Haymitch "Mitch" Birdman
data i miejsce urodzenia
19/08 Toronto, Kanadazaimki
On/jegozawód
Dziennikarz śledczy, pisarzmiejsce pracy
Toronto Sunorientacja
heteroseksualnydzielnica mieszkalna
Rexdalepobyt w toronto
Od urodzeniaumiejętności
prawo jazdy G, lekkie pióro, język niemiecki, pływanie, empatia, głęboko rozwinięta intuicja, łatwość w budowaniu zaufania, poczucie humoru, doskonała pamięć, znajomość literatury w szczególności reportażu kryminalnego, myślenie analityczne, cierpliwość słabości
pracoholizm, porządek w chaosie, kofeina, wolno się uczy (szczególnie na własnych błędach), słaba organizacja czasu, spontaniczność, żeby nie powiedzieć impulsywność, trudności w budowaniu stabilnych relacji, słaba kondycja, gotownie W domu zawsze pachniało farbą drukarską, do której czasem dochodził zapach szarlotki.
Czasem, ale wystarczająco często, żeby po dziś dzień aromat pieczonych jabłek z cynamonem wywoływał w Mitchu uczucie beztroski.
Dzieciństwo było miłe, ale wychował się w chaosie, a nie znając nigdy idealnego porządku nie potrafił go zaprowadzić we własnym życiu. Im więcej się dzieje tym lepiej się odnajduje, im bardziej czas mu się kurczy, przez palce przesypuje, tym lepiej działają wszystkie trybiki w głowie Haymitcha.
Odpoczynek nie następuje niemalże nigdy, bo nawet leżąc na kanapą myśli zawsze intensywnie o sprawach, nad którymi pracuje, analizując wywiady i poszlaki, budując w głowie już zdania do artykułów, bo gdyby sięgnął teraz po laptopa to przerwałby ten ciąg myśli, strumień jest zbyt rwący, to zbyt ryzykowne, żeby się teraz zatrzymać i próbować z niego wydostać.
Za dnia śpi mu się lepiej niż nocami. Głównie dlatego, że w końcu zasypia wycieńczony, pozwalając organizmowi na kilka godzin regeneracji, zawsze za krótko, wystarczająco długo, żeby mógł spokojnie wsiąść za kółko.
Nocami lepiej się myśli, nocami wszystko lepiej smakuje. Tytoń, kawa, spacer. Woda, bo w ciągu dnia jej nie pija. Tylko nocą i tylko zimna.
Notatki nie są poukładane wcale, część spisana jest na papierze, część w folderze na laptopie, część wydrukowana, w całość może je połączyć tylko on, nigdy inny się w tym nie odnajdzie.
Dlatego wciąż jest sam. Na pewnym etapie w życiu człowiek może i nie wie wciąż czego chce, ale z pewnością ma świadomość, czego nie chce.
A kobiety zazwyczaj nie chcą tego.
Czasem, ale wystarczająco często, żeby po dziś dzień aromat pieczonych jabłek z cynamonem wywoływał w Mitchu uczucie beztroski.
Dzieciństwo było miłe, ale wychował się w chaosie, a nie znając nigdy idealnego porządku nie potrafił go zaprowadzić we własnym życiu. Im więcej się dzieje tym lepiej się odnajduje, im bardziej czas mu się kurczy, przez palce przesypuje, tym lepiej działają wszystkie trybiki w głowie Haymitcha.
Odpoczynek nie następuje niemalże nigdy, bo nawet leżąc na kanapą myśli zawsze intensywnie o sprawach, nad którymi pracuje, analizując wywiady i poszlaki, budując w głowie już zdania do artykułów, bo gdyby sięgnął teraz po laptopa to przerwałby ten ciąg myśli, strumień jest zbyt rwący, to zbyt ryzykowne, żeby się teraz zatrzymać i próbować z niego wydostać.
Za dnia śpi mu się lepiej niż nocami. Głównie dlatego, że w końcu zasypia wycieńczony, pozwalając organizmowi na kilka godzin regeneracji, zawsze za krótko, wystarczająco długo, żeby mógł spokojnie wsiąść za kółko.
Nocami lepiej się myśli, nocami wszystko lepiej smakuje. Tytoń, kawa, spacer. Woda, bo w ciągu dnia jej nie pija. Tylko nocą i tylko zimna.
Notatki nie są poukładane wcale, część spisana jest na papierze, część w folderze na laptopie, część wydrukowana, w całość może je połączyć tylko on, nigdy inny się w tym nie odnajdzie.
Dlatego wciąż jest sam. Na pewnym etapie w życiu człowiek może i nie wie wciąż czego chce, ale z pewnością ma świadomość, czego nie chce.
A kobiety zazwyczaj nie chcą tego.
Ciekawostki
- Haymitch zajmuje się głównie śledztwami kryminalnymi, wiele lat temu skręcał też w stronę polityki i tematów gorących, głównie dlatego, że nie miał wyboru, ale odkąd zyskał w środowisku dziennikarskim pewną renomę zajmuje się głównie sprawami kryminalnymi.
- Co za tym idzie od lat współpracuje z policją i chętnie wymienia się z organami istotnymi informacjami.
- Wydał dwie książki reportażowe o dosyć głośnych sprawach związanych z zabójstwami młodych kobiet.
- Jego ojciec również był dziennikarzem, a matka w tej samej gazecie pełniła funkcję autora-widmo.
- Był kiedyś pasjonatem wspinaczki górskiej, ale z czasem miał coraz mniej czasu na hobby i coraz trudniej było mu wrócić do jakiegokolwiek sportu, a co dopiero tak wymagającego.
- Po studiach mieszkał przez cztery lata w Berlinie. Nienawidzi tego miasta.
zgoda na powielanie imienia
takzgoda na powielanie pseudonimu
takZgody MG
poziom ingerencji
wysokizgoda na śmierć postaci
niezgoda na trwałe okaleczenie
takzgoda na nieuleczalną chorobę postaci
takzgoda na uleczalne urazy postaci
takzgoda na utratę majątku postaci
takzgoda na utratę posady postaci
tak
