

Przeprowadzki były częścią codzienności. Do jedenastego roku życia Nate mieszkał w trzech różnych miastach: Edmonton, Winnipeg i Prince George. Nigdzie nie zagrzewał miejsca na dłużej, przez co rzadko miał okazję nawiązywać przyjaźnie. Był cichym dzieckiem z tendencją do wybuchów – nauczyciele mówili o nim: zamyślony, ale niebezpiecznie impulsywny. Miał obsesję na punkcie łamigłówek i starych filmów, które oglądał ukradkiem w pokoju ojca, gdy ten był na służbie.
W wieku trzynastu lat wpadł w pierwsze poważne tarapaty. Po jednej z przeprowadzek do dzielnicy znanej z wysokiego wskaźnika przestępczości, Nate związał się z grupą starszych chłopaków. Wciągnęło go coś, czego w domu nie miał: uznanie. Zaczął kręcić się wokół drobnych kradzieży i dilerki. Gdy miał piętnaście lat, został zatrzymany przez policję, gdy jechał na skradzionym skuterze. Miał przy sobie niewielką ilość marihuany, jedynie gram, bo resztę zgubił po drodze. Zamiast zakładu poprawczego sąd orzekł warunkowe umorzenie i skierował go pod nadzór kuratora. Dla ojca była to kompromitacja. Zamiast wsparcia - całkowita cisza.
Przełom nastąpił, gdy Nate trafił do klasy charyzmatycznego nauczyciela historii. Ten dostrzegł w nim coś więcej niż statystycznego chłopaka z problemami; dał mu książki, zaprosił do udziału w debatach szkolnych i wciągnął do projektu pomagającego młodzieży. Nate zaczął się zmieniać. Ukończył szkołę średnią z opóźnieniem, ale z wyróżnieniem. Dzięki listowi rekomendacyjnemu od tego nauczyciela dostał się na kryminologię i psychologię społeczną na University of Toronto.
Tam się rozwinął, jego praca licencjacka dotyczyła przestępczości zorganizowanej wśród młodocianych. W czasie studiów brał udział w wolontariatach, praktykach resocjalizacyjnych w więzieniach i projektach z zakresu profilaktyki uzależnień.
W wieku 23 lat, po ukończeniu studiów, postanowił aplikować do Akademii Policyjnej w Toronto. To było trudne, bo jego młodzieńczy rejestr policyjny nie został całkowicie zatarty. Musiał przejść rozmowy z komisją etyczną i przedłożyć całą dokumentację z sądu rodzinnego. Pomogły mu liczne rekomendacje od wykładowców, którzy widzieli w nim “przykład skutecznej resocjalizacji i potencjalny zasób społeczny”. Akademię ukończył jako drugi najlepszy absolwent rocznika, nie był najsilniejszy fizycznie, ale nadrabiał intelektem, refleksem i analitycznym myśleniem.
Został przydzielony do patrolu w Toronto, ale szybko dał się poznać jako policjant z instynktem śledczym. Już w trzecim roku służby, jeszcze jako funkcjonariusz patrolowy, pomógł rozpracować lokalną siatkę handlu fentanylem, łącząc pozornie niepowiązane zgłoszenia i wykazując się odwagą w działaniach operacyjnych. To zwróciło na niego uwagę przełożonych, dzięki czemu w wieku 26 lat trafił do jednostki specjalnej zajmującej się przestępczością narkotykową.
Przez cztery lata działał pod przykryciem. Brał udział w operacjach infiltracyjnych związanych z triadami oraz kartelami kolumbijskimi. Pracował w Montrealu i Vancouverze, przyjął nową tożsamość, przeszedł szkolenia z kontroli emocji, walki wręcz oraz pracy pod presją. Podczas jednej wielu operacji, został zdradzony przez skorumpowanego funkcjonariusza; trafił w zasadzkę. Został postrzelony w lewe ramię. Rekonwalescencja trwała pół roku, wtedy zaczął brać (i znacznie nadużywać) leki uspokajające i zmagać się z PTSD.
Po powrocie do Toronto nie wrócił już do pracy pod przykryciem, został śledczym. Prowadził dochodzenia, współpracował z Interpolem, analizował struktury zorganizowanych grup przestępczych.
Jego życie osobiste zaczęło się wtedy pozornie stabilizować. Ożenił się z profilerką kryminalną, którą poznał podczas jednej z konferencji. Rok później urodziła się ich córka, Lily – jego największa miłość i jedyne światło w życiu. Niestety, małżeństwo nie przetrwało. Nate był nieobecny, wycofany, zamknięty w sobie. Ciężko żyć z człowiekiem, który co noc budził się z koszmarów i instynktownie sięgał po broń, nic dziwnego, że żona podjęła decyzję o zakończeniu tej relacji. Rozwiedli się po sześciu latach, ustalając naprzemienną opiekę nad dzieckiem. Nate mieszka teraz sam z psem. Czasem zabiera córkę nad jezioro, smaży jej naleśniki i uczy ją skręcać namiot. Nie mówi jej wszystkiego o swojej pracy, chce ją chronić przed tym światem.
Dziś ma 38 lat i jest doświadczonym detektywem wydziału narkotykowego. Nosi w sobie ciężar przewlekłego zespołu stresu pourazowego, mimo tego głupio wierzy, że jeszcze ma moc, by zmieniać świat. Próbuje odkupić winy z przeszłości, z różnorakim skutkiem.
→ Zna na pamięć wszystkie odcinki “Twin Peaks”.
→ Ma psa, mieszanka ras, przypominająca Boradora i Kelpie, o imieniu, które nadała córka - Luna.
→ Śpi tylko przy zapalonym świetle lub z włączonym telewizorem.
→ Nosi naszyjnik z krzyżem, ale nie jest wierzący.
→ Ma bliznę na lewym ramieniu i na żebrze w kształcie półksiężyca.
→ Potrafi na pamięć recytować fragmenty ustaw, ale zapomina dat urodzin.
→ Nie uznaje zabawek z plastiku, córce daje tylko drewniane.
→ Nienawidzi banana w jakiejkolwiek formie: zapachu, smaku, wszystkiego.
→ W kuchni musi ustawić przyprawy w określonej kolejności, słoiczki zawsze stoją jeden po drugim: sól, pieprz czarny, papryka słodka, papryka ostra, czosnek granulowany, cebula w proszku, zioła prowansalskie.
→ Uwielbia grać na konsoli, szczególnie w fabularne gry RPG.