

Ivon niczego nie brakowało, matka przywiązywała dużą wagę, aby nie czuła się gorzej traktowana w stosunku do swojego, z czasem coraz liczniejszego, przyrodniego rodzeństwa. Do tego jej dzieciństwo i nastoletnie lata przypadły na lata, gdy dziennikarstwo plotkarskie nie było tak rozwinięte i nosiła nazwisko po ojcu, więc nikt w szkole nie miał pojęcia o jej sytuacji rodzinnej. Przez okres edukacji była typową córką koleżanki twojej starej - żadnych problemów, dobre wyniki z egzaminów, dostała się na dobrą uczelnię, wybrała zarządzanie w przemyśle rozrywkowym, trudno byłoby nie wybrać czegoś, czym nasiąkała od najmłodszych lat, choć bez mierzenia się z dorobkiem swojej matki. Po ukończeniu studiów wyjechała z kraju, do Anglii na drugi kierunek w zakresie prawa w biznesie, dzięki wsparciu finansowemu rodziny. Po dwóch latach wróciła z dyplomem, udało jej się dostać do agencji aktorskiej, gdzie po serii szkoleń zajmowała się castingami oraz wdrażała się w pracy na social mediach i po kilku latach dostała szansę na zostanie samodzielną menadżerką.
- jej uroda to spadek po greckich korzeniach rodziny ojca, choć z wiekiem staje się coraz bardziej podobna do matki
- lubi gry logiczne i strategiczne - planszowe, karcianki
- pomimo swojej dobrej pamięci i obowiązkowości potrafi zasuszyć lub przelać każdą roślinę doniczkową, zajmowanie się nimi to coś, co całkowicie ulatuje jej z głowy
- kinomanka, doceni prawie każdy gatunek, poza filmami Almodovara
- nie jest wierząca, duże religie ją denerwują