Jeszcze nigdy nikt w całym jej dwudziestopięcioletnim życiu, nie potrafił doprowadzić jej do takiego szału i z taką łatwością, z jaką robił to on. Jakby znał na pamięć Instrukcję obsługi Constance May , zdobytą nie wiadomo gdzie i nie wiadomo w jaki sposób, i doskonale wiedział, które guziczki ...
Wygibasy na scenie, do tego w dziwnych, obcisłych ubraniach, zdecydowanie nie znajdowały się na karcie bingo Constance na ten rok.
Kiedy zatrudniała się w Emptiness niemal z miejsca oznajmiła szefowi i managerowi, że nawet niech im się nie śni, że kiedykolwiek zacznie wywijać dupskiem za kasę. Co ...
Constance zaczynała dostrzegać pewien schemat w zachowaniu mężczyzn, z którymi miała do czynienia przez całe swoje życia. Wszyscy razem, i każdy z osobna, mieli ją za słodką idiotkę, która nie miała zielonego pojęcia o prawdziwym życiu, a już na pewno nie była zdolna przetrwać w tym brutalnym ...
Gdyby przyjrzeć się całej tej sytuacji z perspektywy samej Constance, ciężko by się było dziwić jej reakcji na widok typa . Dla niej, był jedynie kimś, kogo spotkała w ostatnim dniu swojego dawnego życia, o którym bardzo chciała przecież zapomnieć. Nic więc dziwnego, że i on miał dołączyć do tego ...
To
była
jej
bluza.
Constance miała dość dziwne podejście jeśli chodziło o własność. Po spotkaniu z chamskim typem , któremu mimo wszystko powinna była być wdzięczna, doszła do wniosku, że przecież nie będzie go szukała, żeby oddać mu jego własność w postaci bluzy i dresowych spodni ...
Od czasu swojej spektakularnej ucieczki sprzed ołtarza, Constance chodziło tylko o jedno - święty spokój i możliwość ułożenia sobie życia tak, jak miała na to ochotę, nie zaś tak, jak oczekiwali od niej tego inni. Miała dość wiecznego dostosowywania się do cudzych wymagań i przesadnego starania się ...
003


Constance powoli zaczynała przyzwyczajać się do tego, że Toronto zdecydowanie nawet nie stało koło Ottawy. Tam, była anonimowa, mogła robić co chciała, nawet wtedy, kiedy była jeszcze na rodzicielskiej smyczy. Ludzie się nie znali, więc i plotek zdecydowanie było mniej, a te nie docierały ...
Constance, nawet przez sekundę nie zastanawiała się nad konsekwencjami swoich działań. Robiła to, co akurat przyszło jej do głowy, nie do końca przejmując się tym, co pomyśli sobie o niej, siedzący obok niej mężczyzna. Nie bała się go, ani też nie postrzegała jego potencjalnego zagrożenia, choć od ...
002

Na wspomnienie akcji w kantorku w klubie nocnym, Constance zgrzytała zębami za każdym razem, kiedy tylko sobie o tym przypomniała.
Dobrze wiedziała, że cała ta akcja była wynikiem jej bezbrzeżnej głupoty, jednak nie miała zamiaru się do tego przyznawać. A przynajmniej, nie chciała mówić o ...
Constance dość szybko zdążyła zauważyć, że ona i nieznajomy mieli ze sobą sporo wspólnego. Może i dość szybkie irytowanie się, i wkurzanie na drugą osobę nie było wyznacznikiem bratnich dusz, czy czegoś podobnego, tak zabawnie było spotkać kogoś, w tak niezwykłych okolicznościach, kto reagował ...

Wyszukiwanie zaawansowane