

→ Zajmuje się stolarką nie tylko w pracy, ale i poza nią, interesuje się przy tym materiałoznawstwem z zakresu drewna oraz wykonywaniem noży. Najczęstsze, które sprzedaje to noże myśliwskie.
→ Ma zręczne dłonie. Dzięki swojej pracy i generalnemu talentowi, dobrze sprawdza się przy majsterkowaniu i zadaniach technicznych.
→ W szkole średniej grał w drużynie hokeja, choć bez większych sukcesów, traktował to jako hobby i sposób na rozruch. Dziś formę utrzymuje poprzez pracę fizyczną, bieganie oraz sporadycznie ćwiczenia siłowe.
→ Według kobiet dobry kochanek, co zawdzięcza dobrej kondycji, pewności siebie i nastawieniu. W łóżku bardziej skoncentrowany na kobiecie, niż na sobie. Typ raczej dominujący, przy czym łatwo go sprowokować do namiętności lub przy umiejętnym poprowadzeniu sytuacji, skłonić do chwilowego odwrócenia roli. Jedyne, co nie każdemu może podejść to fakt, że nie jest zbyt ekstremalny w działaniach, nie ma też niestandardowych fetyszy.
→ Ma dobrą kondycję i wytrzymałość, trudno go przy tym zmęczyć, co jest szczególnie przydatne przy obróbce drewna, ale również przy bójkach. Aktualnie jednak, w przeciwieństwie do młodzieńczych lat, stroni od przemocy.
→ Inne umiejętności: język francuski (komunikatywnie), grillowanie, ściąganie wzroku kobiet.
→ Bywa niecierpliwy, co wynika z tego, że sam działa szybko i bez zbędnej opieszałości. Z tego samego powodu nie lubi spóźnialstwa i lenistwa u innych osób. Nie potrafi również długo stać w bezruchu (przywykł do ciężkiej, fizycznej pracy i ciągłego życia w pędzie).
→ Jest kiepskim kucharzem. Mieszka sam, więc gotuje, ale nie są to wyżyny kulinarne.
→ Uzależniony od papierosów i czasem innych używek (alkohol, marihuana, szisza).
→ Nie zna się na modzie. Nosi ubrania typu basic, np. skórzana kurtka, biały/czarny t-shirt, jeansy.
- Kiepski w odczytywaniu kobiecych sugestii i interpretowaniu eufemizmów.
→ Przez pracę przy drewnie ma szorstkie dłonie.
W takich sytuacjach, gdy kostka bruku podbiega do niego zakosem nieprzewidywalnych doświadczeń i uderza krzywo w podeszwy obuwia, bierze je do siebie niemal na zimno. Wprawdzie coś w nim drży nieustannie i wprowadza we wrzenie również tunele męskich żył (to pewnie serce zamknięte w okowach żeber – pompuje krew i emocje), ale wytrącony z kroku pęd spowalnia go tylko na chwilę. Każdy jeden cios od losu przyjmuje bowiem z surową opieszałością, jakby godząc się, że wzrokiem natrafi na niesprawiedliwość.
Kiedyś był to nierówny start, na przykład wtedy, gdy w szkole średniej, jako dziecko ubogich rodziców i kelner w pobliskiej knajpie wycierał ręce w ścierkę, czy fartuch, dorabiając sobie na boku. Młodzież w jego wieku w tym samym czasie rozdziawiała gamoniowato usta w błahej rozmowie i śmiała się do rozpuku, trzymając w dłoni słodką latte, kupioną za pieniądze rodziców.
Dziś sam nie ma pewności, czy jego uparty chód, wskrzeszany raz za razem z martwych ambicji, to objaw determinacji, czy głupoty. Wie tylko, że woń opiłków, iskier i drzazg, wbitych pod opuszki palców w pracy, tłumaczy niemo, że miał o co walczyć i właśnie teraz, dzięki włożonemu wcześniej wysiłkowi w rozwinięcie rzemiosła, trzyma w ręce stolarski fach. A nawet zarządza całym dobytkiem skromnego warsztatu i sklepu meblowego Black Rooster Decor.
Są sekundy, w których widzi siebie przejrzyście – jako odrębny i dumny z siebie byt, wielokrotnie wizytujący u progu kuźni. Jest kowalem własnego losu. Wierzy, że ma wpływ na życie, a każdy ruch generuje odprysk do świata, więc z pewnością staje na torach pędzącego pociągu istnienia.
Czasem tylko nadbiega z boku sceptyczna myśl:
Zostawia je więc za sobą. Zapomniane, niemal nic już nie znaczące... choć to one wyznaczają poziom realizowanego przez niego potencjału.Albo nikt Cię jeszcze nie zepchnął z drogi, albo sam, skręcając w alejkę wygody, wybrałeś drzwi, które otwierały się dla Ciebie najszybciej.
Przecież sam tez wie, że z każdą chwilą, gdy je wybiera – kolejne drogi, drzwi i dojścia do celu – czeka go za nimi inne życie.
T e r a z . wybrzbiewa drobnym sukcesem, ale w okamgnieniu może zacząć się inne . J u t r o.
→ Ma chorą na Aizhaimera matkę, której stan w ostatnim czasie zaczął się pogarszać. Matka przebywa aktualnie w domu opieki i jest odwiedzana zarówno przez Abe'a, jak i przez swojego męża.
→ Jest jedynakiem i pierworodnym synem, dlatego oczekuje się od niego żony i potomstwa.
→ W życiu już na ten moment dorobił się więcej, niż jego rodzice. Zakład meblarski, choć nieduży, daje mu stabilny zysk. Żyje więc na przeciętnym poziomie, choć może nawet bardziej oszczędnie, niż wskazują na to liczy na jego koncie bankowym.
→ W towarzystwie jest osobą raczej progresywną i otwartą (nie ma nic przeciwko społeczności LGBT i łatwo przyswaja współczesne zmiany), choć w kontaktach z kobietami bywa odrobinę szowinistyczny. Głównie przejawia się to w tradycyjnym pojmowaniu ról społecznych i postrzeganiu płci pięknej jako słabszej (fizycznie!). Uważa na przykład, że kobiety nie powinny iść do wojska, albo że w domu mężczyzna jest prowodyrem, a kobieta towarzyszką. Z tego samego powodu ciężko byłoby mu być z kobietą, która zarabia więcej od niego.