Nauka nie sprawiała jej problemów, ale nigdy przesadnie nie goniła za wynikami. Radziła sobie dobrze, ale nie była typem ucznia, który przyciągałby uwagę. Miała w sobie niesamowitą dyscyplinę. Mama nigdy nie musiała sprawdzać czy odrobiła lekcje albo czy nauczyła się na sprawdzian. Jeśli coś musiała zrobić, robiła to - bez bólu, bez narzekania, bez dramatyzowania. Nie zabiegała jednak o lepsze oceny, nie udzielała się w kołach zainteresowań, nie angażowała się w życie szkoły. Było to dla niej coś co trzeba po prostu zaliczyć i iść dalej. Przez rówieśników była trochę niezrozumiana, zawsze trochę inna niż wszyscy. Nie wychylała się, nie szukała przyjaciół, ale też nie odpychała nikogo otwarcie. Dopiero dużo później, już jako strażaczka, po raz pierwszy w życiu poczuła, że gdzieś naprawdę pasuje, a to co robi ma sens.
Zawsze lubiła chodzić własnymi ścieżkami. Niektórzy powiedzą, że jest dziwna albo trudna do rozgryzienia, czego nie rozumie. Nie jest introwertyczką, jak się większości może na początku wydawać. Bywa cicha, ale nigdy nieśmiała. Po prostu nie ufa ludziom tak łatwo, jak ufają inni. Obserwuje ich długo i dokładnie, zanim pozwoli się komukolwiek do siebie zbliżyć. Zawsze miała w sobie pewien dystans i ostrożność, które otoczenie może błędnie odbierać jako chłód. Nie odcina się od reszty, ale też niespecjalnie szuka jakiegokolwiek towarzystwa. Samotność jej nie przeszkadza, a wręcz woli tak żyć. Sama twierdzi, że samotność jest wtedy, gdy potrzebujesz drugiej osoby, a jej nie masz. Ona nigdy nie potrzebowała. Albo tak jej się przynajmniej wydaje…
• nie nosi żadnej biżuterii prócz małych kolczyków w uszach i obrączki po ojcu, którą ma zawsze na łańcuszku
• nie wierzy w symbole i talizmany, ale akurat ta jedna pamiątka po ojcu jest dla niej bardzo ważna
• często gra na instrumentach i śpiewa, ale raczej nie chwali się tą umiejętnością przed innymi. Jej marzenia o karierze piosenkarki przekreśliła śmiertelna trema przed publicznymi występami
• na nadgarstku ma zawsze przynajmniej jedną gumkę do włosów
• najlepszym sposobem na wyciszenie się i odpoczynek jest dla niej układanie puzzli
• jest zdecydowanie kimś kto zyskuje przy bliższym poznaniu, a gdy ktoś się jej podoba, pokazuje swoją flirciarską naturę
• prawie nigdy nie płacze, w szczególności przy innych osobach
• kilka osób wspomniało jej o tym, że podobno mówi przez sen
• ma swój tajny rytuał po każdej akcji, o którym nikt nie wie - zamyka oczy i w myślach „modli się” do swojego ojca. Nigdy nie była religijna, ale chce wierzyć, że ci których straciła, słyszą ją w takich chwilach
• prawie rok temu jej matka i ojczym zginęli w wypadku samochodowym. Kierowca który ten wypadek spowodował zasnął za kierownicą

