

- Wykształcenie medyczne (niepełne)
- Znajomość języków (rosyjski, angielski, francuski, mandaryński chiński)
- Znajomość instrumentów (utalentowana skrzypaczka; przygrywała ojcu do kolacji na oryginalnym Stradivariusie wartym 20 milionów dolarów)
- Sport (jeździectwo, żeglarstwo, strzelectwo)
Miękkie:
- Charyzma i manipulacja
- Zdolności adaptacyjne i kamuflażu
- Zimna kalkulacja
- Perfekcyjna pamięć przestrzenna
- Wysoki próg bólu i stresu
- Niespotykana cierpliwość do dzieci
- Pięknie śpiewa rosyjskie kołysanki
- Lekkie uzależnienia (papierosy, alkohol)
- Nawracające migrenowe bóle głowy
- Brak umiejętności pływania
- Nieodporność na brak wygód, brud i ludzką głupotę.
- Strach przed igłami, „mlekiem” roślinnym i pszczołami
- Blizna na żebrach której okoliczności powstania zataja
- Nie parkuje równolegle
Miękkie:
- Skłonność do prowokacji
- Duma i ego
- Ukryty idealizm
- Kiedy kłamie, poprawia włosy
all the things I couldn't change
I lay with someone else's sins
Siergiej Orlov był jednym z tych ludzi, których imion się nie wymawia. Boss rosyjskiej Bratvy w Kanadzie, wirtuoz prania pieniędzy, ekspert handlu bronią i ludźmi, pasjonat cyberataków i wyłudzeń. Człowiek, który trup po trupie zbudował mafijne imperium; twardy, bezlitosny, do bólu pragmatyczny.
Nie wierzył w romans mafijnych powieści – dla niego mafia to firma, ludzie – pionki. Pionki zaś wymienia się, gdy przestają spełniać swoją funkcję. I tylko jedno traktował poważniej niż pieniądze i wpływy: nazwisko.
Orlov oznacza respekt.
Zawsze zajęty czymś ważniejszym niż tulenie córki – miał dla niej najwyżej lekcje przetrwania. Ivona angażowała się w naukę o prowadzeniu biznesów tatusia, by zwrócić na siebie jego uwagę i może – może? – doczekać jednej, skąpej pochwały. Nigdy.
Opuszczając dom rodzinny w wieku szesnastu lat, była w stanie zimnym spojrzeniem siąść do negocjacji, gdy po drugiej stronie przeciwnik jeszcze ocierał krew z twarzy.
Siergiej miał do niej słabość; starannie ukrytą pod warstwami pozornej obojętności i cynizmu. Nie pił z nią herbaty, szydził z marzeń o karierze w medycynie, ale poszedł na kompromis i pozwolił błądzić – w nadziei, że dzieciak ocknie się, zmądrzeje i sam wróci do domu. Pozwolił Ivonie stać się Ivenną, mieszkającą z host rodziną w Toronto uroczą blondyneczką.
Nazwisko Orlov otwierało wiele drzwi, jednocześnie czyniąc je niebezpiecznymi do przekroczenia. Od zawsze otaczał ją świat przepychu, marmuru, kryształów i złota, cieknący krwią i wódką, skąpany w papierosowym dymie. Ojcowskie lekcje, jak postrzelić dłużnika, by ominąć tętnice i kluczowe organy, zastąpiły naukę jazdy na rowerze, ale te braki nadrabiał sowicie wynagrodzony i solidnie sprawdzony personel.
Była ozdobą rodzinnych przyjęć, klejnotem koronnym wystawnych bali i wizytówką kobiecego wdzięku, ale było jasne: Orlov to nie księżniczka. To broń dalekiego rażenia, ukryta w pieśni syreny i dłoni miękkiej jak jedwab.
oh, when I grow numb, but I can't weep
wake up but I don't sleep
and I didn't choose this hell
Ivenna Hawke narodziła się z desperackiej tęsknoty za normalnym życiem. Ivenna nie zna rynkowej stawki za nerkę; Ivenna nocami ślęczy nad książkami do anatomii, by leczyć ofiary terroru w obszarach wojny. Ivenna odwiesiła swoją przeszłość do szafy niczym ciężki płaszcz, który jeszcze się przyda – w przyszłym sezonie, za dwa, ewentualnie siedem… Nie teraz, teraz jej ciało zdobi biały kitel.
Gdy poznała jego, wszystko zdawało się układać. Odpowiadał na pytania, których nie zdążyła zadać. Podawał marynarkę, nim zdążyła zmarznąć. Tulił, gdy chciała być tulona, i wydobywał jęki rozkoszy, gdy tylko obdarzyła go charakterystycznym, zaczepnym spojrzeniem. Był obyty w towarzystwie, nie przynosił wstydu. Imponował stoickim spokojem w obliczu konfliktu, erudycją i nutką sarkazmu, która dodawała mu pociągającej pikanterii.
Ale bajka nie miała prawa trwać dłużej niż przeciętny kontrakt na haracz; podczas rodzinnej kolacji Siergiej padł trupem na horrendalnie drogiej posadzce. Krew była jeszcze ciepła, gdy Wade, zamiast – zgodnie z planem – dobić małżonkę, rzucił się, by ją osłonić.
Zdrajca stał się jej jedynym sojusznikiem.
and my throat's gone numb, my words go dry
but you alone, keep me alive
Szuka ich kilka rodzin mafijnych. Jego – za uchybienie się od zawodowych obowiązków; jej – za prawo krwi, z którym w Bratvie się nie dyskutuje.
Wiedzą, że dziedziczka jest zagrożeniem. Bystra, diabelnie rezolutna; potrafi uwieść i zabić jednym spojrzeniem, pić wódkę i palić papierosy, rozkładając wrogów na łopatki intelektem i ripostą.
Lekarka bez pacjentów, córka bez ojca, żona bez małżeństwa.
Została jej tylko gra.