Conrad naprawdę czuł się w tej sytuacji bezsilny. Przywykł do pracy ze studentami – ludźmi może i młodymi, ale jednak dorosłymi, słuchającymi jego rad, często wręcz z nadmiernym pietyzmem. A tutaj? Woodwell równie dobrze mógłby się obchodzić z przedszkolakiem, biorąc pod uwagę ...
- Och, bo wyręczenie z mojej strony tak bardzo ci grozi. Spokojnie, zadbam, żeby wypytać cię z zaskoczenia. Nie będziesz się czuł wyręczony, jeśli będziesz musiał na to trochę popracować, co? – odpowiedział, nie zwracając uwagi na zwyczajowe odzywki chłopaka. Nieszczególnie ...
Conrad bardzo nie chciał dać po sobie poznać, jak działa na niego bliskość chłopaka. Być może była to wina długotrwałej samotności, tego, że ostatni raz spał z kimś tysiąc razy temu, a słaby uchwyt Garfielda budził w nim poczucie opiekuńczości. Gdyby ktoś podszepnął mu tydzień ...
Tak jak zakładał Woodwell, jego przedmiot był dla chłopaka przedmiotem obowiązkowym. W audytorium siedzieli zazwyczaj studenci różnych kierunków, mimo że większość z nich studiowała filologię angielską, więc Conrad nie zawsze sprawdzał, z kim ma do czynienia. Liczyło się dla niego ...
Conrad zmierzył chłopaka chłodnym spojrzeniem, próbując zignorować rysujące się pod jego skórą zmierzwione fale mięśni, reagujących na każdą zmianę pozycji niczym struny instrumentu. Jako koneser szeroko pojętego piękna, Woodwell potrafił docenić urodę swojego interlokutora ...
Conrad jak gdyby nic kontynuowałby powolne, niespieszne dręczenie studenta, gdyby nie nagły komentarz Harlowa. Profesor zamilkł, zdziwiony, co zapoczątkowało chwilę niezręcznej ciszy, przerwanej dopiero stękiem Garfielda, który przywrócił dydaktyka do rzeczywistości. Woodwell nie ...
Nikt więcej nie pojawił się w zasięgu wzroku, co znaczyło zapewne, że w pobliżu nie było nikogo innego. Gdyby w bibliotece był ktoś jeszcze, musiałby usłyszeć trzask spadających z półek książek i ruchy zgrzytającego o deski regału. A to oznaczało, że Conrad nie musiał udawać przed ...
Rok akademicki czy nie, stanowisko, które zajmował Conrad wymagało od niego napisania określonej ilości publikacji naukowych w ciągu roku, a w jego pokaźnej kolekcji nie dało się znaleźć mimo wszystko każdej możliwej publikacji. Czasem musiał się więc udać do biblioteki ...
Conrad nie należał stanowczo do tej najbardziej zatwardziałej, zdziadziałej części kadry akademickiej, która reagowała alergicznie na wszelkie wzmianki o tekście kultury młodszym niż sto lat. Z drugiej jednak strony pewne utwory przerastały jego próg tolerancji dla prostoty ...
Przez chwilę Woodwell był bardzo z siebie zadowolony. Widział, że jego przyjacielskie pocieszenie i rada wyrwały lekko chłopaka z rytmu. Z uśmiechem w kąciku ust obserwował jego reakcję, zwracając uwagę na każdy ruch. Mimo że Garfield nieustannie doprowadzał go do szewskiej pasji ...
