

☆ funkcjonowanie pod ekstremalną presją
☆ talent do improwizacji w trudnych sytuacjach
☆ intuicyjne wyczuwanie słabych punktów innych
☆ umiejętność rozładowywania napięć przez humor
☆ zdolność do szybkiego uczenia się nowych umiejętności
☆ toksyczne wzorce w związkach
☆ uzależnienie od intensywnych doznań
☆ chroniczna niestabilność emocjonalna
☆ impulsywność w podejmowaniu decyzji
☆ trudności z akceptowaniem spokoju i stabilności
☆ postrzeganie życia w czarno-białych kategoriach
☆ problemy z oceną długoterminowych konsekwencji
Corey żyje intensywniej niż większość ludzi. Jego e m o c j e mają temperaturę wrzątku, jego miłość smakuje jak nałóg, a jego obecność pozostawia ślad długo po tym, jak on sam zniknie za drzwiami.
Inne dzieci mogłyby tylko pomarzyć o dzieciństwie, które miał Cordian Marshall. Dom, gdzie pieniądze nigdy nie były problemem, oczywiście dzięki świetnie rozwijającej się firmie fotowoltaicznej ojca. Prywatna edukacja na najwyższym poziomie. Zajęcia dodatkowe z różnych dziedzin, począwszy od artystycznych, kończąc na sportowych. Dzieci państwa Marshall miały zapewnione wszystko, by móc w przyszłości stać się kimś ważnym – prezesami wielkim firm, politykami czy przynajmniej filantropami. Cherry – najstarsza, zawsze miała wszystko pod kontrolą, jakby odziedziczyła ten najważniejszy, przywódczy gen po ojcu. Cassie – najmłodsza, dla starszego rodzeństwa wciąż ich mała księżniczka. Z kolei Corey jako s y n pierworodny miał ważną rolę do wypełnienia, został naznaczony na następcę, jednak ten plan Christophera Marshalla był jedynym w jego życiu, który okazał się nieudanym.
Pierwsze serce łamie się najgłośniej. Wszystkie następne to tylko echo tego pierwszego t r z a s k u.
Na studiach Cordian po raz pierwszy poczuł, co to znaczy mieć wszystko. Miłość była wielka, prawdziwa, miała być jedyna. Przy niej spokorniał, ustabilizował się, wydoroślał. Po raz pierwszy w życiu wiedział, dokąd zmierza i z kim chce tam dojść. Planowali przyszłość przy kawie o poranku i podczas spacerów wieczorem. Wszystko było p e r f e k c y j n i e proste. Dopóki wszystko się nie rozpadło. Wtedy świat przestał mieć sens. Wszystko, w co wierzył. Wszystko, do czego dążył, runęło w jednej chwili jak domek z kart.
Żałoba po zmarłych marzeniach czasem trwa d ł u ż e j niż żałoba po zmarłych ludziach.
Corey wpadł w złe towarzystwo. Muzyka, używki, życie z dnia na dzień – to było autentyczne, w przeciwieństwie do tej wcześniejszej, wyreżyserowanej, perfekcyjnej wersji jego życia. Rzucił studia, ale Christopher i tak to załatwił, by nie splamić ich nazwiska. Mimo to ojciec postawił na nim krzyżyk, widząc, gdzie skończył jego syn. Marshall był już za daleko, żeby to go bolało. Miał swoją grupę i swoje marzenia o wielkiej karierze. Rock’n’roll never dies, prawda? Dopóki nie przyszła następna strata. Większa. Bolesna. Kolejna, która zepchnęła go w otchłań n i c o ś c i.
Niektórzy ludzie uczą się życia przez nagrody. Inni przez s t r a t y.
Courtney – przyszła jak huragan i została jak uzależnienie. Ich związek to nie miłość, to o b s e s j a opakowana w pułapkę nazwaną zakochaniem. Kłócą się głośniej, niż inni się kochają, prowokują siebie nawzajem do granic wytrzymałości, a potem padają sobie w ramiona z desperacją, jakby jeden bez drugiego mieli przestać istnieć. To toksyczna więź, którą oboje próbowali zerwać dziesiątki razy, ale zawsze wracają. Nie ma między nimi stabilności, jest za to intensywność, która w y p a l a ich od środka. W jednej chwili uwielbiają się do szaleństwa, w drugiej ranią słowami, które powinny zostać niewypowiedziane.
Corey bywa głośny, nonszalancki, ekstrawagancki, magnetyczny jak gwiazda rocka, którą zawsze chciał być. Potrafi wejść do pokoju i sprawić, że wszyscy się na nim skupią, oczarować dowolną osobę swoim uśmiechem i pozostawić po sobie wrażenie, że właśnie spotkała kogoś wyjątkowego. Uwielbia odstawiać takie przedstawienia zwłaszcza na spotkaniach zarządu. Ale pod spodem kryje się m e l a n c h o l i a, którą stara się zagłuszyć muzyką i intensywnymi doznaniami.
Jego miłość przypomina pochłanianie – intensywną, czasem destrukcyjną potrzebę posiadania i bycia posiadanym. Jest mistrzem manipulacji uczuciowej. Wie, jak znaleźć słabe punkty innych i użyć ich, by zatrzymać ich przy sobie. W jednej chwili może być wulkanem energii, w drugiej pogrążyć się w ciemności, z której nikt go nie wyciągnie. Raz porywa, raz rani, raz błaga. Nigdy nie jest stabilny, ale zawsze jest p r a w d z i w y w swoim rozchwianiu.
☆ Przy najmłodszej siostrze Cassie staje się zupełnie i n n ą osobą – delikatny, cierpliwy, zawsze pamięta o jej urodzinach i zabiera na lody.
☆ Mimo że z Cherry są bardzo różni, co powoduje spięcia i spory, to trzymają się razem i z a w s z e mogą na siebie liczyć.
☆ Większość jego t a t u a ż y projektuje i wykonuje Courtney – każdy z nich powstał po jakiejś kłótni lub pojednaniu w ich związku.
☆ Kupił pierścionek z a r ę c z y n o w y w panice podczas jednej z kłótni z dziewczyną i nosi go jak broń, którą może wykorzystać we właściwym momencie.
☆ Gra sam na pustym boisku w środku nocy, kiedy ma c h a o s w głowie – to jedyny sposób na wyciszenie umysłu, a z kolei gdy potrzebuje dodatkowej dawki a d r e n a l i n y, to bierze udział w nielegalnych bójkach rodem z Fight Clubu.
☆ Wygrał honorowe członkostwo w kasynie, stawiając swoje porsche w jednej z gier – przegrał auto, ale krupier był tak pod wrażeniem, że dał mu kartę VIPa za s t y l gry.
☆ Umie perfekcyjnie naśladować g ł o s swojego ojca przez telefon, to prawdopodobnie jedna z niewielu rzeczy, która ich łączy.