26 y/o, 163 cm
sprzedaje sztuke w artisans’ alley
Awatar użytkownika
wylecz proszę, moje rany, urojenia i omamy.
wiesz, że jestem pojebany
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkizaimki
postać
autor

Mało ją interesowałyby w tym momencie wytłumaczenia siostry, że bogaci faceci nie są w ogóle fajni. Dla niej istniały tylko pieniądze, zadowoliłaby się byle gnojkiem, byleby zaspokajał jej zachcianki i nie rzucił jej po kilku miesiącach dla innej baby. Nie marudziłaby nawet, gdyby miał żonę i to ona byłaby kochanką, nie jej związek - nie jej interes. Jako dziecko, które wychowywało się bez rodziców miała bardzo zaburzony pogląd na normalną rodzinę, bo w gruncie rzeczy taka dla niej nie istniała. Była młoda i niespełniona, nie potrzebowała wiele, a pieniądze rozwiązywały aktualnie każdy jej problem.
Gadasz głupoty, na pewno są w porządku — mruknęła i wywróciła oczami. Było jej przykro, że własna siostra jej robi taką krzywdę. Co z tego, że byli za starzy? Jej to było całkowicie obojętne, byleby mieli niezamykający się portfel. Będzie musiała wybrać się kiedyś na zwiady do tego klubu, którego menadżerem była Donna.
To jesteśmy umówione — powiedziała i wyciągnęła komórkę, aby zapisać sobie w kalendarzu na weekend, że ma się stawić u Albani i z nią wyjść na miasto. Miała pamięć dobrą, ale wolała mieć takie rzeczy gdzieś odnotowane, bo jeżeli porwałaby ją impreza to miała punkt, dla którego warto było wytrzeźwieć.
Czemu? — rzuciła i zmarszczyła brwi, całkowicie nie rozumiejąc jej problemu. — Nie będę ciebie wyśmiewać, ale trzeba będzie zrobić ci tam porządek. Dałabym ci mój, ale ostatnio dostałam bana… — Śmieszna sytuacja, której chyba nie powinna opowiadać swojej starszej siostrze. Haejin nie wiedziała, że nie można proponować sprzedaży narkotyków, bo gdy ktoś ją zgłosi to nie będzie miała możliwości odwołania się od bana. No cóż, zdarza się. Założy nowe konto.
Wypiła resztę alkoholu i wskazała palcem na maseczki, które kupiła i odłożyła gdzieś na szafkę, wchodząc do domu. Wypadło jej to z głowy, ale powinny je w końcu zrobić, bo pora była późna i Bardonna, jak na starą babę przystało, zaraz pewnie będzie musiała położyć się spać.


Donna Albani
31 y/o, 163 cm
menadżerka the fifth social club
Awatar użytkownika
jest to donna
nieobecnośćnie
wątki 18+nie
zaimkisrimki
postać
autor

Miały zdecydowanie różne priorytety i pogląd na życie i Donna nawet nie próbowała, bo nie chciała, spojrzeć na świat z perspektywy siostry. Nie spodobałby się jej, wiedziała o tym. Z domu zastępczego, w którym razem były wyniosły zdecydowanie różne doświadczenia i Donna chociaż sama nie zdecydowałby się raczej na założenie podobnej rodziny zastępczej, nie na ten moment kiedy nie miała z kim, ani nie była głęboko wierząca to bardzo podziwiała wujostwo za to, że byli ze sobą od tylu lat, pomagali dzieciakom i tworzyli taką rodzinę, jaką chcieli w dwójkę.
Niespecjalnie jej się spieszyło żeby zakładać swoją rodzinę, bo czuła że jest na to za młoda i za bardzo lubiła swój tryb życia, nie bardzo chciała rezygnować z imprez i z pracy jako menagerka w klubie nocnym żeby rozszerzać swoją odpowiedzialność jeszcze na innych poza sobą.
Wzruszyła tylko ramionami na słowa siostry, nie zamierzała się przyczyniać do poznania jej z sugar daddym zwłaszcza że jej nie przeszkadzało że byli starzy i nudni i najpewniej żonaci z córkami w wieku Haejin, co było jeszcze bardziej obrzydliwe.
- Ale jaki ty chcesz robić porządek? Zostaw mojego tindera w spokoju. - Nie zamierzała pokazywać siostrze ani swojego profilu ani wiadomości z chłopami, z którymi się raz czy dwa spotkała, a kiedy okazało się że Haejin ma bana to tym bardziej zamierzała trzymać telefon z dala od siostry.
- Nawet nie chcę wiedzieć za co. - Nie jej sprawa, spała spokojniej nie wiedząc wszystkiego. Wstała po chwili, żeby zniknąć w łazience na kilka minut, oczyszczając twarz w iluś tam krokach, zanim wróciła do pokoju, zgarniając z przedpokoju maseczki.
- Którą chcesz? - Zapytała chyba z automatu bo nie czekając nawet na odpowiedź po prostu rozerwała pierwsze opakowanie z brzegu, wyjmując z niego wilgotną płachtę, którą nałożyła na twarz, drugie opakowanie podając Haejin.
Akurat musiała ją trzymać na twarzy tyle czasu, że zdąży dokończyć grafik, zanim faktycznie położy się spać.

2x zt
lola bae
firtulka
ty mi nie mów jak mam własną postać prowadzić
ODPOWIEDZ

Wróć do „#702”