— Nic nie powiem, dopóki nie przyjdzie moja siostra — powiedziała w pokoju przesłuchań, bo tak się złożyło, że w pewnym momencie na wydarzeniu tematycznym zjawiła się policja. I zamiast rozgonić towarzystwo, zaczęli łapać niewinne dzieciak i zaganiać ich na pakę radiowozu. To samo stało się z Addie, mimo że ta nawet nie zaczęła uciekać. A może powinna, bo akurat tej siksie z kucykami Harley Quinn na pewno się upiekło!
— A twoja siostra to... — krępy funkcjonariusz znów zajrzał w notatki. — Harrington? Harris?
— Harrison — poprawiła go natychmiast. Szczerze zaczynała wątpić, czy pracują tu jacyś kompetentni ludzie. Chyba June powinna się przebranżowić. — Mówiłam już. I mówiłam, że nie mam nic wspólnego z tym, co się stało — zastrzegła, napierając plecami na metalowe oparcie krzesła i krzyżując ręce na piersiach. Opaska Wandy przekrzywiła się na głowie Audrey, co ani trochę nie dodawało jej powagi. Właściwie to wyglądała teraz jak obrażona małolata. Brakowało jedynie podartych podkolanówek i zawziętego milczenia. Tylko Harrison nie zamierzała siedzieć cicho, skoro była całkiem niewinna! Co innego, gdyby faktycznie nawaliła, bo zaczęła kogoś zaczepiać, a to pociągnęłoby za sobą lawinę zdarzeń. Ale sęk w tym, że ona naprawdę nic nie zrobiła i jedyną osobą, która mogła jej uwierzyć, była właśnie June.
— Harrison — funkcjonariusz cmoknął głośno i spojrzał na swojego kolegę. — Kojarzysz kogoś takiego, Frank?
— Harrison, Harrison... — Frank zaczął myśleć na głos. — Taka zgrabna blondyneczka? Śledcza chyba? Nie wiem, czy jest w jakimś konkretnym wydziale, ale poprosiłem Ruby z dyspozytorni, żeby ją tutaj ściągnęła.
— Fuj — odezwała się Audrey, która przysłuchiwała się całej rozmowie. — Zgrabna blondyneczka? Serio? Faceci nigdy nie przestaną seksualizować kobiet, prawda? — przewróciła oczami, bo myślała, że ma do czynienia z kimś cywilizowanym, ale otaczali ją sami barbarzyńcy. — Na mnie też macie jakieś epitety? Tylko przypominam, że jestem nieletnia — wymądrzała się w najlepsze, w oczekiwaniu na przybycie siostry.
June Harrison