ODPOWIEDZ
40 y/o, 188 cm
aktor w Meridian Arts Center
Awatar użytkownika
and the old triangle went jingle-jangle
all along the Royal Canal
nieobecnośćnie
wątki 18+nie
zaimkijak chcesz
postać
autor

Plakaty i ulotki reklamujące wieczór z muzyką w studio jogi, do którego rzadko bo rzadko, ale czasem zaglądał, wyglądały tak, jak każde inne organiczne dizajny, przynajmniej nie wygenerowane przez AI.
Przynajmniej. Oczywiście Mishri był wielkim przeciwnikiem pracy z ai na absolutnie każdej płaszczyźnie, czaty zabijały kreatywność i planetę. A to dwie rzeczy, które bardzo szanował.
Nie spodziewał się tłumów, na takie wydarzenia zawsze przychodzi bardzo konkretna grupa odbiorców, więc wszedł spokojnie, zajmując miejsce gdzieś z boku, krótkim spojrzeniem obejmując patio studio, które nie różniło się tego wieczora wystrojem od swojego zwyczajowego. Może kilka lampionów przybyło, ale te, które już się świeciły, girlandy z małymi, białymi kulkami, rozwieszone pod ścianami były tu od dawna.
Trochę ze względu na wystrój właśnie nie zjawiał się tu często.
Toronto yoga co. było bardzo boho, w ostrożnym stylu, dla białych kobiet pracujących w korporacjach. Nie, żeby było coś złego w tym, że akurat taką aktywność sobie wybrały i do nich był skierowany ten lokal. Mish po prostu wolał bardziej kameralne klimaty.
Napisał krótką wiadomość do menagerki, z którą łączyła go głęboka zażyłość, bo znali się aż za długo. Współpracowali i przyjaźnili się od lat, granice dawno się już zatarły, czy było to dobre? I tak i nie. Po tylu latach wspólnej pracy chyba ciężko byłoby, przynajmniej jemu, odnaleźć się w towarzystwie innego menagera. I chyba prędko nie znalazłby takiego, z którym by mógł oglądać w łóżku seriale do czwartej nad ranem, a zdarzało im się taki maraton zaliczyć.
Spoglądał jak kobieta, która miała dzisiaj zagrać koncert, rozkłada przed sobą swoje bębny udu i pomyślał, że Ivy się spodoba...
... możliwość komentowania występu już po.
W drzwiach zamajaczyła mu w końcu znajoma sylwetka i uniósł dłoń lekko w stronę kobiety, uśmiechając się na powitanie.

Ivon Hall
35 y/o, 180 cm
menagerka agencja aktorska
Awatar użytkownika
We dance to all the wrong songs
We enjoy all the wrong moves
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona, jej
postać
autor

Kojarzyła to miejsce, bo było w jej okolicy oraz naprzeciwko tawerny z dobrymi dipami, które miały wyższy priorytet, niż markowe spodnie do yogi. Dokończyła wiadomość, choć zaraz mogłaby powiedzieć twarzą w twarz. Na wejściu przywitało ją zdziwione spojrzenie recepcjonistki, które przerodziło się w porozumiewawczy uśmiech - tamta pewnie dorabiała na wyjazd do Azji, a Ivon odbiegała od reszty bywalczyń w koszulce z trasy koncertowej Dojy Cat i workowatych spodniach no name, obie nie wpasowały się we wzorzec. Tamta skinęła głową w kierunku patio, więc Ivy przeszła w tamtym kierunku. Mishri już był, zresztą jej to napisał. Już czuła co będzie mówić potem, mogła już się poklepać po ramieniu za dobrą pamięć, która w najbliższym czasie będzie musiała notować jej spostrzeżenia i detale, bo choć normalnie używała telefonu w tym celu, to nie wypadało świecić ekranem na takich artystycznych wydarzeniach.
Na wejściu patio lekko naciągnęła koszulkę, jak dziecko prezentujące swoje ulubione ubranie, po czym dygnęła, na coś przydały się dramy historyczno-kostiumowo-fantasy, przez których palny się przewinęli razem.
- Cześć, to będzie intrygujący ASMR - niezobowiązujące ironiczne komentarze były stałym elementem ich relacji. Udu znała, trochę upowszechniło się wśród perkusistów, może nie była profesjonalistką, raczej amatorką zaangażowaną na pół gwizdka (głównie trudno było jej znaleźć czas na regularne jam session przy nieregularnych godzinach pracy), ale była na bieżąco z nowinkami i trendami. Jednak nie miała okazji na nich grać, pewnie dlatego, że Ivon była zwolenniczką agresywnego walenia w gary w duchu death metalu. - Spisałeś, nikt nie wstrząśnięty - dodała. Choć pytanie co ma sobie, to złamanie wszystkich szkoleń HR, które musieli od kilku lat regularnie przechodzić, tyle że znali się za długo i dobrze, nie wspominając, że spędzanie czasu wolnego ze sobą też przekraczało granice i mieszały porządki tego, co oficjalne, a co prywatne.
- Czy to będzie coś organiczno eksperymentalno-konceptualnego?

Mishri Bogart
40 y/o, 188 cm
aktor w Meridian Arts Center
Awatar użytkownika
and the old triangle went jingle-jangle
all along the Royal Canal
nieobecnośćnie
wątki 18+nie
zaimkijak chcesz
postać
autor

Pamiętał, że wspominała o koncercie raperki, ale to w ogóle nie jego klimaty to po drugie, bo chyba po pierwsze, ważniejsze, nie mógł się w każdym aspekcie jej życia pojawiać, wypadało mieć chociaż czasem, dla zachowania pozorów, czas na osobne aktywności.
Dzisiejszy wieczór do takich nie należał.
Widząc, jak Ivy dyga na powitanie odepchnął się lekko od ściany, o którą się opierał i skłonił w odpowiedzi, jak wymagała tego etykieta. Jaka? Nie wiedział. Było ich sporo. Czasy się zmieniały, scenariusze się zmieniały.
Uśmiechnął się, słysząc jej stwierdzenie na powitanie, z boku zwykła rozmowa i zwykłe uśmiechy, a Mish musiał wykorzystywać swoje umiejętności aktorskie, żeby kąciki ust aż za bardzo nie drgnęły w górę.
- Z pewnością. - Obserwuje chwilę Ivy, jak się mości obok, zerka na jej koszulkę, tak, to Doja Cat zdecydowanie. Z jednej strony tak bardzo nie pasująca do dzisiejszego koncertu, z drugiej byli w Toronto.
Za samo pytanie co ma na sobie polecieliby do HRu, a to dopiero czubek góry lodowej. Polecieliby oboje na beton, a z drugiej strony, skoro obojgu to odpowiadało to czy można ich scancellować? Ciężko stwierdzić, lepiej nie sprawdzać.
- Uprzedziłem, żeby zachowali komentarze dla siebie bo nigdy nie wiadomo jak zareagujesz. - Szepnął, zerkając w stronę tłumu zupełnie nieświadomego, że stał się zbiorowym bohaterem scenki rodzajowej.
A bo to pierwszy raz?
- Na pewno. - Nie wątpił, że taki instrument, w takim miejscu będzie się wiązał z rytmem sprzyjającym medytacji. Tego typu koncert nie był rzecz jasna pierwszym, na którym był, ale dla odmiany zdecydował się na niego wybrać, ponieważ pani artystka wszystkie swoje bębny kupowała podczas podróży i z nimi wracała, a to był na pewno o wiele bardziej ciekawszy aspekt niż zakupy na ebayu. Liczył więc, że z każdym z bębnów wiąże się jakaś historia.
Pani artystka przedstawiła się w końcu, tytuł jej pierwszego utworu brzmiał bardzo wymownie, Anihilacja i równie wymownie Mishri zerknął z ukosa na Ivon.
Znane, znane, oglądali i do dzisiaj się zastanawiali po co do końca.
Przez dłuższą chwilę słuchał, skupiony, aż nachylił się lekko w stronę ucha Ivy, ściszając głos możliwie jak najbardziej do szeptu.
- Jeśli to będzie gorsze niż film to wiszę ci... cokolwiek. - Miał na myśli opcje gastronomiczne i procentowe, ale jeśli wyskoczy z zestawem Lego Harry Potter, to już się nie wykręci, bo nie doprecyzował.

Ivon Hall
35 y/o, 180 cm
menagerka agencja aktorska
Awatar użytkownika
We dance to all the wrong songs
We enjoy all the wrong moves
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona, jej
postać
autor

Gdyby Mish chciał na taki duży, komercyjny koncert to wystarczy słowo, Ivy miała przyjaciółkę od takich zadań, ale byłoby miejsce na trzecią osobę. Ale to byłaby katastrofa - tłumnie, parno, ona musiała się nieco znieczulić alkoholem, żeby nie warczeć na wpadających na nią ludzi, chociaż ten stan mijał, gdy zaczynało się falować do znajomej muzyki. A no i piwo tragiczne było na takich imprezach, no plastikowe słomki, fast fashion i food, strefy selfie, jednorazowy merch potem walający się po kątach, pewnie by trzeba było go ratować strzałem adrenaliny w serce, jak Mię w Pulp Fiction. Nie wypłaciłby się do końca życia, nie ma tyle niezależnych artystów, miejscówek z jogą i klubokawiarni w całej Kanadzie.
- Jak Królowa Kier - podjęła konwencję, jakoś trzeba było urozmaicić ten wieczór, bo lekko nie będzie. Ivon nie była jakoś niesamowitą fanką Alicji w Krainie Czarów tak powieści, jak jej kilku adaptacji, ale cisnęło się w tym momencie.
Naprawdę to starała się zachować otwarty umysł i podobne podejście, ale przy tytule odpowiedziała równie wymownym spojrzeniem. Oczywiście ona stała za wyborem, wtedy, tego filmu, generalnie to zwykle wynajdowała różne niszowe produkcje albo zapomniane, albo klasy z, albo hity do zmierzenia się z trendami lub było to Władca Pierścieni, no miała trochę grzechów na swoim koncie. Poniekąd wymieniali się tymi ciosami kulturowymi, ponoć lepiej jak cierpienie się rozkłada na więcej osób. Przynajmniej przy naprawdę złych filmach w warunkach domowych można było sobie uciąć drzemkę.
Skinęła głową na cokolwiek, chyba by nie wpadła by wyjść poza kolację i drinka czy inne piwo, choć jakby miała to prędzej musiałby jej kupić wieżę Barad-dûr z lego.
- Upiekło ci się.
Ocena na koniec: nie aż tak tragicznie, następny utwór Inwigilacja, choć on został poprzedzony krótką opowieścią o technologii, śledzeniu się w social mediach i zarzuceniu poznania siebie jako istot z duszami. Spojrzała znacząco na Mishriego przypominała Justina Timberlake’a ze znanego gifa. Popatrzyła po reszcie zgromadzonych ludzi część było tak sama skonfundowana, jak ona, część zachwycona. Chciała już coś napisać Donnie, ale przypomniała sobie, że miała dać szansę pani artystce i zachować otwartą głowę, więc założyła ręce na piersi.
Mishri Bogart
40 y/o, 188 cm
aktor w Meridian Arts Center
Awatar użytkownika
and the old triangle went jingle-jangle
all along the Royal Canal
nieobecnośćnie
wątki 18+nie
zaimkijak chcesz
postać
autor

Umarłby. Umarłby po prostu, nie przez muzykę, ale właśnie przez komercję i wszędobylski plastik, chociaż gdyby bardzo chciała, z jakiegoś powodu, nie wiadomo jakiego, żeby akurat on z nią na taki koncert poszedł, to by to zrobił.
Było kilka takich duży bandów czy artystów, na których poszedłby z chęcią, ale Doja Cat do nich nie należała.
Raczej klasyki. Sting. Metallica. Niby nuda, ale kto by się nie wybrał mając okazję?
- Byłabyś doskonałą Królową Kier. Rozważ na Halloween. - Mishri miał słabość ogromną do ról czarnych charakterów, doskonale się w nich odnajdował, chociaż jego własnemu sercu daleko było do zgnilizny. Może właśnie dlatego wszystkie role bohaterów wątpliwej moralności tak dobrze mu siadały, stanowiły wyzwanie i zagłębianie się w ich psychikę zdecydowanie było ciekawą pracą.
Poza tym, nie ma co kłamać, wygląd robił swoje. Prawie dwa metry chłopa o twarzy pociągłej i włosach czarnych jak heban.
Liczył tylko, że teraz z jakiegoś powodu nie wpadną na to, aby obejrzeć jakikolwiek twór okołoalicjowy, skoro żadnego z nich do tego uniwersum nie ciągnęło. Mishri też nigdy nie rozumiał fenomenu, ale prawda była taka, że wcale się nad tym głębiej nie pochylał.
Poprzeczka była naprawdę wysoko, żeby pokonać groteskowość Anihilacji, utwór nie dał rady, ale nic straconego, Mishri pewnie i tak postawi to piwo i pad thaia czy cokolwiem, na co dzisiaj padnie.
A wstęp do Inwigilacji, chociaż początkowo brzmiał racjonalnie i Mishri zgadzał się przecież z tym, że social media nas odczłowieczają, tak wjazd w rejony duchowości i sakralności odleciał już daleko, za daleko, więc siłą rzeczy zerknął na Ivon, a widząc jej twarz Timberlake'a posłał jej bardzo uprzejmy uśmiech, który pomógł mu powstrzymać parsknięcie. Na bardzo krótką chwilę wyciągnął rękę, kładąc swoją dłoń na jej, jak pastor w rozmowie z tą jedną zbyt gorliwą parafianką.
- Będę się za ciebie modlił Ivon, aby twoja dusza była bezpieczna kiedy będziesz aktualizować mojego instagrama. - Chyba nici z zachowywania otwartej głowy, bo zachować to się nie umieli oni. Mimo, że społeczeństwo wymagało tego od ludzi w ich wieku.

Ivon Hall
35 y/o, 180 cm
menagerka agencja aktorska
Awatar użytkownika
We dance to all the wrong songs
We enjoy all the wrong moves
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona, jej
postać
autor

Na klasyki też by poszła, Ivon nie brała jeńców, jeśli chodziło o czas wolny, bo wbrew pozorom nie było go tak dużo a może ona nie miała tyle sił, bo pracowała intensywnie. Patrząc na inne osoby z agencji, to naprawdę robiła z górką, a chyba nawet tego nikt oczekiwał, to ona nie potrafiła czegoś zostawić komuś innemu, nie sprawdzić po kimś. A i dawała się wrabiać w jakieś poboczne zadania, które ze sprawami Mishriego nie miały nic wspólnego, co najwyżej stwarzały okazję do wypracowania nowych kontaktów. Dlatego chętnie zajmowała sobie czas po pracy, nawet takimi wydarzeniami, bo nawet nawiedzone udu wybijały pracowy kołowrotek z głowy.
Skinęła głową o wzmiance na Halloween, kolejny czerwony kostium po Ms. Bellum z ubiegłego roku. Mishi i jego miękkie serce do tych złych postaci, nie narzekała dawało to szersze pole do manewru w wyboru projektów, nawet jeśli kończyło się to opiniami o outsourcingowym z Indii zimnym diuku z północy, po takich rolach zawsze przybywało obserwujących na profilach, teraz zresztą uważnie obserwowała koleje losu adaptacji cyklu powieści young adult z motywem faerie, jeśli platforma streamingowa zrobi z tego serial, to zamierza wymęczyć agenta o pochylenie się nad tematem.
Nie dało się, wywróciła oczami na widok jego uśmiechu, przecież jemu to też się nie podobało. Pochyliła się w jego stronę: - ojcze, wybacz, bo zgrzeszyłam logowaniem na TikToka - chociaż joga stała w sprzeczności do chrześcijaństwa, jeśli nie do wielkiej monoteistycznej trójki, skoro w niej stawiano siebie w centrum a nie nieomylny, boski byt.
Inwigilacja musiała być straszna i wielopoziomowa, bo ciągnął się ten utwór na tyle, by zdążyła wystukać odpowiedź do Donny. W końcu został zapowiedziany kolejny utwór Ruminacje.
- Zaczynam wiedzieć o niej za dużo, jak na całkowicie obcą mi osobę - powiedziała szeptem do Mishiego. - Naprzeciwko jest dobra tawerna, możemy wziąć gemistę na spółkę. - O uzo na aperitif nie musiała wspominać. - Chyba, że masz na coś innego ochotę?
Mishri Bogart
40 y/o, 188 cm
aktor w Meridian Arts Center
Awatar użytkownika
and the old triangle went jingle-jangle
all along the Royal Canal
nieobecnośćnie
wątki 18+nie
zaimkijak chcesz
postać
autor

Mishri z kolei rzadko dzielił czas na wolny i pracujący, ale wynikało to z faktu, że zajmował się pracą, którą kochał, a tymi jej aspektami, których nie kochał, zajmowała się Ivon.
A on sobie żył w nieświadomości co już dla niego szykowała, dopóki wszystko nie było w miarę dopięte. Jedyny menagment, który ogarniał to ten w teatrze, ale tam specyfika pracy była zupełnie inna.
Na wielkim ekranie bez agencji zginąłby jak wielu innych jemu podobnych aktorów dawno temu.
Przeszkadzali tu. Zdecydowanie. Nawet jeśli głos zniżali do szeptu, to krótka wymiana zdań nikomu nie przeszkadzała, ale to już trzeci utwór podczas którego rozpraszali sąsiadów. Bardzo nieuprzejme.
- Mam tik toka? - Zerknął z ukosa na kobietę nie wiedząc, czy mówiła o jakimś innym projekcie, czy na tej platformie, której totalnie nie ogarniał już też funkcjonował. Instagrama to jeszcze coś innego, to była aplikacja dla jego pokolenia.
Ruminacje były... smutne i smętne. Ale jakie miały być? Przynajmniej klimat pasował do tytułu.
Przyglądał się artystce, która teraz zaczęła jeszcze smętnie szlochać w rytm (w zasadzie godne podziwu) i ktoś odwrócił się w ich stronę z karcącym spojrzeniem, akurat kiedy Ivon proponowała tawernę. Mishri umilkł więc na chwilę, czekając z odpowiedzią aż oburzony widz się odwróci i wróci do słuchania koncertu. Dopiero wtedy nachylił się znowu lekko w stronę Ivon, na wszelki wypadek obserwując tył głowy pana oburzonego.
Czy miał na coś innego ochotę? Cóż. Ivon jak zwykle zadawała pytania, na które odpowiedź Mishriego aż się prosiła o notatkę służbową.
- Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie Ivon, bo wpadnie tu szefowa HRu i mnie aresztuje... - Halo operator kamery z koncertu Coldplay, proszę przyjechać do studia jogi. Znowu umilkł widząc, że kolejna osoba zerka w ich stronę, więc tym razem uśmiechnął się trochę przepraszająco, kiwając głową. Ale co po tych przeprosinach, skoro gdy tylko nie był już na celowniku wrócił do tematu.
- Na ciebie. - Oczywiście. -... ale gemista też może być.

Ivon Hall
35 y/o, 180 cm
menagerka agencja aktorska
Awatar użytkownika
We dance to all the wrong songs
We enjoy all the wrong moves
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona, jej
postać
autor

Spojrzała na niego z wyrzutem i potrząsnęła głową, oczywiście, że miał tiktoka. Nawet mu to powiedziała z pięć razy. Treść nie odbiegała specjalnie od tego, co było na instagramie, oczywiście odejmując jego zajawki na tę czy inną miejscówkę, wystawę czy inicjatywę, którą postanowił podzielić się ze światem, a która na tiktoku wymagałaby nagrania filmiku, a tego już jej się specjalnie nie chciało robić, wystarczy, że kleiła rolki z jego przedstawień. Ciekawe czy zauważył, że na sztuki przychodzili też młodsi odbiorcy. Różnica nie była kolosalna, bo baza fanowska w samym Toronto nie była tak duża, za Stany nie odpowiadała, więc jak tam się sytuacja miała, to już nie wiedziała..
Ivon stanęła grzecznie z założonymi rękami, gdy znowu przyciągnęli czyjąś uwagę. Całkowicie rozumiała taką irytację, ktoś mimo wszystko do całego wydarzenia podchodził na poważnie. Jednak już na początek wypowiedzi Mishriego pozwoliła sobie na głębokie westchnięcie, prawie unisono ze szlochem artystki. Na takie współodczuwanie nikt już nie powinien być urażony. Ani na jego słowa, w sensie Ivon już nie była, pewnie nigdy nie była. Miała tendencję do skrótów myślowych całkiem niewinnych i teraz po tylu latach przebywania na swoich orbitach powinna wiedzieć, że nie przepuści okazji, ale jej też się nie chciało tak cały czas pilnować. Kiedyś ona go postawi w kłopotliwej sytuacji, gdyby była bardziej sadystyczna, to by go zabrała jako swoje plus jeden na jakieś greckie wesele w części rodziny od strony ojca, tam by dostał na powitanie pytaniem, a w jakim wyznaniu zamierzają wychować dzieci, a potem poziom wścibstwa i bezwstydności tylko rósł. Oczywiście, że najgorsi byli najstarsi, bo oni już się na żadne normy nie oglądali. I pani z HR była całkowicie bezradna.
- Mhm, poszukam ci roli wilka w jakimś Czerwonym Kapturku - może być nawet dubbing. - W czymś na wskroś dla dzieci - dodała, bo odbiła piłeczkę, ale lepiej było ją ściąć, zanim zacznie dywagację, co faktycznie stoi za tą baśnią. Jak wiadomo zawsze stało to samo, nic miłego dla kobiet, szczególnie tych młodych.
W międzyczasie zaczęły się Deprywacje kolejny utwór. Bardzo rytmiczny, stały, bardziej do depersonalizacji czy dysocjacji, oby nie przewidziała kolejnych hitów z zaplanowanego repertuaru.
- I cytrynowe ziemniaczki jeszcze - dopowiedziała do tej gemisty.
Mishri Bogart
40 y/o, 188 cm
aktor w Meridian Arts Center
Awatar użytkownika
and the old triangle went jingle-jangle
all along the Royal Canal
nieobecnośćnie
wątki 18+nie
zaimkijak chcesz
postać
autor

A możliwe, że mówiła. A on zapomniał.
Możliwe też, że i tym razem zapomni i za trzy miesiące zapyta się jej zaskoczony, czy ma tik toka. Czy powiąże go ze wzrostem własnej popularności wśród młodych fanów? Niekoniecznie, ale to chyba dlatego, że sam siebie postrzegał jako coraz starszego (bo i coraz starszy był), więc wszyscy młodzi ludzie byli... młodzi.
A że Mishri się lepiej ze starszymi dogadywał, to pewnie by poradził sobie z ciotkami, wujkami i babciami z greckiej gałęzi rodziny Ivon. A bo to problem nakłamać o ich planach na przyszłość? Skąd, to byłoby doskonałe aktorskie wyzwanie, a przy okazji świetnie by się bawił, Ivon tylko by pożałowała wybrania takiej formy odwetu, bo ciotki przez najbliższe lata pytałyby co słychać u ich córeczki Calliope i czy skończyli już budowę domu na farmie pod Toronto i czy mają dalej te kozy. I spróbuj potem takim wytłumaczyć, że to wszystko była bujda.
- Czerwony kapturek to kolejny czerwony kostium na Halloween do kolekcji. - Okazja przyszła znowu sama, Mishri nie mógł Ivon odpuścić, to było silniejsze od niego. Nie, żeby z tym walczył. Chyba, że pewnego dnia postanowiłaby wyraźnie zaznaczyć granicę, to byłaby inna rozmowa, wtedy zdecydowanie uszanowałby jej prośbę i przyjął reprymendę na klatę, nie był przypadkiem aż tak beznadziejnym.
- Mmm, kocham cytrynowe ziemniaki. - Przyznał i teraz się już na niczym innym nie skupi, bo ciężko jednak było człowiekowi myśleć o czymś innym niż o ziemniakach (warzywo premium), skoro wizja ich smaku i zapachu już pojawiała się w głowie, całkiem realna do zrealizowania w najbliższej przyszłości.
- Powinniśmy już iść. - Dodał, zerkając w stronę tych, którzy rzucali im jeszcze chwilę temu nieprzychylne spojrzenia. I tak już nabroili, i tak naprzeszkadzali, może wypadałoby opuścić studio z szacunku do artystki i tych widzów, którym się koncert podobał, żeby chociaż drugą połowę występu mogli przeżyć w spokoju.

Ivon Hall
35 y/o, 180 cm
menagerka agencja aktorska
Awatar użytkownika
We dance to all the wrong songs
We enjoy all the wrong moves
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona, jej
postać
autor

Ivon szybko zmiotła z pola widzenia irytację, w końcu za to brała pieniądze, za zajmowanie całą otoczką, za kierowanie szopką za podbijaniem uwagi i popularności. Mishriego to nie interesowało, o tej części jej pracy najmniej ze sobą rozmawiali, gdyby musiał ogarniać kiedy wrzucać posty, w jakich godzinach docierało się bardziej do danej grupy wiekowej, jakie oznaczenia w danym momencie lepiej żarły to pewnie zarzuciłby takie zabawy. Podobnie powinna porzucić pomysły na jakieś odwety - ani jej się chciało, ani jej to za bardzo by nie wyszło, bo niestety pomimo jakieś dojrzałości, którą osiągnęła, nie potrafiła się wyzbyć oceniania innych przez swój pryzmat. To co ją wprawiło w konsternację, niekoniecznie było podobnie u niego lub kogokolwiek innego. Dobrze, że potrafiła to ukrywać.
Na kolejny kostium postanowiła nie odpowiadać, poza tym, że na pewno ten dla dorosłych w znacznym stopniu różnił się od tego, który miała na zabawie karnawałowej w drugiej klasy podstawówki. Za to napotkała spojrzenie kogoś stojącego równolegle do nich, tym razem nie był to wzrok karcący, raczej kobieta również żałowała przyjścia na koncert, przynajmniej zapewnili jej jakieś rozproszenie od kolejnych stopni dysocjacji. Pewnie musiała tu przyjść, bo jej zwierzchniczka uważała jogę i to studio za coś niesamowicie wzbogacającego, a trzeba było jej utrzymać kroku - nie ma specjalnej różnicy między koterią na dworze władcy absolutnego a hierarchią w korporacji. Może też rozpoznała Mishriego.
- Wiem. - Czego ona nie wiedziała. Ziemniaki to był środek ostateczny.
Skinęła potakująco, zdecydowanie powinni wyjść. Może nikt ich by nie wyrzucił, ale karcące spojrzenia powinny przypalić im karki.
/2xzt
Mishri Bogart
ODPOWIEDZ

Wróć do „Toronto Yoga Co.”