Samantha "Saskia" Rourke


data i miejsce urodzenia
5/03/2000 I Prince George, Kanadazaimki
żeńskiezawód
druga asystentka reżyseramiejsce pracy
plan filmowy, pinewood studiosorientacja
biseksualnadzielnica mieszkalna
the beachespobyt w toronto
od dwóch latumiejętności
posiada prawo jazdy, jest świetnie zorganizowana i logistyczne wyzwania w pracy nie sprawiają jej problemu, zna się na oświetleniu i technicznej stronie pracy na planie filmowym, ma smykałkę do mody i potrafi wynajdywać perełki w lumpeksach, skończyła kilka kursów make up artist, ma bardzo dobrą orientację w terenie, potrafi żonglować, robi piękne zdjęcia słabości
nie potrafi dłużej usiedzieć w jednym miejscu, łatwo się denerwuje, nie potrafi przyznać się do błędu, jest uzależniona od telefonu i zdecydowanie za dużo czasu spędza w social mediach, długo chowa urazę, jest rozrzutna, ma lęk wysokościJej dzieciństwo było pełne sprzeczności. Wychowywała się w domu kontrolowanym przez ojca-majora, gdzie dyscyplina była na porządku dziennym, a okazywanie słabości czymś niepożądanym. Jednocześnie jej matka-pielęgniarka miała w sobie nieograniczone pokłady empatii, którymi obdarowywała pacjentów i swoje dzieci. Samantha miała brata, dzięki któremu zawsze czuła się bezpiecznie i mniej samotnie w kontrze do rodziców, jednak ich duża różnica wieku sprawiła, że nigdy nie zdołali zaprzyjaźnić się prawdziwie. Gdy była mała zdarzyło jej się podsłuchać, że czasem sprawiał kłopoty, ale nigdy nie miała mu tego za złe. Gdy trochę podrosła, zaczęła stawiać go na piedestale, z którego spadł, gdy opuścił dom na dobre. Liczne przeprowadzki i rodzinne roszady nie pomagały w ustabilizowaniu się psychiki i osobowości nastolatki, dlatego Rourke stopniowo zaczynała się buntować.
Początkowo po prostu marudziła, gdy po raz kolejny musieli zmienić miejsce zamieszkania, by dostosować się do ojca. Później pojawiły się kłótnie o powroty do domu, bo nie wyobrażała sobie, że mając trzynaście lat musi wracać przed dziewiętnastą. Sprzeczki o wysokie rachunki telefonicznie, o sporadycznie niezaliczone sprawdziany powoli przeradzały się w kłótnie, w których pozwalała sobie na krzyk. W normalnych warunkach nigdy nie podniosłaby głosu na ojca, jednak gdy poczuła, że w newralgicznych momentach mama nigdy nie jest po jej stronie, coś w niej pękło. Awantury były na porządku dziennym, Samantha miała wrażenie, że rodzice czepiają się dosłownie o wszystko i chcą kontrolować każdy aspekt jej życia - z kim się spotyka, na jakie zajęcia dodatkowe chodzi, jakie hobby wybrała. Wiele rzeczy zaczęła robić na złość, a emocje zaczęły brać górę nad jej decyzjami. Swoje szesnaste urodziny spędziła na antywojennym proteście zamiast na rodzinnej uroczystości i czuła się z siebie tak ogromnie dumna, że nałożony przez ojca szlaban nie wzruszył jej ani trochę. Poznani na proteście ludzie imponowali jej, szybko stali się nowymi znajomymi, z którymi na tamten moment czuła więź większą niż z własną rodziną. To oni zaczęli mówić na nią Saskia, a pseudonim ten spodobał jej się tak bardzo, że prawdziwe imię całkiem jej zbrzydło.
Zaczęła wagarować, ale nie na tyle, by zostawić szkołę całkowicie w tyle. W domu panowała wtedy grobowa cisza, bo po okresie kłótni nikt nie miał już siły ani ochoty na kolejne awantury. Rourke zdobyła dyplom, ale nie zamierzała udawać się na studia, co wybitnie nie podobało się rodzicom, jednak ich zdanie miała wtedy w głębokim poważaniu. Przez ponad rok pracowała dorywczo w kinie, odkładając na możliwość wynajmu własnego mieszkania i wyrwanie się z domu. Jej nastawienie zmieniło się, gdy jednego z jej znajomych aresztowano za posiadanie narkotyków - Saskia była w takim szoku, że nawet wykład od ojca przyjęła ze spokojem. Nie chodziło o marihuanę, którą zdarzało im się popalać, ale zdecydowanie cięższy paragraf, który wstrząsnął ją na tyle, że na chwilę wróciła na łono rodziny.
Przez moment znów była dobrą córką, dała się nawet namówić na wybór studiów i wyjechała do Toronto by studiować ekonomię. Udało jej się zaliczyć pierwszy rok, gdy poczuła, że to nie jest to, co chciałaby w życiu robić. Od zawsze ciągnęło ją do świata filmu i co jakiś czas łapała zlecenia na planie - zaczynała od statystowania, później pracowała jako druga asystentka piątego asystenta reżysera, porządkowała rekwizytornie, prowadziła wózek, pomagała w zakupach działowi charakteryzatorskiemu. Studia odeszły na drugi plan i kolejnego roku nie udało jej się skończyć. Saskia nie przewidziała jednak konsekwencji, jaką będzie wyrzucenie jej z akademika. Z dnia na dzień nie miała gdzie się podziać, a topniejące finanse nie wystarczały na wynajem pokoju. Zwróciła się o pomoc do jedynej solidnej osoby, którą znała w Toronto - przed drzwiami brata stanęła z podkulonym ogonem, dumą w kieszeni i czterema walizkami wypełnionymi całym dobytkiem.
Początkowo po prostu marudziła, gdy po raz kolejny musieli zmienić miejsce zamieszkania, by dostosować się do ojca. Później pojawiły się kłótnie o powroty do domu, bo nie wyobrażała sobie, że mając trzynaście lat musi wracać przed dziewiętnastą. Sprzeczki o wysokie rachunki telefonicznie, o sporadycznie niezaliczone sprawdziany powoli przeradzały się w kłótnie, w których pozwalała sobie na krzyk. W normalnych warunkach nigdy nie podniosłaby głosu na ojca, jednak gdy poczuła, że w newralgicznych momentach mama nigdy nie jest po jej stronie, coś w niej pękło. Awantury były na porządku dziennym, Samantha miała wrażenie, że rodzice czepiają się dosłownie o wszystko i chcą kontrolować każdy aspekt jej życia - z kim się spotyka, na jakie zajęcia dodatkowe chodzi, jakie hobby wybrała. Wiele rzeczy zaczęła robić na złość, a emocje zaczęły brać górę nad jej decyzjami. Swoje szesnaste urodziny spędziła na antywojennym proteście zamiast na rodzinnej uroczystości i czuła się z siebie tak ogromnie dumna, że nałożony przez ojca szlaban nie wzruszył jej ani trochę. Poznani na proteście ludzie imponowali jej, szybko stali się nowymi znajomymi, z którymi na tamten moment czuła więź większą niż z własną rodziną. To oni zaczęli mówić na nią Saskia, a pseudonim ten spodobał jej się tak bardzo, że prawdziwe imię całkiem jej zbrzydło.
Zaczęła wagarować, ale nie na tyle, by zostawić szkołę całkowicie w tyle. W domu panowała wtedy grobowa cisza, bo po okresie kłótni nikt nie miał już siły ani ochoty na kolejne awantury. Rourke zdobyła dyplom, ale nie zamierzała udawać się na studia, co wybitnie nie podobało się rodzicom, jednak ich zdanie miała wtedy w głębokim poważaniu. Przez ponad rok pracowała dorywczo w kinie, odkładając na możliwość wynajmu własnego mieszkania i wyrwanie się z domu. Jej nastawienie zmieniło się, gdy jednego z jej znajomych aresztowano za posiadanie narkotyków - Saskia była w takim szoku, że nawet wykład od ojca przyjęła ze spokojem. Nie chodziło o marihuanę, którą zdarzało im się popalać, ale zdecydowanie cięższy paragraf, który wstrząsnął ją na tyle, że na chwilę wróciła na łono rodziny.
Przez moment znów była dobrą córką, dała się nawet namówić na wybór studiów i wyjechała do Toronto by studiować ekonomię. Udało jej się zaliczyć pierwszy rok, gdy poczuła, że to nie jest to, co chciałaby w życiu robić. Od zawsze ciągnęło ją do świata filmu i co jakiś czas łapała zlecenia na planie - zaczynała od statystowania, później pracowała jako druga asystentka piątego asystenta reżysera, porządkowała rekwizytornie, prowadziła wózek, pomagała w zakupach działowi charakteryzatorskiemu. Studia odeszły na drugi plan i kolejnego roku nie udało jej się skończyć. Saskia nie przewidziała jednak konsekwencji, jaką będzie wyrzucenie jej z akademika. Z dnia na dzień nie miała gdzie się podziać, a topniejące finanse nie wystarczały na wynajem pokoju. Zwróciła się o pomoc do jedynej solidnej osoby, którą znała w Toronto - przed drzwiami brata stanęła z podkulonym ogonem, dumą w kieszeni i czterema walizkami wypełnionymi całym dobytkiem.
Ciekawostki
- jej naturalny kolor włosów to mysi blond, ale od wielu lat farbuje je na jaśniejsze odcienie, najczęściej na platynowo
- jest wegetarianką
- w dzień opuszczenia akademika miała umówioną rozmowę o pracę, którą na szczęście dostała i obecnie jest szczęśliwie zatrudniona w studiu filmowym - pracuje jako druga asystentka reżysera i odpowiada za harmonogram pracy na planie, dowożenie talentów na miejsce i dopinanie organizacyjnych spraw na ostatni guzik.
- jest zakupoholiczką, ale pieniądze trwoni w lumpeksach i antykwariatach, w których wręcz uwielbia buszować
- ma konto na letterboxd i zbiera solidne ilości lajków pod swoimi recenzjami, co zawsze karmi jej ego
- w jej dalekich marzeniach znajduje się kariera reżyserki filmowej
- jej profil na instagramie to solidna mieszanka selfies, zdjęć z wyjść z przyjaciółmi i antysystemowych postów
- panicznie boi się gołębi, inne ptaki profilaktycznie też stara się omijać z daleka
zgoda na powielanie imienia
takzgoda na powielanie pseudonimu
nieZgody MG
poziom ingerencji
średnizgoda na śmierć postaci
niezgoda na trwałe okaleczenie
do dogadaniazgoda na nieuleczalną chorobę postaci
do dogadaniazgoda na uleczalne urazy postaci
takzgoda na utratę majątku postaci
takzgoda na utratę posady postaci
tak