ODZNAKA NIEFABULARNA
Nazwa odznaki: Anarchist
Postać: Evander Kross
Typ odznaki: dla postaci
Za co: za kolejne 10 postów (10)

komentarz od:Giovanni Salvatore, pt wrz 12, 2025 8:55 pm

Zrobionko
Jeśli szukać zajęć, na których czuł się najmocniejszy, to był to oczywiście WF. Z tego przedmiotu akurat nikt nie musiał go prześlizgiwać z klasy do klasy, bo akurat na tych zajęciach był po prostu bardzo dobry. Aby nie powiedzieć, że najlepszy . I pewnie kłamstwem byłoby napisanie, że trener ...
Mógł się przecież spodziewać, że wcale nie będzie tak dobrze. I w zasadzie nie spodziewał się, że koleżanka-kujonka przewiezie go na swoim grzbiecie ku chwale i świętemu spokojowi. No ale strategicznie to poległo, bo po co było się wychylać, że skończyli. Zwłaszcza, że on znał swoje siły, tym ...
No tak, nie wiedział, że trafił na sportsmenkę. Tylko, że jakoś na żadnym meczu jej nie widział. Albo widział, a po prostu nie pamiętał twarzy.
— T o zależy, co masz na myśli mówiąc: drużynowo. Jeśli to, co mówiłaś wcześniej, to nie. To nie pluton na wojnie, żeby sobie pomagać. Każdy ma swoje ...
Nie odpowiedział, ale gdzieś wewnętrznie przyznał jej rację. Prawdopodobnie można było to tak porównać, jak to przedstawiała. Ciężko było się postawić w jej sytuacji czy nawet sytuacji kogokolwiek, kto musiałby sobie jedynie wyobrazić o co chodzi, ale to już nie jego brocha, by faktycznie ...
Ale, widzisz normalnie wszystkie odcienie, tylko ich nie nazywasz?
— Yyyy — zmarszczył czoło, zastanawiając się nad jej pytaniem. Tak na dobrą sprawę to ciężko powiedzieć czy widział normalnie, bo w jego umyśle nie było to normalne. — Według lekarzy widzę je normalnie, całą gamę barw, ale nie ...
Zareagowała w taki sposób, jak spodziewał się, że zareaguje. Zresztą, nie było to trudne do przewidzenia, skoro zrzucił na nią odpowiedź inną niż oczywista i to bez żadnego więcej kontekstu. Więc – zareagowała tak, jak myślał, że zareaguje. Początkowym szokiem i późniejszym niedowierzaniem.
Tylko ...
Praca w duecie niby miała swoje plusy, zwłaszcza kiedy trafiało się na kogoś, kto mógł cię przewieźć na swoich plecach do dobrej oceny. Nie to, żeby był skończonym pasożytem przy takich sytuacjach, ale trochę był. A tu – było mu to nawet potrzebne, dlatego bez dyskusji przeszedł na miejsce obok ...
The Pinky and the Brain

Raczej początek września nie napawał żadnego nastolatka optymizmem. Jeszcze mniej kogoś, kto już powinien mieć szkołę za sobą, ale… nie miał.
Oblana ostatnia klasa, niedopuszczenie do egzaminów było ujmą na jego honorze. Albo raczej: na honorze jego ojca. On sam mógłby ...
— Myślę, że jeśli ktoś ma problemy zdrowotne albo coś mu zaszkodziło, to albo nie powinien był pchać się między tłum ludzi, albo powinien był już dawno się ewakuować, bo nie rzyga się od pstryknięcia. — No, na pewno nie wtedy, kiedy coś faktycznie miało zaszkodzić, bo to się jednak działo w czasie ...

Wyszukiwanie zaawansowane