— Za co? Daj spokój — odpowiedział momentalnie, nie chcąc przecież aby go w żaden sposób przepraszała, bo nie uważał, że miała jakikolwiek powód. Jej hipotezy, pytania oraz cała reszta nie była niczym, za co miałby się obrażać czy mieć problem. Po prostu nie wiedział jak naprawdę by zareagował ...
To co mu podawała, to wypijał, bo przecież on to większego problemu z alkoholem, zwłaszcza soju nie miał. Nie mówiąc o tym, że w jej towarzystwie to nie musiał się za bardzo przejmować. A też piło się o wiele lepiej. Niemniej tematy wleciał dość… ciężki, albo raczej skomplikowany, bo chociaż on to ...
Fajny ten film, taki, że nie musi się na nim skupiać zbyt mocno, bo przede wszystkim to Soojin zajmowała jego głowę rozmową. I to nie tak, że przecież nie podobała mu się ta cała komedia romantyczna, ale… no. O wiele łatwiej przychodziło mu gadanie o rzeczach, nawet jeśli były one życiowe. Z drugiej ...
— Daj spokój, bo się zarumienię — powiedział, żartując, chociaż faktem jest, że Hunter to nie umiał przyjmować jakichkolwiek komplementów, bo przecież mało kto go chwalił za cokolwiek. Dlatego też jak Soojin mówiła mu ładne słówka, chociażby o tym, że w jej mniemaniu był przystojny to nie bardzo ...
To nie tak, że nie lubił głupich, babskich komedii romantycznych, ale też nie wiedział czy je lubił, czy nie, bo raczej żadnych nie oglądał. Jak sam wybierał film czy serial, to wiadomo, opierał się na własnych upodobaniach i z czystej ciekawości nie włączał niczego babskiego, bo zwyczajnie go to ...
To jedz, na zdrowie.
Zerknął na nią, a potem z powrotem na całe to jedzenie.
— A ty? — spytał. No wiadomo, on generalnie jadł sporo. Jadł dużo, bo lubił, bo miał ogromne zapotrzebowanie i jak to się mówiło - denne życie, bezdenny żołądek, nie? Niemniej uwielbiał jeść, bo co zjadł, to dość szybko ...
Zerknął na nią, a potem z powrotem na całe to jedzenie.
— A ty? — spytał. No wiadomo, on generalnie jadł sporo. Jadł dużo, bo lubił, bo miał ogromne zapotrzebowanie i jak to się mówiło - denne życie, bezdenny żołądek, nie? Niemniej uwielbiał jeść, bo co zjadł, to dość szybko ...
Kilogram sera.
To żeś się wjebał Hunter, no ale hej, brzmiało zajebiście, a jak już miał w rękach pizzę, to musiał przyznać, że robiła wrażenie nawet na nim, człowieku w którego żyłach płynął sos czosnkowy. Czyżbyś przecenił swoje siły na zamiary, Jang? Bo jeśli faktycznie miałbyś pochłonąć kilogram ...
To żeś się wjebał Hunter, no ale hej, brzmiało zajebiście, a jak już miał w rękach pizzę, to musiał przyznać, że robiła wrażenie nawet na nim, człowieku w którego żyłach płynął sos czosnkowy. Czyżbyś przecenił swoje siły na zamiary, Jang? Bo jeśli faktycznie miałbyś pochłonąć kilogram ...
Po tym jak zebrali się z plaży, czekał ich krótki spacer. Co prawda musieli trochę drogi nadrobić, bo zanim ich pizza miała być zrobiona, to miało minąć trochę czasu. Hunter tak jak zaplanował, wcześniej rzucił jeszcze belgowi ze dwa razy rozwaloną zabawkę do wody, aby się dodatkowo schłodził, a gdy ...
Wyciągnął łapy po przekąski które wyciągnęła, wsadzając je sobie do mordy w dość sporej ilości. Nie potrzebował wiele, chociaż czymś porządniejszym by na pewno nie pogardził. Niemniej precelki były świetne, aby zająć jego żołądek na pewną chwilę. Hati musiał obejść się oczywiście smakiem, bo on to ...
— Tak, tak — mruknął, gdy ta mu się tu mądrowała na temat różnic w szantażu, a zawarciu umowy. Jak dla niego, to to był szantaż i tyle. Chciała się spotykać z debilem, to teraz musiała znosić wszystko co za tym szło, w tym jego gówniarskie odzywki. I co z tego, że był starszy? Kobiety zawsze ...