znowu może się oprzeć. Na kimś. Na nim.
Jego dotyk był znajomy i obcy jednocześnie. Skóra szorstka od ...

Wyszukiwanie zaawansowane