

Posiada prawo jazdy typu B
Bardzo szybko przyswaja języki obce
Urodzona do jazdy na łyżwach
Uczulona na orzechy
Cierpi na bezsenność
Choruje na bulimię (ukrywa ten fakt przed bratem)
Nie miała łatwego dzieciństwa, w wieku jedenastu lat została zabrana od matki przez swojego starszego brata. Kobieta pogrążona była w nałogach, sprowadzając do domu coraz dziwniejszych czasami agresywnych mężczyzn, którzy zaczynali się interesować młodą Bryce. Zawsze mówili jej, że jest małą kopią matki o tych samych oczach i aparycji. Niewiele pamięta tak naprawdę z tego okresu, ale kazali jej siadać na swoich kolanach gdy sączyli kolejne butelki alkoholu zachwycając się jej niewinnością i urodą. Jej brat zabrał ją w odpowiednim momencie, bo jeden z nich zaczął się nią zbytnio interesować.
Niestety razem z hobby związane są wydatki, a że sprzęt do łyżwiarstwa jest dość drogi to dziewczyna musiała podjąć się pracy, na szczęście znalazła ją w klubie nocnym jako tancerka pod pseudonimem Laleczka. Jej taniec w nocnym klubie jest odzwierciedleniem tańca na lodzie, wprawdzie klub różni się bardzo od lodowiska, ale tam również kontroluje każdy swój ruch jakby występowała w programie solowym. Tylko, że nie ma na nogach łyżew ale wysokie szpilki do których musiała się przyzwyczaić oraz do otaczającej ją ciemności i grze świateł, które na początku raziły ją w oczy.
- W jej pokoju zawsze panuje istny chaos, niby sprząta codziennie ale zawsze walą się wszędzie ubrania, które nie potrafi dobrze poskładać. Jest bardziej bałaganiarą niż kobietą, która musi mieć wszystko uporządkowane, typowa osoba, która gdy sprząta to wrzuca wszystko do szafy.
- Potrafi świetnie gotować a w kuchni czuje się niczym ryba w wodzie, z byle czego co znajdzie w lodówce (a czasami prawie nic tam nie ma), potrafi zrobić niesamowite danie.
- Bardzo szybko przyswaja języki obce, aktualnie potrafi na poziomie komunikatywnym rozmawiać w języku hiszpańskim, włoskim i francuskim.
- W wieku jedenastu lat została zabrana od nieodpowiedzialnej rodzicielki przez starszego brata, który opiekuje się nią jak i resztą rodzeństwa; żyją skromnie ale w duchu Bryce jest mu wdzięczna za to, że wyrwał ją z patologicznego mieszkania z matką, która przestała się przejmować własną córką.
- Ma hiszpańskie korzenie, jej matka pochodzi z tamtego kraju ale za dzieciaka przeprowadziła się właśnie do Toronto, kiedy Bryce była małą dziewczynką to opowiadała jej o Hiszpanii oraz nauczyła dziewczyny pojedynczych słówek w tym języku przez co ta pragnęła nauczyć się tego języka odkrywając w ten sposób talent do języków obcych.
- Zawsze miała wybitne oceny w szkole co pozwoliło na osiągnięcie stypendium jak i pójścia w swoje zamiłowanie do łyżwiarstwa, nadal jednak ma problemy finansowe dlatego dorabia jako tancerka, żeby także móc wspomóc brata.