

Od dawna marzyłam, żeby zostać malarką, ale z czasem ciągnęło mnie też w stronę makijażu dla modelek i fotomodelek, bo oglądałam tyle filmów z tym związanych, że już wiedziałam, że chcę iść w dwóch kierunkach jednocześnie. Zawsze pragnęłam się usamodzielnić, jak tylko skończę osiemnaście lat, i tak też się stało, bo w dniu urodzin dostałam apartament w Downtown, który był moim prezentem na start nowego życia. Ucieszyło mnie to bardzo, bo wiedziałam, że niebawem będę mogła zacząć wszystko od zera, na własnych warunkach. Po roku wyprowadziłam się z domu rodzinnego i zaczęłam urządzać swój apartament z widokiem na horyzont. Część moich obrazów zostawiłam w domu, a część zabrałam ze sobą, żeby później móc wystawić je w swoim Altierze, który miał być moim miejscem. Po dwóch latach dostałam wiadomość od mojego ojczulka, że ma dla mnie kolejny prezent, czyli lokal, który wykupił specjalnie po to, żebym mogła prowadzić swoją galerię. Powiedział, że mam go spłacać częściowo i jeśli dobrze wszystko pójdzie, to z czasem przejdzie on na mnie całkowicie. Chciał, żebym mogła wystawiać swoje obrazy i prowadzić aukcje dla kolekcjonerów, dzięki czemu zacznę zarabiać na swoim i być niezależna. Wiedziałam, że mogę na niego liczyć, bo zawsze miał do mnie serce i nigdy nie zostawiłby mnie samej z marzeniami.
- rodzinka wywodzi się z zamożnej rodziny. Ojciec jest Chirurgiem, a mama jest nauczycielką angielskiego w podstawówce.
- Jest odzwierciedleniem z wyglądu swojej kochanej i buntowniczej siostry bliźniaczki.
- Ma starszego brata też.
- Ma psa z rasy labrador, ma na imię Biszkopt.
- Ma samochód marki Mazda.
- Eve dzielnie zniosła sytuację, jaka była pomiędzy jej siostrą bliźniaczką, a ich Tatą. Stawała w obronie swojej siostry, jak tylko mogła, aby swojemu rodzicu, wytłumaczyć jej zachowanie. Evelyn była nieco smutna, po przykrym incydencie - wyrzuceniu swojej siostrzyczki z domu, ale obiecała rodzicu, że jak odnajdzie swoją siostrę, to zaopiekuje się nią.