
Okres dojrzewania łączył się z tym, że poznawała bogate dzieci. Edukacja domowa wykładana przez najlepszych nauczycieli. Wtedy Cherity chciała zabłysnąć. Być lepszą od brata. Miała własne małe marzenie, chciała zostać panią prezes, przejąć firmę ojca. Od wtedy wymagała od siebie więcej. Miała być prymuską wśród rodzeństwa, a zdanie ojca było dla niej zdaniem ostatecznym. Nic poza nim się nie liczyło.
Chciałby poszła na prawo? Poszła na nie. Nawet się nie zastanawiała. Najlepsze oceny, najlepszy staż. Na własną praktykę nie poszła. Chciała spełniać się w firmie ojca. Stąd trafiła na niego na staż. Pracowała w HR'ze, gdzie już wcześniej zaczynali nazywać ją biurwą. Zimna, zasadnicza, nawet nie piła kawy przy współpracownikach. Skupiała się jedynie na pracy i awansie. Po wielu prośbach została tymczasowo dyrektorem finansowym.
Przed przekazaniem firmy ojciec miał jeden warunek. Partner. Nie powierzy kobiecie całej swojej firmy. Cherry długo się nie zastanawiając, poprosiła najlepszego przyjaciela o związek. Tak rozpoczęła życie jako młoda pani prezes z wielkim kryształem na palcu.









