Zablokowany
27 y/o, 181 cm
strzela z łuku do celu dla kanadyjskiej reprezentacji
Awatar użytkownika
můžem se tak vyhnout hádce, nejsme spolu zas tak krátce, i když jsme na ostří nože, vím, žes byl jen pro mě stvořen
nieobecnośćnie
wątki 18+tak
zaimkion/jego
postać
autor

Jayden Loïc Baudet
Maxence Danet-Fauvel
homeprofilebiopermits
Obrazek
data i miejsce urodzenia
16.06.1998, Montreal, Kanada
zaimki
on/jego
zawód
sportowiec (łucznictwo)
miejsce pracy
kadra narodowa Kanady
orientacja
biseksualny
dzielnica mieszkalna
The Beaches
pobyt w toronto
od jedenastu lat
umiejętności
posiada prawo jazdy kategorii G; doskonała pamięć mięśniowa, posługuje się trzema językami: angielskim, francuskim i czeskim (w stopniu podstawowym); bardzo dobry łucznik; ma talent do nauczania innych; potrafi gotować; wykona proste naprawy w domu;
słabości
paniczny strach przed sportową porażką, zazdrosny w stosunku do osób, na których mu zależy; nie potrafi improwizować, zwłaszcza przed kamerami; nie przepada za tłumami; obsesja na temat wyglądu własnego ciała, często powiązana z problemami z odżywianiem; często poddaje pod wątpliwość słowa innych; nie potrafi kłamać;
Pierwszą strzałę którą wypuścił, mając jedenaście lat, nigdy nie doleciała do celu, ledwo opuściła cięciwę, która nie wydała żadnego dźwięku. Było to stosunkowo późno jak na przyszłego olimpijczyka, nikt nie wierzył w jego sukces, na pewno nie rodzice, którzy długo odmawiali mu zapisania na zajęcia dodatkowe. Nie widzieli w jego fascynacji niczego poważnego — jak to dzieciak, nudził się wszystkim, czego się podejmował. Z łucznictwem było jednak inaczej, poświęcał się temu, oglądał kolejne zawody, siedząc często po nocach przed telewizorem tylko po to, by dowiedzieć się, kto, w jaki sposób wypuszcza strzałę, aby trafić prosto w środek tarczy. W końcu ojciec uległ, zapisał go do lokalnego klubu z nadzieją, że Jayden znudzi się po pierwszym treningu.

Pierwszy medal zdobył, mając trzynaście lat, ku wielkiej uciesze ojca, który zasiadał na trybunach, krzycząc wniebogłosy: "To mój syn!". Dwa lata zajęło mu opanowanie trzymania łuku, odpowiedniego oddechu i strzelenie pierwszej 28 na turnieju. Nie było to wielkie osiągnięcie, ale otworzyło drogę do dalszej, sportowej kariery. Ta potoczyła się już zdecydowanie szybciej: pierwsze poważne zawody, pierwsze kontuzje, pierwsze zwycięstwa i pierwsze porażki. Wszystko to nie tylko kształtowało charakter młodego sportowca, ale też zwracało uwagę mediów, które zaczęły uważnie śledzić karierę Jaydena.

Pierwszy raz na (poważnym) podium pojawił się, kiedy miał osiemnaście lat. Zajął drugie miejsce w Canada Cup West, co nieco rozpaliło oczekiwania wszystkich dookoła. Rodzice byli dumni, a przy tym oczekiwali, że prędzej czy później inwestycja, którą włożyli w syna, zacznie się zwracać. Trener oczekiwał więcej, lepszych wyników, lepszych strzałów, lepszego podopiecznego. Nawet sam Baudet uległ tej propagandzie sukcesu: musiał być lepszy, musiał trenować więcej, musiał podnosić swoją wydajność. To właśnie wtedy zaczęły się jego problemy z odżywaniem. Ciągły strach o pogorszenie wydolności ciała, który pozostanie z nim już na resztę jego sportowej kariery.

Pierwsze złote medale zaczął zdobywać, mając dwadzieścia lat. Udało mu się jakimś cudem pogodzić życie prywatne z publicznym, zaczął udzielać wywiadów, zaczął korzystać z życia. Miał jednak z tyłu głowy, że nie może odpuścić, jeszcze nie teraz, jeszcze nie zapisał się na kartach historii. W 2024 roku zajął szóste miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Debiut, który kanadyjska prasa sportowa opisywała w samych superlatywach. To była nowa nadzieja — szansa na wygraną w Los Angeles w 2028 roku. Zaczęto trochę uważniej mu się przyglądać: pierwsze plotki, pierwsze reportaże, pierwsze współprace. W tym wszystkim był Jayden, młody mężczyzna, który trochę się pogubił, dla którego wyniki nie były powodem do dumy, a powodem do ciągłej pracy, poprawy, lepszych wyników. Wszystko to przeniosło się na jego życie prywatne, w którym zaczął się gubić, zaczął szukać odrobiny stabilizacji, czegoś pewnego, co nie zniknie w momencie, w którym okaże się, że nie sprosta oczekiwaniu świata.
Ciekawostki
— Jest wielokrotnym medalistą. Zdobył m.in.: dwukrotne złoto na Mistrzostwach Panamerykańskich w Łucznictwie oraz Canadian ASA Indoor Championships, czy trzykrotne srebrne medale na Canada Cup West. Wszystkie medale, puchary, statuetki czy nagrody za wygrane zawody trzyma w kartonowym pudle na strychu swojego domu.
— W 2021 roku rozpoczął studia na kierunku kinezjologia oraz edukacja fizyczna na Uniwersytecie w Toronto. Zrezygnował po pierwszym roku, kiedy nie był w stanie połączyć nauki z licznymi treningami, które zaczęły być bardziej wymagające po pierwszym złotym medalu.
— Dwa razy w tygodniu spędza cztery godziny na treningach z młodzikami. Co prawda nie jest ich głównych trenererem, ale to właśnie w ten sposób zdobywa doświadczenie, aby w przyszłości, już na sportowej emeryturze, dalej pozostać w jakiejś relacji z łucznictwem.
— Jego językiem miłości według Gary'ego Chapmana jest dobry czas. Nic tak nie uspokaja go, jak chwile spędzone na kanapie, wspólny spacer czy nawet krótka rozmowa w ciągu dnia. O ile potrafi sobie wyobrazić nie widzieć z kimś przez dzień lub dwa, tak przy większej ilości zaczyna panikować, że "coś się psuje".
— Swój debiut w kadrze narodowej Kanady miał w 2024 roku na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, podczas których — ku zaskoczeniu całej kanadyjskiej prasy sportowej — zajął 6 miejsce. Od tamtej pory intensywnie trenuje, aby w 2028 roku stanąć na podium.
— Uwielbia stare, romantyczne komedie. W swoim domu kolekcjonuje kasety VHS, a stary odtwarzacz, który został mu zreperowany przez jednego z kumpli, stoi stale podłączony do telewizora. Kiedy ma gorszy humor, wybiera losowy film, siada na kanapie z zamówionym pad thaiem i w ten sposób zajmuje sobie myśli.
— Czeskiego nauczył się od swojej babci, imigrantki, która przyjechała do Kanady po II wojnie światowej. O ile nie czuje się w żadnym stopniu związany z Czechami, zawsze kiedy wraca do Montrealu, stara się chociaż trochę porozmawiać ze starszą kobietą w jej ojczystym języku.
— O ile stroni się od alkoholu, nie pogardzi lampką dobrego, półsłodkie wina lub ginu. Na imprezach jednak nie pije i odmawia wszelkiego rodzaju używek, tłumaczy się najczęściej tym, że kolejnego dnia ma trening.
zgoda na powielanie imienia
tak
zgoda na powielanie pseudonimu
tak
Zgody MG
poziom ingerencji
średni
zgoda na śmierć postaci
nie
zgoda na trwałe okaleczenie
tak
zgoda na nieuleczalną chorobę postaci
tak
zgoda na uleczalne urazy postaci
tak
zgoda na utratę majątku postaci
tak
zgoda na utratę posady postaci
tak
0 y/o, 0 cm
workin' nine to five what a way to make a livin'
Awatar użytkownika
a Canadian is somebody who knows how to make love in a canoe
nieobecnośćnie
wątki 18+nie
zaimkizaimki
postać
autor

Witamy na forum jayden baudet
Dobra wiadomość – Twoja karta postaci została zaakceptowana i możemy powitać Cię po tej stronie kanadyjskiej granicy! Przypominamy, że na rozpoczęcie rozgrywki masz 5 dni! W temacie kto zagra? możesz znaleźć użytkowników, którzy chętnie Ci w tym pomogą. Jednocześnie zachęcamy do założenia relacji, kalendarza i informatora. Powodzenia w Toronto!
Zablokowany

Wróć do „gentlemen”