

Bardzo długo zajęło jej odnalezienie własnej ścieżki. Utrata matki szczególnie odznaczyła się w życiu Mavi, tym bardziej, że ojciec nigdy później nie związał się z żadną kobietą. Dorastała bez damskiego wzorca, samotna, choć miała starszych braci i grono przyjaciół. Matkę zna jedynie z rodzinnych opowieści, nagrań i zdjęć. Wszyscy zawsze powtarzali, że była jej wierną kopią, ale ta świadomość w żaden sposób nie wypełniała pustki, którą odczuwała. Była rozpieszczanym dzieckiem, nastoletnią duszą towarzystwa, którą wszędzie zapraszano, a z czego korzystała i zostało jej to do dzisiaj - lubi imprezować, spotykać się ze znajomymi i poznawać nowych ludzi. Wszelkie emocjonalne braki zaspokajała właśnie w ten sposób. Lgnęła do damskich autorytetów, szukając namiastki kobiety, którą mogłaby naśladować.
Wyrosła na śliczną, energiczną i empatyczną młodą kobietę, która zawsze wiedziała co robić. W większości przypadków faktycznie tak było - w pracy, wobec pacjentów, czy braci. Jednak życie prywatne jest jej małym chaosem, przeplatanym nieudanymi związkami i dramami towarzyskimi. Prędzej czy później relacje z innymi się psują/umierają. Nie umie stosować się do własnych rad, które oferuje najbliższym lub pacjentom.
W ostatnim czasie zakończyła relacje, która zakończyła się katastrofą - romans w pracy, o którym dowiedzieli się wszyscy i tak samo wszyscy dowiedzieli się, że była jedyną zaangażowaną w to stroną. Nadal czuje wstyd i unika pracowniczych spotkań, po raz pierwszy od dłuższego czasu wybierając wariant ucieczki do bezpiecznej przystani jaką był rodzinny dom. Niczego w nim nie zmieniła odkąd zmarł ojciec. Te same meble, tapety na ścianach i rozkład pomieszczeń. Nawet sypialnie braci pozostawały takie same, odkąd opuścili rodzinne gniazdko.
Postanowiła, że skupi się na pracy. Niosąc pomoc innym, zagłusza własne problemy, które uważa za nieistotne przy ludzkich dramatach. Była w końcu zdrowa, zamożna i ładna, dlaczego miałaby więc się nad sobą roztkliwiać? Inni mają gorzej. Rozważa porzucenie pracy w szpitalu i otwarciu własnej praktyki, lecz nadal potrzebuje więcej doświadczenia oraz dobrych referencji, co stanowi póki co jedyną przeszkodę w realizacji marzenia. Podczas niewinnej zabawy na jachcie nad jeziorem Ontario, została wplątana w "grubszą sprawę" i z dnia na dzień zaoferowano jej bycie policyjnym informatorem. Ma 24h na podjęcie decyzji...