Primose Quinn
data i miejsce urodzenia
20.06.1993zaimki
on, jegozawód
żołnierzmiejsce pracy
Kanadyjskie Siły Zbrojneorientacja
heteroseksualnydzielnica mieszkalna
North York, Don Millspobyt w toronto
od urodzeniaumiejętności
Nikt nie wie że potrafi bardzo dobrze gotować. Ma prawo jazdy zarówno na samochody jak i motory. Ma bardzo dobrą koordynacje w terenie. Choć jest ciężki w uczuciach, tak jak się przywiąże to będzie wierny do końca. Potrafi bardzo dobrze odnaleźć się w warunkach Survivalowych, Znajomość pierwszej pomocy, Potrafi bardzo dobrze posługiwać się nie tylko bronią ale też dronami i innymi technologiami potrzebnymi na placu broni.słabości
Nie lubi nie mieć racji. Słaba głowa do mocnego alkoholu, dlatego unika go w całości. Zbyt ogromne zamiłowanie do ryzykownych akcji/sportów. Nie potrafi dobrze balansować między granicą kumpelstwem, a rywalizacją w wojsku. Chęć zrobienia za dużo w jak najmniejszym wymiarze czasowym. Żeby zrobić coś w 100 procentach jest gotów ponieść potem nawet poczwórne konsekwencje fizyczne. BIOGRAFIA
Przeszłość?
Najchętniej wymazałby ten obraz z głowy, gdyby tylko było to możliwe. Wieczny widok rozlewającego się z puszek alkoholu, lodówki, która zamiast jedzenia miała w sobie jedynie zapach pustki, oraz dźwięk ledwo działającego radia, którego szumy zagłuszały każdą, ledwo słyszalną melodię. Nie miał cudownego życia, lecz wszystko to nauczyło go jednego: że na wszystko musi zapracować sam. Zdarzały się momenty, w których ktoś próbował podać mu pomocną dłoń, ale za każdym razem kryła się za tym jakaś bohaterska historia niesienia pomocy biednemu, wychudzonemu chłopaczkowi z ubogiej dzielnicy. Gdy staruszek rodziny ‘na szczęście” odszedł, wszystko miało się zmienić. Pojawiło się zainteresowanie ze strony dziadków, lepsze wyniki w szkole, a nawet sylwetka, która dzięki licznym, czasem wręcz katującym ćwiczeniom zaczęła przynosić oczekiwane rezultaty.
Moment, w którym poznał swoją pierwszą dziewczynę, był dla niego czymś wyjątkowym. Stało się to w ostatniej klasie szkoły średniej, w chwili gdy wszyscy zastanawiali się, jak to możliwe, że ten jeden jedyny chłopak, z którym zawsze były wychowawcze i naukowe problemy, nagle zaczął odnosić sportowe sukcesy. Maratony, ciężary, a nawet szkolna drużyna hokejowa - wszędzie tam był wyjątkowy.
Jednak to ta jedna, wyjątkowa blondynka sprawiła, że w życiu chłopaka pojawiło się miejsce na pierwszą, prawdziwie wyjątkową miłość. Utalentowana „świeżynka”, której każdy wróżył ogromny sukces na kortach WTA, od pierwszych chwil oczarowała dojrzewającego wówczas Primose swoim urokiem, wdziękiem i upartością - taką samą jak jego własna.
Gdy skończył 18 lat, mógł już bezpiecznie i bez większych problemów wstąpić w szeregi Kanadyjskich Sił Zbrojnych, zaczynając od najniższych szczebli. Był tam wyjątkowy - sprawiał wrażenie, że nawet najmniejsza drobnostka miała dla niego ogromne znaczenie.
Treningi, szkolenia, ćwiczenia oraz wszystkie możliwe i dostępne kursy traktował z ogromnym zaangażowaniem i niemal zawsze doprowadzał je do perfekcyjnego końca. Pobyt w wojsku stał się dla niego najlepszą formą terapii po ciężkim dzieciństwie. To właśnie tam w pełni pogodził się ze swoją przeszłością i uświadomił sobie, że to okres, do którego nie należy już nigdy, ale to przenigdy wracać.
Ostatnie lata były niemal perfekcyjne: misje, treningi, tatuaże, z których każdy stanowił symbol etapu, z którym musiał się zmagać, oraz to, że w wolnych chwilach mógł w pełni angażować się w swoje małżeństwo. Jego ukochana stała się nie tylko wybitną tenisistką z pierwszej setki kobiecego rankingu, ale również ikoną sukcesu - przykładem, że można łączyć karierę z życiem prywatnym.
Niemal perfekcyjne, bo ostatni rok stał się symbolem licznych kłótni, oskarżeń o zdrady oraz obrazem rozpadającego się idealnego małżeństwa. A teraz, gdy sprawa rozwodowa jest w toku, życie postanowiło zadręczać go kolejnymi dramatami i skandalami. Zwłaszcza teraz, kiedy podczas jednego z rutynowych wyjazdów szkoleniowych doszło do wypadku, w którym znaleziono martwe ciała dwójki nowych żołnierzy podporządkowanych Primose’owi. A Jego samego czeka nie tylko walka z żoną, lecz także z prawdą - bo stał się winowajcą czegoś, czego nigdy nie zrobił, a na kogo zrzucono całą winę, by zamazać brak idealnej organizacji.
II Bardzo dobrze pływa, biega i posługuje się bornią. Jest urodzonym perfekcjonistą i jeśli się w coś angażuje, musi być w 100% idealny.
III Nie zawiera wielu długotrwałych przyjaźni, choć poznawanie nowych ludzi przychodzi mu bardzo łatwo - jednak nie jest skory do otwartości.
IV Jeśli chodzi o jedzenie, jest lekkoduchem: dba o dietę, ale czasem lubi pozwolić sobie na coś śmieciowego.
V Dużo myśli, mało mówi - jest typem, który woli zastanowić się dziesięć razy, niż powiedzieć coś głupiego.
VI Przeciwieństwem są jednak jego działania, zwłaszcza w wojsku, gdzie często robi rzeczy na granicy odpowiedzialności i bezpieczeństwa.
VII Całe życie związany był z jedną kobietą, którą poznał w ostatniej klasie szkoły średniej. Choć ich związek polegał głównie na krótszych lub dłuższych wyjazdach spowodowanych pracą, tak przez ponad 10 letni tworzyli zakochaną parę, a potem i małżeństwo.
VIII Największa słabość Primose? Jego najlepsza przyjaciółka - z ogromnym trudem przychodzą mu rozstania, zwłaszcza teraz, gdy zaczyna czuć do niej coś wyjątkowego.
Przeszłość?
Najchętniej wymazałby ten obraz z głowy, gdyby tylko było to możliwe. Wieczny widok rozlewającego się z puszek alkoholu, lodówki, która zamiast jedzenia miała w sobie jedynie zapach pustki, oraz dźwięk ledwo działającego radia, którego szumy zagłuszały każdą, ledwo słyszalną melodię. Nie miał cudownego życia, lecz wszystko to nauczyło go jednego: że na wszystko musi zapracować sam. Zdarzały się momenty, w których ktoś próbował podać mu pomocną dłoń, ale za każdym razem kryła się za tym jakaś bohaterska historia niesienia pomocy biednemu, wychudzonemu chłopaczkowi z ubogiej dzielnicy. Gdy staruszek rodziny ‘na szczęście” odszedł, wszystko miało się zmienić. Pojawiło się zainteresowanie ze strony dziadków, lepsze wyniki w szkole, a nawet sylwetka, która dzięki licznym, czasem wręcz katującym ćwiczeniom zaczęła przynosić oczekiwane rezultaty.
Moment, w którym poznał swoją pierwszą dziewczynę, był dla niego czymś wyjątkowym. Stało się to w ostatniej klasie szkoły średniej, w chwili gdy wszyscy zastanawiali się, jak to możliwe, że ten jeden jedyny chłopak, z którym zawsze były wychowawcze i naukowe problemy, nagle zaczął odnosić sportowe sukcesy. Maratony, ciężary, a nawet szkolna drużyna hokejowa - wszędzie tam był wyjątkowy.
Jednak to ta jedna, wyjątkowa blondynka sprawiła, że w życiu chłopaka pojawiło się miejsce na pierwszą, prawdziwie wyjątkową miłość. Utalentowana „świeżynka”, której każdy wróżył ogromny sukces na kortach WTA, od pierwszych chwil oczarowała dojrzewającego wówczas Primose swoim urokiem, wdziękiem i upartością - taką samą jak jego własna.
Gdy skończył 18 lat, mógł już bezpiecznie i bez większych problemów wstąpić w szeregi Kanadyjskich Sił Zbrojnych, zaczynając od najniższych szczebli. Był tam wyjątkowy - sprawiał wrażenie, że nawet najmniejsza drobnostka miała dla niego ogromne znaczenie.
Treningi, szkolenia, ćwiczenia oraz wszystkie możliwe i dostępne kursy traktował z ogromnym zaangażowaniem i niemal zawsze doprowadzał je do perfekcyjnego końca. Pobyt w wojsku stał się dla niego najlepszą formą terapii po ciężkim dzieciństwie. To właśnie tam w pełni pogodził się ze swoją przeszłością i uświadomił sobie, że to okres, do którego nie należy już nigdy, ale to przenigdy wracać.
Ostatnie lata były niemal perfekcyjne: misje, treningi, tatuaże, z których każdy stanowił symbol etapu, z którym musiał się zmagać, oraz to, że w wolnych chwilach mógł w pełni angażować się w swoje małżeństwo. Jego ukochana stała się nie tylko wybitną tenisistką z pierwszej setki kobiecego rankingu, ale również ikoną sukcesu - przykładem, że można łączyć karierę z życiem prywatnym.
Niemal perfekcyjne, bo ostatni rok stał się symbolem licznych kłótni, oskarżeń o zdrady oraz obrazem rozpadającego się idealnego małżeństwa. A teraz, gdy sprawa rozwodowa jest w toku, życie postanowiło zadręczać go kolejnymi dramatami i skandalami. Zwłaszcza teraz, kiedy podczas jednego z rutynowych wyjazdów szkoleniowych doszło do wypadku, w którym znaleziono martwe ciała dwójki nowych żołnierzy podporządkowanych Primose’owi. A Jego samego czeka nie tylko walka z żoną, lecz także z prawdą - bo stał się winowajcą czegoś, czego nigdy nie zrobił, a na kogo zrzucono całą winę, by zamazać brak idealnej organizacji.
Ciekawostki
I Nigdy, ale to przenigdy nie rozmawia o swojej przeszłości. Bardzo rzadko mówi o swojej rodzinie i o tajemnicy, która się z nią wiąże.II Bardzo dobrze pływa, biega i posługuje się bornią. Jest urodzonym perfekcjonistą i jeśli się w coś angażuje, musi być w 100% idealny.
III Nie zawiera wielu długotrwałych przyjaźni, choć poznawanie nowych ludzi przychodzi mu bardzo łatwo - jednak nie jest skory do otwartości.
IV Jeśli chodzi o jedzenie, jest lekkoduchem: dba o dietę, ale czasem lubi pozwolić sobie na coś śmieciowego.
V Dużo myśli, mało mówi - jest typem, który woli zastanowić się dziesięć razy, niż powiedzieć coś głupiego.
VI Przeciwieństwem są jednak jego działania, zwłaszcza w wojsku, gdzie często robi rzeczy na granicy odpowiedzialności i bezpieczeństwa.
VII Całe życie związany był z jedną kobietą, którą poznał w ostatniej klasie szkoły średniej. Choć ich związek polegał głównie na krótszych lub dłuższych wyjazdach spowodowanych pracą, tak przez ponad 10 letni tworzyli zakochaną parę, a potem i małżeństwo.
VIII Największa słabość Primose? Jego najlepsza przyjaciółka - z ogromnym trudem przychodzą mu rozstania, zwłaszcza teraz, gdy zaczyna czuć do niej coś wyjątkowego.
zgoda na powielanie imienia
niezgoda na powielanie pseudonimu
nieZgody MG
poziom ingerencji
średnizgoda na śmierć postaci
niezgoda na trwałe okaleczenie
niezgoda na nieuleczalną chorobę postaci
takzgoda na uleczalne urazy postaci
takzgoda na utratę majątku postaci
takzgoda na utratę posady postaci
tak
