Eric Stones , Laurentin Fontaine

— Ale umiesz korzystać z pralki? — spytała całkiem szczerze, wpatrując się w Laurentina. Rękę dałaby sobie uciąć, że korzystał on z czyjejś pomocy. Chociaż mogła wydać zły osąd. Mia momentami potrafiła z niej korzystać, wrzucić, wsypać detergenty, ale jej wiedza ...
Eric Stones

— Moich wspomnień też nie. Ciekawe, jakbyś ty by się czuł, gdyby ktoś Ci tak wszedł zaraz po seksie, albo gdybym widziała twoje pośladki — rzuciła tonem prawdziwego Grincha Mia. Zmierzyła mężczyznę wzrokiem. Naprawdę myślał, że dla niej to było nic? Od razu przypominała sobie pana ...
Eric Stones

— Przepraszam, byłam zajęta moim odpoczynkiem po stosunku — prychnęła Mia. Chociaż gdyby poznała jego imię, to skończyłoby się Dickon. Tylko z postosunkowym stresem facet będzie się jej kojarzył, nie było opcji na nic innego. Była tym faktem, nawet lekko podirytowana. Tylko czy ...
Eric Stones , Laurentin Fontaine

— Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka, raz chłopaczek — rzuciła nagle, spoglądając na jedno, to na drugiego faceta. Finalnie westchnęła cicho, żeby nie posądzali ją aż tak bardzo o jakikolwiek rodzaj rozwiązłości — twoje ciuchy za bardzo skupiają się na tym ...
Eric Stones

— Tak — odparła bez większego zawahania. Wszedł pod koniec seksu i za to dostał czerwoną kartkę — nawet nie wiem, jak się nazywasz — prychnęła Smith, kręcąc przy tym głową. Zachowywał się, jakby był lepszy wobec niej. Poza tym nie ufała mu, był dziwny. Nie potrafiła w żaden sposób ...
Eric Stones

Dobra, standardowe wejście do centrum handlowego. Wyjątkowo przygotowała sobie listę kradzieży zakupów. Miała do ogarnięcia parę ubrań, może farbę do włosów, no i przede wszystkim jedzenie. O śpiworze też marzyła, ale nie miała zielonego pojęcia, jak go wynieść. Do dupy go przecież ...
Eric Stones , Laurentin Fontaine

Zyłka, by jej pękła, gdyby tylko mogła. Patrząc na życie prowadzone przez Mię, było to stosunkowo bardzo prawdopodobne. Spanie po różnych miejscach, też pod mostami, czasami ćpanie, picie, spanie z losowymi osobami oraz brak jakiegokolwiek lekarza od ostatniej jej ...
Eric Stones , Laurentin Fontaine

— Weź przestań pierdolić głupoty — mruknęła, by wreszcie skupił się na tym, co miał. Tej nocy chodziło o uwolnienie wszystkich emocji, które były głęboko w niej. Mógł być to Fontaine, ale tak naprawdę każdy inny, u kogo mogłaby się przez chwilę przespać. Seks był ...
Laurentin Fontaine

— A w niej się zauroczyłeś? — spytała ze zadziornym uśmiechem, wpatrując się w niego. Ciekawiła ją jego reakcja na to. Specjalnie nie ruszał tego tematu. Chciała wiedzieć, czy tego kutasa będzie mogła zaliczać dłuższy okres czasu, czy pewien okres w ich historii miał się ...
Laurentin Fontaine

— Nie widziałeś na oczy wściekłej, upokorzonej kobiety — mruknęła trochę posępnym głosem, wpatrując się w Laurentina. Przez dłuższy moment nie wiedziała, co powinna dokładnie powiedzieć. Wkurwiona kobieta należała do innego momentu złości. Mało kto, potrafił ją opanować. Była ...

Wyszukiwanie zaawansowane