Nie bez powodu jej unikał. W klubie zachował się jak ostatni idiota, nie powinien doprowadzić do tego, co się wydarzyło. To, że był upity i naćpany nie tłumaczyło w ogóle jego zachowania. Było mu wstyd przed samym sobą, nie mógł patrzeć w swoje odbicie, więc jakim cudem miał mierzyć się z nią twarzą ...
Niesamowicie bał się znów z nią spotkać. Przede wszystkim dlatego, że czuł, że zawiódł nie tylko samego siebie ale również i ją. Nie powinien doprowadzić do takiej sytuacji, powinien wzbraniać się przed jakimkolwiek postrzeganiem jej za atrakcyjną. A podczas tamtego wieczoru rozpieprzył wszystko, co ...
Na trzeźwo w ogóle nie doszłoby do takiej sytuacji, trzeba to jasno zaznaczyć. Cyryl nie pozwoliłby, aby Miribel rozebrała się przed nim i nie zerżnąłby jej tak, jak robił to teraz. Jeżeli już, to stosunek wyglądałby kompletnie inaczej, byłby bardziej katolicki, może pod kołderką przy zgaszonym ...
cyryl volkov
cześć, mieliśmy się dogadać co do kawy... dalej jesteś chętna? uratowałaś mi życie, więc chyba innej odpowiedzi niż pozytywnej nie przyjmę
Wiadomość...
Regina Salvatore
Pewnie gdyby miał normalną pracę, typu siedzenie na dupsku w jakiejś korporacji i codzienne klikanie klawiszy w klawiaturę, to nawet by mu się lepiej żyło, ale praca fizyczna to praca fizyczna i tutaj nie miał za dużo do powiedzenia. Szczególnie, że mało było mechaników a samochodów coraz więcej ...
Gdyby był trzeźwy to już dawno dostałby zawału albo ataków paniki i znienawidził siebie za złamanie danego sobie samemu słowa. Tak bardzo chciał się nią opiekować, że w jego głowie zakodowało się, że powinien ją chronić przed sobą samym i nigdy nie dopuścić do podobnej sytuacji. Ale przez narkotyki ...
Nawet jeśli chciał sobie zrobić wolne to niestety kultura pracy zapierdolu mu na to nie pozwalała, musiał wrócić i dalej cackać się z naprawianiem aut, które miał do zrobienia dosłownie na wczoraj. Ludzie po prostu nie zrozumieli, że też był człowiekiem z potrzebami, za ten nadprogramowy urlop nie ...
Jeżeli chodziło o te sprawy to Cyryl nawet chyba nie chciał rozmawiać. Ostatnio przecież mieli próbę, w związku z ich wspólnym zamieszkaniem i bardzo zawiódł się jej nie-odpowiedzią. Bardzo lubił Miribel, świetnie mu się z nią milczało, czasami wyłączał się, gdy gadała za dużo, ale wystarczyła mu ...
Cyryl nie był takim człowiekiem, co latałby specjalnie i zgłaszał wszystko, byleby pieniądze dostać. Nie przelewało mu się w życiu, ale nie był skończonym kretynem, który robiłby pod górkę ludziom, którzy chcieli mu pomóc. Taką samą zasadę wyznawał w pracy.
Zaśmiał się krótko ale kiwnął głową ...
Babcia mu mówiła, że ma nigdy nie skrzywdzić Miribel i to było dla niego priorytetem, bo tylko ona mu w życiu została. Pójście z nią do łóżka albo wyznanie jej miłości w jego głowie łączyło się z krzywdzeniem jej. Może akurat teraz nie, bo był tak naćpany, że mało co do niego dochodziło, oprócz ...

Wyszukiwanie zaawansowane