GRINCH
Uniosła do góry jeden z kącików ust. Drgnął jej nieznacznie. Mężczyzna stojący przed nią był interesujący. Na tyle że dalej przed nim stała i nie uciekała. Patrzyła mu prosto w oczy, próbując odgadnąć, co dokładnie stało za jego motywacją.
Szczęśliwy strzał. Cyra nazwałaby siebie ...
Pobyt w Emptiness traktowała jak zło konieczne. Uwielbiała wyginać własne ciało w rytm latynoskich rytmów. Czuła w tym przedziwny napływ adrenaliny, którego w żaden racjonalny sposób nie byłaby w stanie wytłumaczyć. Stawała się jedyną osobą na całej kuli ziemskiej, a męskie ślepia ...
Nic mu nie odpowiedziała. Nie czuła takiej powinności. Powoli miała dosyć szefa. Wydawał się jej zwyczajnym bucem. Tylko co mogłaby myśleć o właścicielu takiego miejsca jak to? Nic. To było idealne słowo, które go określało. Miała własnych klientów, którzy ślinili się na jej ...
Wywróciła oczyma na jego słowa. Nie miała mu nic do powiedzenia. Tak to jest, jak twoim szefem był wielki szef samiec alfa. Pierdolone, motomoto.
— Woah, męska dumą pełną parą — skwitowała krótko pod nosem bardziej dla siebie. Pewnie dla Noriega było to ledwo słyszalne, ale ...