Milczał przez cały czas, gdy Alvaro mówił - słuchał go, patrząc mu w oczy i starając się nie zaciskać zębów z obawy przed tym wszystkim: przed tym, co ludzie powiedzą, co jest w porządku zachowaniem wśród innych... Tak, jemu nie robiło różnicy, jakiej kto jest orientacji i związki czy inne relacje ...
- Ja, kochanie, nie udzielam nikomu żadnych rad - odparł niskim, wibrującym głosem, patrząc na dziewczynę spode łba, wzrokiem mordercy - Ja mówię, jak masz się nie zachowywać wobec mnie, Alvaro czy młodego. To nie były rady.
Nie zamierzał odpowiadać na pytanie, czy ma dzieci - nie miał, ale to nie ...
Kelner zdawał się nic sobie nie robić z tego, że wzbudza irytację Santiago - a może wręcz specjalnie go złościł. Wreszcie jednak musiał odejść, kiedy już (najwolniej na świecie) rozlał im wino do kieliszków. Tiago wypuścił powietrze z płuc ze świstem i przymknął na chwilę oczy.
- Si vuelve a hacer ...
Santiago westchnął ciężko, przymykając oczy i pocierając swoje czoło palcami. Oparł łokieć na stole i przez chwilę myślał nad odpowiedzią - było to o tyle niełatwe, że sam nie do końca wiedział, dlaczego tak reagował. Kiedy jednak usłyszał ostatnie pytanie, czy raczej - wyliczenie przez Alvaro ...
Tiago zauważył, że Alvaro się spiął i domyślił się, że mężczyzna musiał zauważyć to jego zakłopotanie - jemu zapewne też zrobiłoby się przykro w takim wypadku, więc teraz zaczął nerwowo zastanawiać się, co zrobić, żeby jakoś załagodzić tę sytuację, żeby mu się wytłumaczyć i żeby Salvatierra nie miał ...
Rzeczywiście, do swoich kobiet Tiago się tak nie tulił - z różnych powodów. Raz, że nie czuł się z nimi w taki sposób, jak przy Alvaro. Dwa - że czuł, że nie powinien , bo miał być męski, co oznaczało, że powinien być władczy, silny, nie potrzebujący czułości (to kobieca domena), a za to romantyczny ...
Santiago też był szczęśliwy - bywały wręcz momenty, gdy zapominał, że jest chory i nie zwracał uwagi nawet na trzęsące się ręce czy ogólne osłabienie. Ot: zwykłe rzeczy, które mogą się zdarzyć każdemu. Owszem, miewał momenty załamania, zwłaszcza gdy zostawał sam, bo Alvaro pojechał do Sandy i synka ...
Konto Główne
Konto gówne: Santiago de la Serna
Nick gracza: Kocur
Santiago nie był pewien, czy kiedykolwiek czuł się tak dobrze. Być może kiedyś, na samym początku, kiedy dopiero zaczynał swoje podboje - ale wtedy nie był tak bardzo zakochany, więc zapewne to też nie było bliskie temu, co przeżywał teraz, leżąc przytulony plecami do ciała swojego partnera, dysząc ...
Trochę się zaniepokoił, kiedy Alvaro się zatrzymał. Tiago spojrzał na niego przez ramię, dysząc ciężko i drżąc na całym ciele - w jego oczach było pytanie o powód. Czy powiedział coś złego? Zrobił coś nie tak? Chyba teraz uświadomił sobie w pełni, że to, co obijało mu się o głowę, zostało ...

Wyszukiwanie zaawansowane