Nikt nie każe ci tych dwóch dni czekać.
W myślach mógł być bezczelnie opryskliwy i odcinać się nawet w sposób wulgarny, ale jakby nie patrzeć, nie wypadało w pracy rzucać do klientów kurwami ani innymi mało formalnymi epitetami. Zagryzł więc mocniej szczęki, czując bardzo niekomfortowe spięcie ...
Nie dość, że wkopał się w tę sytuację konieczności spędzenia (mniej lub bardziej) kolejnej godziny w jej towarzystwie, to tylko wkopywał się coraz bardziej. Teraz przecież już jej nie wygoni, jakoś musiał to znieść, wsiąść z nią później w taksówkę i udawać, że wcale nie jest to dla niego sytuacja ...
Jej uśmiech i żart wywołały dziwne uczucie, które w pierwszej chwili pomylił z ulgą towarzyszącą odpuszczającemu napięciu. Z opóźnieniem do umysłu dotarło, że to tylko wywołało większe spięcie, a złudna "ulga" wiązała się z tym, że głowa nie zdążyła przeprocesować informacji i kiedy ciało znalazło ...
Bite trzy dni chodził spięty i niespokojny. Słowa denerwującej nieznajomej nie dawały mu spokoju, ale nie w taki sposób, w jaki najprawdopodobniej odebrałby to mężczyzna nie wpadający w paranoje. Zachodził w głowę kim mogła być i co mogła od niego chcieć. Nie podobała mu się jej częsta obecność w ...
W pierwszej chwili, przez zaledwie dwie sekundy, Jake nie wiedział jak ma na taką bezpośredniość zareagować. Powinien to przewidzieć, powinien wziąć pod uwagę ewentualność, gdzie Bronte nie odpuści i nie odejdzie z podkulonym ogonem kobiety odtrąconej . Przeraziło go to, że jednak nadal tu stała i ...
Na pozór wyglądał tak, jakby całkowicie zignorował obecność niepokojącej (i ani trochę nie zachęcającej do polubienia) klientki. Odprowadził ją wzrokiem tylko odrobinę, jeszcze zanim dotarła do regału z gazetami przeniósł uwagę na mężczyznę stawiającego puszki na ladzie. Nabił towar i może odrobinę ...
Spojrzał na jej wyciągniętą dłoń nie z zaskoczeniem, ale z pewną dozą... nieufności. Nie spodziewał się, że będzie próbowała zainicjować jakikolwiek kontakt fizyczny - nawet tak trywialny, jak uścisk ręki na powitanie - i nie był pewien jak się z tym czuje. W bardzo niekomfortowy, ale wyjątkowo żywy ...
Nie podobało mu się jej zachowanie. I to nie dlatego, że potencjalnie był tym typem klienta, który lubi wytykać pracownikowi stacji każdy najmniejszy błąd, albo nawet dopatruje się ich byle mieć pretekst do narzekania. Niepokój i podejrzenia wzbudzał cały szereg szczegółów - jej częsta obecność w ...
Powinien przerwać tę rozmowę i podać jakąś wymówkę konieczności powrotu do pracy, mógł z łatwością znaleźć sobie zajęcie na stacji. Niestety, przytłoczony nerwami umysł nie kalkulował "na chłodno", a miotał się chaotycznie pomiędzy paranoją, strachem i skrajną potrzebą bycia autentycznym jako Jacob ...

Wyszukiwanie zaawansowane