Nic innego w głowie sensownego nie miała, przez ostatnie dni czuła ogromne rozgoryczenie. W skrócie, przyjechała specjalnie do mężczyzny do innego kraju (prawie, że innego świata!), by wychowywać z nim dziecko. A on, mimo obietnic, zdecydował się zabrać walizki i wyjechać ...
— Nie musisz mi powtarzać, że chronisz bliskich. Wiem, że to robisz. Tylko… nie jestem ...
