40 y/o
Mark your calendar for Canada Day
191 cm
Właściciel klubu i trener boksu Kingsway Boxing Club
Awatar użytkownika
Nic tak nie rozwiązuje problemu jak prawy na wątrobę
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiSierra/Leone
typ narracjiDemokracja bezpośrednia
czas narracjiWłaściwy
postać
autor

Ukrywanie treści: włączone
Hidebb Message Hidden Description


Darcy Bowman
Ash Ketchup z Alabamy
Nie lubię niekonsekwencji
33 y/o
Mark your calendar for Canada Day
171 cm
właścicielka The Fifth Social Club
Awatar użytkownika
Dear Santa, I’ve been good all year. Most of the time. Once in a while. Nevermind, I’ll buy my own stuff
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona/jej
typ narracji3os.
czas narracjiprzeszły
postać
autor

Ukrywanie treści: włączone
Hidebb Message Hidden Description


Karrion Mercer
40 y/o
Mark your calendar for Canada Day
191 cm
Właściciel klubu i trener boksu Kingsway Boxing Club
Awatar użytkownika
Nic tak nie rozwiązuje problemu jak prawy na wątrobę
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiSierra/Leone
typ narracjiDemokracja bezpośrednia
czas narracjiWłaściwy
postać
autor

Karrion starał się być ostrożny, chociaż daleko mu było do osoby bardzo przezornej. Dużo też klarowało się dopiero w konkretnych sytuacjach, czego dzisiejsze spotkanie było najlepszym przykładem. Za nic w świecie nie postawiłby na to, że akurat w taki sposób będą spędzać czas w kinie, co wcale też nie oznaczało, że mu się to nie podobało. Może był po prostu zbyt mało zbereźny na takie myśli, ale biorąc pod uwagę to, co miał bardzo często w głowie myśląc o Darcy... nie nazwałby się wstrzemięźliwym. To na pewno.
Bowman nie potrzebowała takich zagrań, by utrzymać jego zainteresowanie, jednak był jej wdzięczny za to, iż postanowiła w taki sposób go potraktować. Była pierwszą, która się na to zdecydowała i teraz siłą rzeczy takie akty będzie kojarzyć głównie z nią. Było mu też miło z tego powodu, że postawiła jego dobre samopoczucie ponad swoje, co w przypadku dość altruistycznego momentami podejścia Mercera, było dla niego czymś bardzo ważnym w relacjach.
- Cel? - spytał, nim nie wyjaśniła mu swojego podejścia.
Na jej odpowiedź zaśmiał się delikatnie, przytakując jej przy okazji, bo w jednym na pewno miała rację: jeśli przyjdzie tu kiedykolwiek z kimkolwiek innym, będzie mieć w głowie wieczór z Darcy.
Mercer pogładził brunetkę po policzku i przez moment też pobawił się jej włosami, nim nie przechylił się delikatnie, wyraźnie się nad czymś zastanawiając.
- Chciałem cię zaprosić tak czy inaczej - odparł. - I nie tylko po to, by cię zaliczyć - zachichotał lekko. - Tylko zaszła pewna zmiana planów... - celowo zrobił pauzę, by wprowadzić trochę zgrywy do ich rozmowy. - Chciałem dotrwać do końca filmu - spojrzał na ekran, po czym znów na Bowman. - Ale już nie chcę - poruszył wymownie brwiami, dając jej wyraźny znak, że dla niego randka w kinie jest już skończona i pora przenieść ją w inne miejsce: najpierw do jego samochodu, a następnie do domu i łóżka, z którym Darcy zdążyła się już dość dobrze zapoznać w ostatnim czasie.
- Jedziemy do mnie? - spytał, nie chcąc decydować w żadnym stopniu za nią, jednak widząc jej zaangażowanie dotyczące projekcji niemal od początku ich pobytu w sali kinowej, nie miał wątpliwości, że zaproszenie przyjmie. Wszak sama pewnie chciałaby odebrać nagrodę za tak świetne zajęcie się nim te kilka chwil temu.

Darcy Bowman
Ash Ketchup z Alabamy
Nie lubię niekonsekwencji
33 y/o
Mark your calendar for Canada Day
171 cm
właścicielka The Fifth Social Club
Awatar użytkownika
Dear Santa, I’ve been good all year. Most of the time. Once in a while. Nevermind, I’ll buy my own stuff
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkiona/jej
typ narracji3os.
czas narracjiprzeszły
postać
autor

Film, na który przyszli jej… nie przeszkadzał. Nie wzbudził żadnego jej zainteresowania, ale jednocześnie był po prostu miłym tłem do miło spędzonego wieczoru. Bo przecież na to właśnie liczyła, gdy umówiła się z Mercerem – na miło spędzony wieczór… cokolwiek miałoby to oznaczać. Udało mu się też coś jeszcze, odciągnąć jej uwagę od problemów, z którymi przyszło jej się mierzyć. Na kilka dobrych chwil mogła zapomnieć o klubie, o tych szemranych gościach, o domu, o włamaniu, o bałaganie, który tam ciągle panował, a którego ona nie miała głowy i mocy ogarnąć. Przez tych kilka chwil była zajęta czymś zupełnie, ale to zupełnie innym.
- Nie po to? A po co? – odbiła piłeczkę, uśmiechając się pod nosem, naprawdę chcąc od niego usłyszeć, co miał na myśli i jak widział ich wspólnie spędzony czas. Jaki miał na to plan od samego początku. No i może była po prostu trochę próżna… że chciała wiedzieć, że jest dla niego kimś więcej niż dziewczyną do zaliczenia. Nawet jeśli sama z siebie trochę kogoś takiego robiła, bo cóż… tak było znacznie łatwej. Im mniej emocji tym lepiej, prawda? To była podstawowa zasada życia Darcy, którą i tak w ostatnim czasie łamała zbyt często.
- A myślałam, że cię interesuje… – sama spojrzała na ekran i przez moment wpatrując się w ekran i jednocześnie sięgając po kilka ziaren popcornu, który parę chwil temu odłożyła na bok. No cóż… z fabuły nie wiedziała nic. Nie próbowała jej też jakoś szczególnie zrozumieć. Uśmiechnęła się pod nosem i może trochę się z nim przez chwilę drażniła, wpatrując się w ekran i nie od razu reagując na jego propozycję zakończenia seansu, ale była to czysta prowokacja, bo ostatecznie i tak podniosła tyłek. Poprawiła krótką spódniczkę, która uniosła jej się zdecydowanie zbyt wysoko i wyciągnęła dłoń do Karriona – Chodź. Zabierz mnie do siebie, Mercer. – rzuciła pogodnie, a gdy wstał – ruszyła z nim w kierunku wyjścia. Gdy minęli chłopaka, który sprzedawał im bilety nie odmówiła sobie komentarza, że film z jednej strony spełnił ich oczekiwania (bo mieli święty spokój!) ale jednocześnie strasznie ich wynudził. S t r a s z n i e. Fabuła trzy na dziesięć, więc nawet nie są w stanie obejrzeć go do końca. Ehe… no przecież tak właśnie było! I dlatego zaśmiała się w głos, gdy tylko go minęli i ruszyli w kierunku parkingu oraz auta Karriona.

/koniec


Karrion Mercer
/a jak masz ochotę to albo ich przenieś albo zacznij nowe, o!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Fox Theatre”