ODPOWIEDZ
35 y/o, 190 cm
workin' nine to five what a way to make a livin'
Awatar użytkownika
a Canadian is somebody who knows how to make love in a canoe
nieobecnośćnie
wątki 18+nie
zaimkizaimki
postać
autor

Cillian O'Brien
Tom Hopper
homeprofilebiopermits
Obrazek
data i miejsce urodzenia
15.11.1990 I Montreal, Kanada
zaimki
męskie
zawód
właściciel The Grayhound
miejsce pracy
The Grayhound
orientacja
hetero
dzielnica mieszkalna
Scarborough
pobyt w toronto
od 2020 roku
umiejętności
Ma prawo jazdy na samochód i motor; potrafi negocjować i być przekonujący; wie jak zarządzać zasobami ludzkimi i pieniędzmi; ma charyzmę lidera; gra na gitarze i do tego nieźle śpiewa - komponuje do szuflady; nawet w sytuacjach skrajnego stresu rzadko daje się ponieść emocjom
słabości
Nie potrafi odciąć się od poczucia obowiązku wobec ojca, nawet gdy coraz bardziej wątpi w sens tego, co robi; ma tendencję do brania wszystkiego na siebie - decyzji, błędów, konsekwencji; nie potrafi delegować zadań bez pełnej kontroli; chce być bezbłędny, co czyni go bezlitosnym wobec siebie - każdy błąd to dla niego osobista porażka, a za porażki wobec ojca nigdy sobie nie wybacza; tłumi emocje, przez co czasem wydaje się chłodny i niedostępny; całe życie spędził próbując zasłużyć na uznanie Seamusa O’Briena, to jego największy napęd i największe przekleństwo, każda decyzja - nawet dobra - musi przejść przez filtr pytania "czy ojciec byłby zadowolony?"
Urodził się i dorastał w Montrealu, w rodzinie, która od pokoleń ma swoje tradycje, powiązania i wyraźne poczucie hierarchii. Jego ojciec, Seamus O’Brien, był i nadal jest człowiekiem szanowanym i wpływowym, o reputacji, która budzi respekt nawet tam, gdzie nikt nie wymienia jego nazwiska głośno. Cillian dorastał w cieniu tej reputacji - zrozumiał bardzo wcześnie, że jego nazwisko znaczy więcej, niż cokolwiek, co mógłby o sobie powiedzieć.
Jako dziecko był spokojny, uważny, małomówny. Uczył się obserwować, zanim zaczął działać - bo w domu O’Brienów nie uczono słów, tylko postaw. Od ojca przejął chłodny pragmatyzm i umiejętność zachowania twarzy niezależnie od sytuacji. Od matki - cierpliwość i uważność, które później stały się jego największym atutem w życiu zawodowym.
Studiował zarządzanie w Montrealu, ale jego ambicje nigdy nie ograniczały się do teorii. Już w młodym wieku potrafił skutecznie zarządzać ludźmi i pieniędzmi, wzbudzając zaufanie tam, gdzie inni bali się ryzyka. Z czasem coraz częściej zaczął wspierać ojca w kwestiach „biznesowych”, choć nigdy nie mówił o tym otwarcie. Cillian nie należy do tych, którzy lubią się chwalić.
Kilka lat temu przeniósł się do Toronto, by otworzyć The Grayhound - bar mający być początkiem rozpowszechnienia rozpoznawalności nazwiska, który szybko zyskał opinię miejsca z charakterem. Nie jest to zwykły lokal: niepozorny z zewnątrz, ale wewnątrz tętni życiem, przyciągając ludzi o różnych poglądach, profesjach i historii. Dla jednych to po prostu bar z dobrą muzyką na żywo i porządnym whisky. Dla innych - przestrzeń, w której można coś załatwić, porozmawiać z kimś, kogo lepiej nie spotykać w świetle dnia.
Cillian jest człowiekiem, którego trudno rozgryźć. Spokojny, opanowany, z pozoru zdystansowany - a jednak potrafi sprawić, że ludzie słuchają go uważniej, niż sami planowali. Nigdy nie podnosi głosu, nie musi. Wystarczy stanowczy ton, spojrzenie i dobór słów, które dają do zrozumienia, że jego decyzje nie podlegają dyskusji.
Choć oficjalnie jest przedsiębiorcą, jego działania mają w sobie coś więcej niż zwykłą troskę o biznes. The Grayhound to dla niego projekt, ale też odpowiedzialność. Prowadzi go z dyscypliną i dokładnością człowieka, który wie, że każde potknięcie ma swoją cenę. Jest ambitny, lojalny i niezwykle wymagający wobec siebie. Wychowany w przekonaniu, że nazwisko O’Brien zobowiązuje, od zawsze czuł, że nie może zawieść ojca. Nie jest jednak pewien, czy droga, którą idzie, jest naprawdę jego. Czasami, gdy zostaje w barze sam po jego zamknięciu, sięga po gitarę - jedyną rzecz, która nigdy nie była częścią rodzinnego obowiązku. Cillian od zawsze był i nadal jest miłośnikiem muzyki, zwłaszcza irlandzkiej grupy U2. Ich teksty i brzmienie stały się dla niego czymś w rodzaju prywatnej filozofii - przypomnieniem, że nawet w świecie zbudowanym na zasadach i oczekiwaniach można znaleźć przestrzeń, która należy tylko do siebie.
Ciekawostki
Na lewym ramieniu ma tatuaż z celtyckim krzyżem - symbol przynależności, tradycji i pamięci o korzeniach. Nosi go nie z próżności, lecz z lojalności wobec ludzi i kultury kraju, z którego pochodzi jego rodzina. Wykazuje bardzo silne poczucie tożsamości narodowej, czuje się dużo bardziej Irlandczykiem niż Kanadyjczykiem.
Kolekcjonuje płyty winylowe U2, ma nawet parę kolekcjonerskich wydań.
Od 2010 roku nie opuścił żadnego koncertu U2 w Kanadzie.
Gra na gitarze, ale nigdy publicznie. Prędzej zaśpiewa po namowach, niż zagra przed choćby małą grupą ludzi. Mimo to nie jest to tajemnicą.
Jeździ na motorze. Często ze sporą grupą znajomych organizują rajdy i biorą udział w zlotach motocyklowych.
Dzień Świętego Patryka to najhuczniej obchodzone święto w The Grayhound.
Nigdy nie był w kraju przodków.
zgoda na powielanie imienia
nie
zgoda na powielanie pseudonimu
nie
Zgody MG
poziom ingerencji
niski
zgoda na śmierć postaci
nie
zgoda na trwałe okaleczenie
nie
zgoda na nieuleczalną chorobę postaci
nie
zgoda na uleczalne urazy postaci
nie
zgoda na utratę majątku postaci
nie
zgoda na utratę posady postaci
nie
I walk alone, not because I have to, but because I choose to
For good luck!
gall anonim
ODPOWIEDZ

Wróć do „w budowie”