
Jeśli miałby opowiadać o swoim dzieciństwie to pewnie nazwałby je szalonym. Ciągle się coś działo, bardziej z jego winy, ale przynajmniej było zabawnie. Nie potrafił usiedzieć w miejscu, nie słuchał się rodziców, nie interesowały go mądrości rodzeństwa, a najbardziej z nich wszystkich kochał dziadka, bo to on dał mu spróbować pierwsze piwo.
Nie znosił szkoły, dyscypliny i zasad. Wolał łamać każdą regułę i być na językach wszystkich, ale nie za osiągnięcia, a za wybryki. Niespokojny, chamski, lubiący wysługiwać się innymi. Jedyne czego nie można mu było odmówić to zapału do pracy, bo mimo swojego pyskatego trybu jaki mu się zawsze załączał, to lubił pracować. Najchętniej wykonywał domowe pracę, ale będąc młodszym potrafił skosić trawnik czy bawić się w ogrodnika.
Elijah miał jednak problemy z samozaparciem. Nauka przychodziła mu z trudem, lepiej za to wychodził podryw. Lekcje go nudziły, często uciekał ze szkoły, by ojciec lub jakiś nauczyciel mógł go przyłapać w skateparku. Nie uważał, że robi coś złego, a każdą krytykę ze strony rodziców kwitował wzruszeniem ramionami. Przecież żył tak jak chciał, a nie tak jak chcieli tego inni.
Jednak cierpliwość matki i ojca nie mogła trwać wiecznie. Pierwsze oznaki, że mieli dosyć syna zaczęli wykazywać w jego siedemnaste urodziny, gdy jeden ze starszych kolegów zamówił do domu rodzinnego Elijaha tancerkę erotyczną. Impreza skończyła się szybciej niż zaczęła. Druga oznaka pojawiła się kiedy najmłodszy z rodzeństwa powiedział wprost, że nie zamierza wstąpić do policji, wojska czy innych służb. Trzecia i ostatnia to dzień w którym, Elijah stracił pracę i zamiast szukać innej wydał wszystkie pieniądze na imprezę u kumpla. Zostało mu postawione ultimatum, na co młody Hall przystał. Przynajmniej nie musiał już dłużej oglądać twarzy ojca, słuchać płaczu matki i oglądać się za siebie za każdym razem, gdy robił coś czego nie powinien.
• Ma chomika i świnkę morską. Nazwał je Tom i Jerry. Świnka morska ma już sześć lat, za to chomik.. no cóż. Jest to trzeci chomik w życiu jego świnki morskiej.
• Praktycznie nie rozstaje się ze swoją deskorolką, podobno nieźle też jeździ na snowboardzie.
• Uwielbia skrzydełka i lody czekoladowe.
• Czyta po nocach, zazwyczaj kryminały albo jakieś banalną fantastykę.
• Mógłby wiecznie oglądać Dragon Ball i Minionki, jest też ukrytym fanem kreskówek.
• Ciężko mu do jakiejś stabilizacji życiowej, pracuje na własny rachunek, bo tylko on sam sobie może szefować.
• Uwielbia NHL oraz NBA, sam kiedyś grał w hokeja, ale uznał, że wolne weekendy woli spędzić na imprezowaniu niż treningach.
• Często chodzi w podkoszulkach, które są umorysane farbą lub tynkiem. Mecze ogląda z piwem w ręku, a na spacerach zawsze ma ze sobą słuchawki..
