Miał wrażenie, że dźwięk zegara, którego wcześniej nie zauważał, w tym momencie wręcz dziurawił ciszę. A może po prostu tak bardzo czekał, aż Orpheus odezwie się słowem, żywo zaprzeczy, sprowadzi rozmowę do żartu, który pozwoliłby przebrzmieć trudnym tematom, że zaczynał paranoicznie zwracać uwagę ...
Mając dwa koty i golden retrievera w ludzkiej postaci za ścianą, Leo mógł poręczyć, że taki żywot nie jest usłany różami. Plus był przynajmniej taki, że zarówno Ophelia jak i Hiacynta absolutnie uwielbiały zakradać się do Orpheusa przez balkon, a z tego co zdążył zauważyć, Grateau nie miał nic ...
Ciężko było z tym dyskutować, mimo to Leo nie byłby sobą, gdyby nie spróbował. Odchrząknął więc w zwiniętą pięść, zaplótł przedramiona na piersi i powiódł wzrokiem za Hiacyntą, która zbarankowała właśnie Teddy w ramię.
一 Chcę świętego spokoju. I może awansu, na który prawdę mówiąc, w tym momencie ...
Ból obtłuczonych i rozoranych kostek był przytłumiony, tępy i Leo przypominał sobie o nim dopiero kiedy zginał palce lub siłą przyzwyczajenia próbował wsunąć dłonie w kieszenie spodni. Zerknął jedynie przelotem na bardzo niechlubne ślady po awanturze i zacisnął jedynie mocniej usta.
Nie wiedział ...
Jego alkoholizm był z gatunku tych cichych, łatwych do przeoczenia i zbudowany na kanwie kłamstw, jakie sam sobie wciskał niby ciasteczka między jednym kieliszkiem a drugim. Przecież nie był alkoholikiem, ktoś przecież zwróciłby uwagę. Nie pił za dużo, wstawał do pracy każdego dnia, czyż nie? Nie ...
Pod względem podejścia do samotności, on i Darling byli ze sobą jedynie pozornie podobni. Perella owszem, chętnie i często głosił twierdzenie, jakoby miał być samowystarczalny, doskonale zżyty z samym sobą i że ponoć nauczył się cenić własne towarzystwo.
I chyba nie było więcej bzdury.
Potrafił ...
Dokarmiany pod czujnym okiem Perelli Orpheus wyglądał na zadowolonego, sytego i zanurzonego w szczęściu, gdy Hiacynta mruczała mu rozgłośnie na kolanach i cieszyła oko. Z jakiegoś powodu Leo, który przez pół dnia bezskutecznie usiłował naprostować swoje nerwy odczuł, że zaczyna mu się poniekąd ...
Jednym uchem słuchając, wbił dwa jajka do szklanki i przez moment uważnie się im przyglądał. Bardzo nie lubił, gdy cokolwiek w nich pływało.
一 Więcej wyobraźni, może teraz i nie ma, ale może być. Będzie, na pewno 一 fuknął w jajko, inspekcja dobiegała końca. 一 Podobno najlepsze zawsze zostaje na ...
Hiacynta, która z usposobienia była o wiele bardziej skora do zabaw i interakcji niż Ophelia, chętnie pozwoliła się układać, gnieść i kształtować pozy, czując się bezpieczniej w dłoniach Orpheusa. Może dlatego, że były większe niż Leo i kot instynktownie czuł się pewniej, a może dlatego, że Perella ...
ODZNAKA NIEFABULARNA
Nazwa odznaki: These hands were made for planting
Postać: Leo V. Perella
Typ odznaki: dla postaci
Za co: za dobicie do 10 postów

komentarz od:Mazarine Winters, śr wrz 10, 2025 3:56 pm

Przyznane

Wyszukiwanie zaawansowane