Zablokowany
38 y/o, 189 cm
major Canadian Armed Forces
Awatar użytkownika
The true soldier fights not because he hates what’s in front of him, but because he loves what’s behind him
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkizaimki
postać
autor

Hakan "Haku" Renshaw
Casey Deidrick
homeprofilebiopermits
Obrazek
data i miejsce urodzenia
23.12.1988 r., Vancouver Kanada
zaimki
on, jego
zawód
Team Commander
miejsce pracy
Joint Task Force 2 (JTF2)
orientacja
heteroseksualny
dzielnica mieszkalna
Parkdale
pobyt w toronto
Od niedawna
umiejętności
obsługa i konserwacja broni w tym: karabiny szturmowe, pistolety, karabiny wyborowe, znajomosc walki wręcz i technik obezwładniania, planowanie i dowodzenie w terenie, znajomość technik przetrwania w różnych warunkach klimatycznych, obsługa sprzętu łączności i podstaw elektroniki polowej, orientacja w terenie i nawigacja, pierwsza pomoc taktyczna, wysoka odporność na stres i zmęczenie,
słabości
ahedonia, bezsenność i chroniczne problemy ze snem, nagłe reakcje lękowe na głośne dźwięki lub niespodziewane bodźce, epizody nadmiernej czujności, impulsywne reagowanie agresją w sytuacjach stresowych, problemy z koncentracją w spokojnym "szarym" otoczeniu, skłonność do izolacji i unikania większych skupisk ludzi, trudność w okazywaniu bliskości i zaufania nawet wobec najbliższych, poczucie wyobcowania i braku przynależności poza środowiskiem wojskowym, tłumienie emocji prowadzące do wybuchów gniewu w nieoczekiwanych momentach, brak cierpliwości wobec osób, które wg niego dramatyzują z powodów, które on uzna za błahe
Nie zaczynało się szczególnie. Syn zwykłej pary, niepatologicznej, ale ściśle związanej z wojskiem.
Sam do armii trafił jako osiemnastolatek, świeżo po szkole, kiedy większość znajomych wybierała kierunki na studia. Jego decyzja była szybka i jednoznaczna, podyktowana też środowiskiem, w którym dorastał. Piechota dawała to, czego potrzebował i co zawsze miał w wdomu – jasne zasady, proste reguły, potrzebną musztrę i poczucie, że jego codzienność ma znaczenie.
Pierwsze lata służby to było po prostu szkolenia, rotacje oraz zadania, które po prostu wydawały się bardziej wymagające, niż były w rzeczywistości. Aż do momentu, kiedy przyszła pierwsza misja, w Afganistanie. Pierwszy raz zobaczył, jak śmierć kolegi z plutonu przychodzi bez ostrzeżenia, jak rozkazy wydawane z góry nie mają nic wspólnego z tym, co naprawdę dzieje się w polu, tu i teraz. Tam nauczył się, że wojna to nie heroizm – to przede wszystkim wybuchy, błędy i przypadek.
Oraz, że wojna to zmiana. To adaptacja. Samego siebie do warunków.
Druga rotacja utwierdziła go w tym, że coś się w nim zmienia. Coraz rzadziej pisał listy do domu, coraz rzadziej śmiał się z żartów kolegów rzucanych przy ognisku. Każda kolejna tylko to pogłębiała.
Po sześciu latach w piechocie złożył papiery do jednostki specjalnej JTF2. Wiedział, że to droga dla nielicznych, że panowała tam selekcja, która łamała nawet najlepszych. Tygodnie prób, bezsenności, wyczerpania oraz presji psychicznej. Wielu poddawało się, on i nieliczni utrzymali się. Nie dlatego, że był najsprawniejszy, a dlatego że w nim już wtedy było mniej do złamania niż w innych. Po ukończeniu rocznego szkolenia operatorskiego przeszedł do działań w małych zespołach, gdzie żąden margines błędu już nie istniał. Pierwsze lata w jednostce specjalnej jeszcze bardziej go wyizolowały. Operacje kontrterrorystyczne, rozpoznanie, akcje za granicą w miejscach, których nigdy nie zobaczyłby przeciętny obywatel czy zwyczajny wojskowy. Po kilku latach służby przyszedł jego czas na dowodzenie. Najpierw dostał kilkuosobowy zespół, potem, skoro się sprawdził, całą drużynę. Odpowiedzialność za ludzi jeszcze bardziej go utwardziła, bo widział, że młodsi szukają w nim wsparcia, a on... nie potrafił go dać inaczej niż w formie surowych rozkazów.
zgoda na powielanie imienia
nie
zgoda na powielanie pseudonimu
nie
Zgody MG
poziom ingerencji
wysoki
zgoda na śmierć postaci
tak/
zgoda na trwałe okaleczenie
tak
zgoda na nieuleczalną chorobę postaci
tak
zgoda na uleczalne urazy postaci
tak
zgoda na utratę majątku postaci
tak
zgoda na utratę posady postaci
tak
Ostatnio zmieniony czw wrz 11, 2025 8:54 pm przez Hakan Renshaw, łącznie zmieniany 1 raz.
I walk alone, not because I have to, but because I choose to
For good luck!
deltka (de1taaa)
dam znać
0 y/o, 0 cm
workin' nine to five what a way to make a livin'
Awatar użytkownika
a Canadian is somebody who knows how to make love in a canoe
nieobecnośćnie
wątki 18+nie
zaimkizaimki
postać
autor

Witamy na forum Hakan Renshaw
Dobra wiadomość – Twoja karta postaci została zaakceptowana i możemy powitać Cię po tej stronie kanadyjskiej granicy! Przypominamy, że na rozpoczęcie rozgrywki masz 5 dni! W temacie kto zagra? możesz znaleźć użytkowników, którzy chętnie Ci w tym pomogą. Jednocześnie zachęcamy do założenia relacji, kalendarza i informatora. Powodzenia w Toronto!
Zablokowany

Wróć do „gentlemen”