Leo Vesper Perella
data i miejsce urodzenia
17-11-1997 Toronto, Kanadazaimki
On/Jegozawód
Spiker radiowymiejsce pracy
Radio 7 Torontoorientacja
Biseksualnydzielnica mieszkalna
Greektownpobyt w toronto
Od urodzeniaumiejętności
Po włosku mówi o wiele lepiej niż po francusku, z niczego zrobi zupę i awanturę, na rowerze objedzie całe miasto, jest prawdopodobnie największym kociarzem w Toronto, dzięki matce zna podstawy kompozycji i ma jakieś pojęcie o florystyce, ojcu zawdzięcza zdolności techniczne, uwielbia niesztampową poezję zmuszającą do myślenia i snucia własnych interpretacji, do której ma wyjątkowo dobrą pamięć, bo ulubione utwory cytuje wyrywkowo. słabości
Dostaje nerwicy na myśl o pracach zespołowych, brakuje mu cierpliwości, ma skłonność do melancholii i przesadnej sentymentalności, źle znosi zmiany, nie potrafi prosić o pomoc, jest uparty jak osioł i pomimo otoczki Pana Niedostępnego, to strasznie kochliwe i emocjonalne stworzenie.Ciekawostki
Ma uroczą, sześcioletnią kotkę syjamską o wdzięcznym imieniu Ophelia. Jest jego oczkiem w głowie, jedynym stworzeniem, na które Leo nie ma ochoty z automatu nawarczeć słowem wstępu i za jakim skoczyłby w ogień, gdyby było trzeba. Sam kupuje sobie kwiaty. Przynajmniej raz w tygodniu odwiedza ulubioną kwiaciarnię, wybiera z czego ma być złożona wymarzona kompozycja i stawia ją zwykle w najbardziej widocznych miejscach w mieszkaniu. Od paru lat alergicznie i cholerycznie reaguje na wszelakie próby zeswatania go z kimkolwiek. Znajomi nauczyli się już subtelnie omijać wrażliwy temat, a każde próby flirtu (nawet w formacie niegroźnego żartu) Perella traktuje jak personalny atak. Rozkochany we wszystkich drobnych gestach, jakie ludzie mają w zwyczaju przegapiać w pędzie życia codziennego, jednocześnie wzbrania się, by przyznać jak bardzo ich potrzebuje. Zakochuje się z taką łatwością z jaką wiosną łapie się alergię na pyłki, czy jesienią katar. Kruchość serca woli maskować złośliwym komentarzem i ignorowaniem tematu tak długo, aż kolejna miłostka nie wywietrzeje mu z głowy. Przepada za Laną del Rey, electro swingiem, Enyą i Dido, koniecznie na winylach, bo jak sam twierdzi: fizyczny nośnik posiada duszę. Jest dzieckiem migranta z Włoch i rodowitej Kanadyjki. Jego rodzice byli przykładem tej obrzydliwie zakochanej w sobie od licealnej ławki pary, która nie potrafiła wyobrazić sobie życia bez siebie nawzajem. Ironicznie zakończyli je wspólnie w wypadku samochodowym, kiedy Leo miał dziewiętnaście lat. Ma swoje małe rytuały i przyzwyczajenia pozwalające mu funkcjonować bez zawahań i na pełnych obrotach. Kwiaty, ale koniecznie prawdziwe, nie sztuczne. Kawa, ale tylko ta czarna i bez cukru, jakby Perella uparł się, aby pozbawić swoje życie słodyczy w każdym jego aspekcie. Perfumy, wyłącznie Cherry Ink, ledwie liźnięcie za uchem. Do tego gdyby mógł, pakowałby imbir i cynamon do wszystkiego, bez opamiętania, bo tej przyjemności nie potrafi sobie skutecznie odmówić. Pomimo niezbyt imponującego wzrostu, Leo sieje postrach w każdym zakątku radiostacji gdy już się w niej pojawia. Praktykanci mają z nim siedem światów, nikt o zdrowych zmysłach nie pcha się do kantyny, gdy Perella akurat miota się przy ekspresie, a odgłos jego kroków – charakterystyczny, bo jako rekompensatę tych paru centymetrów wzwyż, Leo nosi buty na stukającej kaczuszce – zachęca do natychmiastowego rejteru. Jest nieznośny, kapryśny jak cholera, nie przebiera w słowach i bywa apodyktyczny, ale zwykle jest sprawiedliwy. Jeżeli w zaciukanym, szarym stażyście dostrzeże potencjał, zrobi wszystko, by go wykrzesać (nawet, jeżeli miałby go przy tym udusić próbując). Większość wakacji, gdy jego rodzice jeszcze żyli, Leo spędzał na Sycylii ganiając po zdziczałych oliwnych sadach, kąpiąc się w lodowatej wodzie i pomagając w kuchni. Stąd całkiem nieźle gotuje, przykuwa dużą wagę do pochodzenia i składu produktów oraz chętnie eksperymentuje. Zasypia przy ambientach i odgłosach deszczu. Jak na malkontenta i wygodnika przystało, ma swoje ulubione kanały, nie lubi być zaskakiwany i łatwo przywiązuje się do tego, co akurat mu podpasuje. Nie jest wybitnie oczytany, ale ma swoich ulubieńców. Szczególne miejsce w jego sercu zajmują klasyki literatury rosyjskiej, zwłaszcza Czechow (być może dlatego, że jego twórczość jest tak statyczna jak sam Perella). Po mieście przemieszcza się... rowerem. Ukochana damka w kolorze lila doprowadza kierowców w Toronto do furii nieprzerwanie od 2020 roku, kiedy Leo odnowił ją i przemalował. Jeździ jak wariat, mandaty kolekcjonuje jak suche kwiatki między stronami powieści romantycznych i jakimś cudem jak dotąd nie miał ani jednego wypadku.zgoda na powielanie imienia
niezgoda na powielanie pseudonimu
nieZgody MG
poziom ingerencji
niskizgoda na śmierć postaci
niezgoda na trwałe okaleczenie
niezgoda na nieuleczalną chorobę postaci
niezgoda na uleczalne urazy postaci
niezgoda na utratę majątku postaci
niezgoda na utratę posady postaci
nie
