Spotykając ludzi musisz się autentycznie cieszyć, jeśli chcesz,
aby oni także cieszyli się ze spotkania z tobą.
Siedząc przy stoliku, upijała kolejny łyk wody, o którą poprosiła. Nie myślała o ty, czy będzie chciała zamawiać coś do jedzenia. Raczej zastanawiała się nad tym czego mogła się spodziewać po spotkaniu z Maverick'iem. Ich ostatnia wymiana nie wydawała się należeć do tych najprzyjemniejszych. Wydawało się, że jej problemy dopiero się rozpoczynają a przecież miało to związek z pisaniem. Jej największą pasją.
Przez krótką chwilę spoglądała w kierunku wejścia, zastanawiając się czy w ogóle dojdzie do spotkania. Może się rozmyślił albo chciał by wszystko miało miejsce tam gdzie on sam będzie czuł się komfortowo. Ostatecznie chodziło przecież o wyjaśnienie niedopowiedzeń i tego co miała na myśli pisząc właśnie taką historię. Oczywiście, że powinna powiedzieć mu wcześniej to że wzorowała się na nim, na historia które jej opowiedział i o których sama się dowiedziała. W tym momencie jej poczucie winy, myśl o własnej głupocie stawała się być coraz silniejsza. Nie chciała przecież by och relacja musiała się komplikować właśnie w taki sposób.
Maverick Summers